CZY OSOBA BEZROBOTNA MA OBOWIĄZEK PŁACIĆ ALIMENTY? - forum prawne
Mój mąż ma 18-letnie dziecko sprzed naszego małużeństwa (małużeństwo zawarliśmy 10 lat temu). Dotąd płaci regularnie alimenty. Jednak od 3 lat nie ma stałego zatrudnienia - jest bezrobotny. Osobę z która ma dziecko, nie interesuje jednak ten fakt i w momencie utraty pracy przez męża podwyższyła ona alimenty do 350 zl/miesiac. Aby nie mieć kłopotów prawnych, mój mąż nadal płaci alimenty kosztem naszej 3-osobowej rodziny, która jest głównie na moim utrzymaniu. Nie dawno dowiedziałam sie jednak, że 15 V 2003r. weszła w życie znowelizowana ustawa z kodeksu rodzinnego, która mówi, że ZUS nie będzie płacił dodatku rodzinnego jak również nie będzie pokrywał alimentów, za osobę bezrobotną. Moje pytanie brzmi: "Jeśli mój mąż podałby w sądzie, iż jest osobą bezrobotna i udokumentowałby swój zerowy dochód z Urzędu Skarbowego, to czy nadal musiałby płacić alimenty oraz jeśli by ich nie płacił, to czy poniósłby z tego tytułu jakiekolwiek konsekwencje prawne?" (mile widziane ustawy i paragrafy). Dziękuję z uwagę.
(Viva4)
Odpowiedzi w temacie: CZY OSOBA BEZROBOTNA MA OBOWIĄZEK PŁACIĆ ALIMENTY? (63)
Ojciec mego dziecka pracuje na czarno, czyli oficjalnie jest bezrobotny; jeśli nie zgodzi się polubownie załatwić sprawy alimentów, chyba nie mam szans, żeby je od niego wyegzekwować, bo jak??? jak udowodnić przed sądem, że pracuje i nie najgorzej zarabia??? mało tego, on nie mieszka tam, gdzie jest zameldowany, więc gdzie wysłać w razie czego komornika???
(aleksandra)
Najlepiej wystąpić jednak z roszczeniem alimentacyjnym przeciw ojcu dziecka, to sąd zdecyduje ile ma płacić w razie czego istnieje fundusz aalimentacyjny, który alimenty wypłaci a komorniki ma swoje sposoby by dorwać drania, jednak musi mieć podstawę czyli orzeczenie sądu o przyznaniu alimentów. w sprawie jego nielegalnych zarobków najlepiej jakby zajął się nimi taki organ jak urząd skarbowy.
Ja bylam kiedys w podobnej sytuacji... Na sprawie alimentacyjnej niczego nie udowodnilam, a na rozwodowej maz wykorzystal cala sytuacje przeciwko mnie.... - tak wiec zycze powodzenia...
eh to nie tak . W pozwie o alimenty należy podać żądaną kwotę po wyliczeniu kosztu utrzymania dziecka.Jesli chodzi o podanie adresu ojca dziecka w pozwie podaje sie ostatnie miejsce jego pobytu i inf. ,że obecnie nie wiesz gdzie przybywa.
Jesli chodzi o komornika również nalezy wskazać ten adres . W sądzie gdy nie będzie możliwości doręczenia mu wezwania sąd ustanowi kuratora dla nieznanego z miejsca pobytu. Albo gdy doreczenie bedzie prawidłowe na adres,który zostanie przez ciebie wskazany moze zapaść wyrok zaoczny .
5 mcy temu na wskutek bankructwa spolki budowlanej w ktorej pracowalem stracilem prace. Jeszcze miesiac i przestane otrzymywac zasilek. W miedzyczasie moja byla zona zaskarzyla mnie o podwyzszenie alimentow z uwagi jak to, jak tlumaczyla w sadzie "na rosnace koszty edukacji corki", ktora rozpoczela studia. Mimo, ze zalaczylem do sprawy zaswiadczenie ze jestem bezrobotny i na konczacym sie zasilku - sedzina zasadzila podwyzszenie alimentow.! Co mam robic? Nie mam widokow na zadna prace. Prosze o porade! Z gory dziekuje...
(Andrzej)
od otrzymanego wyroku podwyższajacego alimenty możesz (i powinienieś w tej sytuacji) się odwołać, ale na odwołanie masz 7 dni. Jeśli termin już upłynął, możesz wnieść pozew o obniżenie alimentów, ale do czasu ponownego wyroku musisz płacić zasądzoną kwotę, jeśli nie masz na to środków i nie będziesz tego robił, była może skierować sprawę do komornika, ten jeśli nie będzie miał z czego ściągnąć należności (jesli nie masz oszczędności, dóbr ktore możesz sprzedać, np. samochód) skieruje wniosek do funduszu alimentacynego o wypłacanie alimentów.
Drogi "mikawi" (cokolwiek to znaczy).
Po pierwsze - od wyroku sądu pierwszej instancji przysługuje nie zażalenia ale APELACJA.
Po drugie - apelację wnosi się nie w ciągu 7 dni ale W TERMINIE DWUTYGODNIOWYM od chwili doręczenia wyroku stronie skarżącej.
Po trzecie - zanim zaczniesz udzielać porad - sam się nieco naucz. Wprowadzając w błąd swoją niewiedż możesz wyrządzić więcej szkody niż pożytku.
a jakich porad Ty udzieliłeś autorowi postu? Twoja inwencja skończyła się na pouczaniu mnie. A poza tym to chyba nie wprowadziłam autora aż w taki błąd, jak sądzisz: napisałam o odwołaniu a nie zażaleniu (jak to insynuujesz) a to tożsamy termin z apelacją (z łaciny appellatio – odwołanie się), natomiast w kwestii terminu - nawet jesli to dwa tygodnie, to skoro ja podałam tydzień, to i tak autor zdążyłby napisać ODWOŁANIE = APELACJĘ
Mariusz ma rację. Nie chodzi o to, czy wprowadziłeś kogoś w większy, czy w mniejszy błąd. Istotne jest to, że wprowadziłeś w błąd. Autor postu mógł mieś jeszcze np. 3 dni na złożenie apelacji, a opierając się na Twojej opinii myślał, że już nie może apelować. I przez Ciebie termin mógł mu umknąć.
Co do słówka apelacja, to nie jest ono tożsame z odwołaniem. Poczytaj trochę przepisy, to zrozumiesz różnicę. I powtórzę za Mariuszem - nie zajmuj się rzeczami o których nie masz pojęcia. Możesz przez swoją ignorancję wyrządzić komuś dużą szkodę.
Zgadzam sie ze zła rada może zaszkodzić, broń nas Panie Boże od takich rad Ale... no no Panowie nie przesadzajcie, jak by facet posłuchał wadliwej porady i złożył pozew o obniżenie alimientów to (jesli zeczywiscie jest bezrobotny i biedny:) alimenty zostałyby zmniejszone. Wcześniej jeśli zonka złożyłaby wniosek do komornika - jak gościu nic nie ma - to i komornik mu nie zabierze (ba nawet, cos zostawi, vide rzeczy wolne od zajęć). I JESZCE A PROPOS TERMINU GENIUSZE: Wg mnie termin do wniesienia apelacji wynosi 3 tygodnie he he a jak nie wierzycie to ruszcie makówki i przeczytajcie art 369 par 1 i 2 kpc
he, he, ale przecież "zanim zaczniesz udzielać porad - sam się nieco naucz. Wprowadzając w błąd swoją niewiedż możesz wyrządzić więcej szkody niż pożytku" nieomylny Mariuszu i arti.
nic nie zrobisz,będziesz miał długi.
Może potraktowali Cie za ostro ale pamiętaj, wadliwych rad nie należy pochwalać, bo same chęci nie wystarczą (pewnie wiesz czym jest piekło wybrukowane). Pozdrawiam Ciebie, ale i Mariusza oraz Arti. "Niech moc bedzie z Wami" he he
Panowie "prawnicy" forum jest po to by pomagac sobie wzajemnie, a nie do wytkania sobie błędów. Uważam , że wypowiedź mikawi mimo, że zawierała błędy ma rację bytu, gdyż była szybkim odzewem na pilną sprawę. Poza tym nikt nie opiera się wyłącznie na tym co tu jest opisane. Myślę, że każdy podchodzi do informacji zawartych w FORUM jako wskazówki do dalszego sprawdzenia informacji i podążania tym tropem. Uważam też , że w przypadku , gdy ktoś nie dokońca jest pewny co do prawidłowości swojej wypowiedzi niech doda słowo PRAWDOPODOBNIE. W sprawach rozpatrywania problemu czy ktoś zdążył w terminie czy też nie zdążył zrobić użytek z porady to mikawi popełnia bardzo duży błąd. Istnieje przeciez archiwum, gdzie kolejny nieszczęśnik może sobie poszukać interesujących tematów i gdyby nie było poprawek Twojej wypowiedzi przez Mariusz, art i Sławek to faktycznie wywołałaby wiecej szkody niz pożytku.
Qrna czyli wyszło, że mikawi nie miał racji ;).
P.S.
A tak na marginesie wasze he, he bardzo mnie ubawiło he he he :)
2.
Aleksandro czytam że ktoś proponuje ci fundusz alimentacyjny.Muszę ciebnie zmartwić już nie istnieje!!! W światle prawa twój mąż jest bezrobotny i nic nie zrobisz.Musisz jedynie wyczuć moment kiedy sie gdzies zatrudni.Ale z tego co piszesz będziesz chyba długo czekała.
w określenieniu obowiązku alimentacyjnego brane są nie tyle faktycznie uzyskiwane dochody co możliwości zarobkowe, pytanie dlaczego twój mąż nie pracuje od 3 lat? jakie ma wykształcenie, zdobyty zawód, który mógłby wykonywać? na tej podstawie określana jest kwota alimentów, osoba bezrobotna nadal ma obowiązek alimentacyjny względem SWOICH dzieci, chyba że jest bezrobotna wskutek np. trwałego kalectwa - wtedy można wnieśc pozew o ustanie obowiązku. Jesli twój mąż przestanei płacić alimenty, matka dziecka może wszcząć egzekucję komorniczą, jeśli komornik nie ściągnie alimentów z męża wystąpi do ZUS o uruchomienie wypłat z funduszu alimentacyjnego (jeśli matka dziecka spełnia kryteria dochodowe), ale to mężowi będzie narastał potęzny dług powięszony dodatkowo o wysokie koszty komornika. W przyszłosci, gdy mąż uzyska jakiekolwiek źrodło dochodu (choćby emeryturę) komornik będzie miał prawo zająć 60% wynagrodzenia. Proponuję nadal placić, ale zlozyc pozew o obniżenie alimnetów, uzasadnić to jaki jest dochod na 1 członka waszej rodziny, jakie macie wydatki, itp, porównac to z sytuacja materialną matki dziecka, twoje dziecko i dziecko męża mają prawo do takiej samej stopy życiowej zapewnianej przez ojca.
Zarabiam 1800 brutto, dostałam 300 zł. alimentów na dziecko od ex , który jest bezrobotny na własne życzenie, pieniadze ma ,bo gdzies dorabia...Co mam zrobic w sytuacji gdy przestanie płacic, stwierdził , że jak zechce to nie bedzie płacił nic bo przeciez na papierze jest bezrobotny a ja wg niego dużo zarabiam, ZUS mi tez nie zapłaci bo nie spełniam kryteriw dochodowych. Prosze powiedzieć co w takiej sytuacji?
jeśli ex przestanie płacić, może pani skierować wniosek do komornika o wszczęcie egzekucji. Komornik będzie próbował ściągnąć należność (plus spore koszty egzekucji komorniczej, to warto uświadomić byłemu mężowi). Jeśli egzekucja okaże się bezskuteczna powinien skierować wniosek do ZUS o uruchomienie wypłat z Funduszu. Swiadczenia z FA przysługują, jeśli dochód w rodzinie uprawnionego do świadczeń nie przekracza 612 zł na osobę. Jeśli zarabia pani 1800 brutto, czyli ok. 1206 netto, dochód na jedną osobe wynosi u pani 603 zł, a więc mieści się pani w kryterium dochodu. Jeśli jednak przekroczy pani dochód 612 zł na osobę, faktycznie nie będą pani wypłacane świadczenia, ale ex będzie miał cały czas komornika "na karku" i zacznie on ściągac należność gdy tylko bedzie taka możliwość (np. gdy ex będzie otrzymywał jakiekolwiek udokumentowane wynagrodzenie, łącznie z emeryturą). Pobierze jednak w pierwszej kolejności swoją prowizję i inne koszty egzekucji komorniczej, w dalszej kolejności będą to alimenty.
mikawi, Twoje porady są bezcenne :-)) przekonuję sie o tym juz po raz kolejny. Dziękuję Ci bardzo...
Zgadzam się z Mariuszem - Mikawi wrzuć na luz bo zabierasz głos prawie w każdej sprawie często nie mając pojęcia i podejmujesz się krytyki osób, które w ogóle na to nie zasługują.
mikawi wiem, odbiegam od tematu,mam problem czy mogłabyś mi pomóc w sprawie karnej ?Jesli tak poproszę o Twój adres. Dziękuję
proszę Pani, czy gdyby ojciec mojej córki spłodził gdzieś drugie dziecko i miał drugą rodzinę, a zostałby bez pracy- to znaczy,że moja córka powinna żyć tylko z mej marnej pensji gdzie nie starcza nam na życie?Gdyby to panią zostawił mąż bezrobotny to niesprawiedliwe będzie, że przysądzą Pani dziecku alimenty i że mąż powinien płacić? Niech Pani pomyśli sensownie, albo postawi się na miejscu tego pierwszego dziecka, które na świat się nie prosiło, a pani sama wiedziała z kim się wiąże, więc trzeba ponosić tego konsekwencje, bo los płatas nam figle.
co za glupie pytanie ,a jak byście razem mieszkali to z tego wynika że dziecko nie powinno teżjeść
mikawi,widze ze jestes swietnie obeznany,pomoz mi. zostalem pozwany o alimenty ale nie mam pewnosci co do swego ojcostwa i na 1 sprawie wnioslem o ustalenie ojcostwa DNA z prosba w wypadku przegranej o zwolnienie z oplaty 1.800 PLN. Sedzina odparla ze jak przegram to bezdyskusyjnie zaplace za badanie. Nie bede uchylal sie od alimentow, ale chce miec pewnosc. za tydzien badanie, co robic? jestem bezrobotny czy moge byc zwolniony z oplaty za bad. DNA gdy przegram? POMOCY
jestem bezrobotny i niemam z czego placic no ico mam zrobic
Musisz najpierw sie odwolac do wyzszej instancji. 1) napisz o zwolnienie z kosztow sadowych ze wzgledu na brak srodkow finansowych, musisz dolaczyc zaswiadczenia z Urzedu Pracy o bezrobociu i o wysokosci zasilku 2) dopiero wowczas mozesz napisac o adwokata z urzedu ze wzgledu na brak srodkow finansowych 3) jezeli sad wyzszej instancji nie zmieni zasadzonych alimentow wowczas mozesz sie odwolac do sadu najwyzszego o wyjasnienie twojej sprawy musisz pamietac caly czas o zachowaniu zawsze kolejnosci czyli najpierw brak srodkow potem adwokat z urzedzu - to Ci przysluguje (poniewaz inaczej bedziesz za kazdym razem ponosil koszty sprawy - jestes osoba przegrywajaca), a poterm mozesz skladac skarge do Urzedu Obrony Praw Czlowieka Zycze powodzenia
Oczywiście jako samotna matka zakładasz, że co złego to przez faceta. A jeśli było odwrotnie, to już ten porzucony facet nie ma prawa do ponownej próby. Płacił alimenty regularnie, ale los jak twierdzisz płata figle. Osobiście znam kobietę, która rozstała się z mężem, bo nie dogadywali się, ale jak się okazało że były mąż ma nową rodzinę to postanowiła, że wydoi go tak jak tylko się da albo i jeszcze bardziej... Tak więc samotna matko nie każdy rozwiedziony facet jest zły do cna. Zdarza się że rozgoryczona matka postanawia z siebie zrobić męczennicę a przy okazji wydrzeć wszystko drugiej rodzinie, a przecież i jedni i drudzy mają prawo do przyzwoitych warunków... Może się zdarzyć tak, że lepsze warunki drugiej rodziny są dzięki tej drugiej, czy to oznacza, że facet ma wtedy całe swoje dochody oddać pierwszej 'rodzinie'
Jestem po rozwodzie bez orzekania winy. Sądownie mam przyznane alimenty od byłego męża na dziecko. Były mąż został zwolniony z pracy i nie płaci alimentów. Czy jako bezrobotny ma obowiązek płacić nadal ? Proszę o odpowiedzi. Dziękuję Marta
Obowiązek alimentacyjny istnieje tak długo, aż: 1) sąd go nie zniesie lub 2) pani ich nie będzie chciała.
Oczywiście, że ma nadal obowiązek płacić, o ustaniu tego obowiązku może zadecydować jedynie sąd. Jeżeli przypuszczasz, że zobowiązany celowo nie podejmuje nowej pracy żeby uniknąć płacenia alimentów wówczas złóż wniosek do komornika o wszczęcie egzekucji, a następnie zawiadomienie do prokuratury o uporczywym uchylaniu się od płaceniu alimentów. Jeżeli jednak jesteście z dostatecznych stosunkach postaraj się porozmawiać ze zoym, może znajdziecie jakieś rozwiązanie.
Obowiązek alimentacyjny istnieje tak długo, aż: 1) sąd go nie zniesie albo 2) pani nie będzia chciała tych alimentów
Oczywiście że tak. Należy złożyć wniosek egzekucyjny z odpisem wyroku zasądzającego alimenty, opatrzonego w klauzulę wykonalności (klauzulę nadaje sąd, który orzekał). Wniosek złożony komornikowi wszczyna postępowanie egzekucyjne. W przypadku nieściągalności alimentow z wynagrodzenia, komornik podejmie czynności z majątku dłużnika. Jeśli zaś takowego nie posiada komornik będzie "czuwał" nad dłużnikiem i w przypadku wystąpienia u niego jakichkolwiek dochodow ściągnie zarowno zalegle jak i bieżące alimenty.
oby na zawsze samotna
Jak można placic alimenty jeśli się nie pracuje
Ma dwie rence i dwie nogi?,to niech sie ruszy i znajdzie druga prace,dzisiaj to nie problem,i nie podaroj mu jego zakichanym obowiazkiem jes lozyc pieniadze na dziecko,a jak nie to idz do komornika. pozdrawiam
Piter,a jak mozna dac sie zwolnic z pracy wiedzac ze ma sie dziecko na utrzymaniu??????
gdyby pania spotkała taka sytuacja, ciekawa jestem czy by sie pani tak wypowiadała!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Płace alimenty w kwocie 300zł ale nie całe bo dostałem 400zł aczkolwiek jestem teraz bez robotnym i co mam teraz dalej zrobic,jakie moga być tego konsekwencje ze strony komoenika?
Witam. Mam takie pytanie, czy jeśli kobieta złoży wniosek o alimenty od byłego męża, który obecnie od kilku miesięcy przebywa na bezrobociu, a on wykaże w sądzie że przez cały czas wspólnego małzeństwa był jedynym żywicielem rodziny, a kobieta pracuje dopiero od dwóchg miesięcy, to czy sąd zasądzi mu te alimenty, czy tez odroczy sprawę?
Witam.
Jestem bezrobotną samotną matką. Mój mąż przestał płacić alimenty na dzieci bo stracił pracę. Co mam zrobić w tej sytuacji??
Czy może Pani doprecyzować? z jednej strony pisze Pani, że jest Pani samotną matką, z drugiej podaje, że ma Pani męża. czy są Państwo po rozwodzie? Czy są Państwo małżeństwem, ale żyją Państwo w rozłączeniu?
Czy alimenty zostały zasądzone wyrokiem sądu, czy też mąż płacił je dobrowolnie, w wysokości przez siebie ustalonej?
Czy mąż posiada jesczze jakiś majątek? Jak długo trwa zaległość w spłacie alimentów?
Witam, czy jeśli otrzymałem wypowiedzenie z pracy, to mogę iść do sądu aby zawiesił mi płacenie alimentów na czas pozostawania bezrobotnym? Czy sąd może się nie zgodzić na coś takiego? Pozdrawiam
Witam, mój były przestał płacić alimenty na dziecko, ma je zasądzone , ale stracił prace i pracuje teraz na czarno, czy jak oddam sprawę do sądu to mogę starcić prawo do alimentów bo ojciec nie ma pracy??
sąd wyznacza alimenty biorąc pod uwage możliwości zarobkowe, a nie aktualne zarobki ojca dziecka.
witam, jakie dowody są potrzebne do przyjęcia przez sad umorzenia alimentów? Wystarczy to że się jest bez robotnym i nie mam dochodów bo podjąłem naukę w szkole?
witam, mam zasadzone alimenty a stracę prace czy mam zapłacić zaległe alimenty za okres w którym szukałem nowej pracy ? jeśli nie mam przecież dochodu, a szukam pracy to dlaczego mam płacić za ten okres?
Witam. Przegrałam sprawę o uchylenie obowiązku alimentacyjnego względem mojej matki. Jestem osobą bezrobotną bez prawa do zasiłku. Matka moja ma rentę-stały dochód. Mieszkam w województwie gdzie jest największe bezrobocie w kraju - warmińsko-mazurskie. Sąd powołał się że jestem osobą młodą i nie mam nikogo na utrzymaniu wiec jestem w stanie płacić alimenty. A dla mnie 200 zł miesięcznie jest dużo. Mam zaległości za mieszkanie i u znajomych.
Czy jest jakieś orzecznictwo SN zebym mogla sie powołać w apelacji?
Proszę o pomoc.
Ja powołałabym się na sytuację Pana matki, że ona posiada dochód, etc. Orzecznictwo w sprawie Pana bezrobocia jest dla Pana niekorzystne. Pozdrawiam, Małgorzata Woźniak
Jest jakieś orzecznictwo SN? Sąd powołuje się ze jestem osobą młodą. Na złożenie apelacji mam 14 dni, prawda?
jestem osoba z zasadzonumi alimentami, czy jezeli pobieram jedynie zasiłek dla bezrobotnych, to beda one pobierane z tego zasiłku? poprostu nie dawno straciłem rpace, nie wiem kiedy znajde nowa.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?