Forum prawne

Czy samotna matka moze popelnic przestepstwo? - forum prawne

Celem wykazania zlej woli swojego bylego ktory od 2,5 lat nie placi alimentow, podjelam kroki majace wykazac, ze praca w jego rejonoe jest, tylko on nie chce jej znalezc. Rozeslalam wiec cv bylego do wielu firm, skad otrzymalam wiele pozytywnych odpowiedz. Byly zarzucil mi przed prokuratura, ze bezprawnie rozpowszechnialam jego cv zawierajace wiekszosc informacji nieprawdziwych dot.przebiegu pracy i kwalifikacji. Ja pisalam to cv tak jak mi sie wydawalo, ze jest dobrze (opieralam sie na wspomnieniach sprzed 5 lat). Teraz mam sprawe w sadzie karnym. Byly grozi mi rowniez oskarzeniem mnie rowniez o skladanie falszywych zeznan przed sadem rodzinnym i oddaniem sprawy do prokuratora, a ja chcialam przeciez tylko dobra swoich dzieci, ktorymi byly ostatnio wcale sie nie interesuje. Czy prawo pozwala na takie dzialania i niesprawiedliwosc?

Odpowiedzi w temacie: Czy samotna matka moze popelnic przestepstwo? (12)

Jeżeli dane na temat Pani byłego są nieprawdzie to można się pokusić o tezę, że to nie są jego dane, tylko bardzo podobne do jego danych, tak aby nie przekazać prawdziwych dany byłego i nie naruszyć ustawy o ochronie danych osobistych. Chodziło Pani przecież o ustalenie, czy były może otrzymać pracę. Fakt, że nie płaci on alimentów czyni raczej z niego przestępcę i to on podlega ściganiu. Co do straszenia Pani o oskarżenie o składanie fałszywych zeznań przed sądem rodzinnym i prokuratorem to proszę się nie bać tylko powiedzieć byłemu, żeby mniej gadał a więcej robił. Bezpodstawne składanie doniesień do prokuratury o popełnieniu przestępstwa jest również przestępstwem. Generalnie proszę pamiętać: Krowa, która dużo ryczy daje mało mleka. Natomiast w odpowiedzi na Pani podstawowe pytanie to nie widzę przeszkód aby samotna matka mogła popełnić przestępstwo. Popełnienie przestępstwa i samotne wychowywanie dzieci nie wykluczają się wzajemnie. P.S. za niepłacenie alimentów Pani były może teraz stracić prawo jazdy.

Tobie chodzi o KASĘ, a nie "interesowanie się dziećmi Twojego Byłego" "BYŁY" to były mąż, czy konkubent? MYŚLEĆ DZIEWCZYNY - to się czasami udaje.

Przepraszam ale to mógł napisać tylko mężcyzna niekt więcej . A może czasami Ty człowieku pomyślisz?

Niestety ,ta ,,kasa" jest niezbedna do utrzymania dzieci! One nie zyja powietrzem... A niestety większośc z tych tzw.,,tatusiów" tak uwaza.Brak jakiejkolwiek odpowiedzialnosci i zrzucanie jej tylko na matke dzieci to u nas w Polsce normalne. Niestety nasze prawo nie chroni w zaden sposób dzieci i samotnych matek przed takim traktowaniem.Miejmy nadzieję , ze nowa ustawa cos poprawi , choc ja osobiscie w to nie wierze...Nie dziwię sie dziewczynie , ze próbuje cos robic ,bo samotne matki nie maja niestety zadnego wsparcia ani pomocy.I zapewniam Cie ze myslenie nie ma z tym nic wspólnego....pozdrawiam

Asiu nie badz taka feministka poniewaz bardzo duzo kobiet popelnia jeszcze wieksze przestepstwa i w niczym nie ustepuje w tym plci przeciwnej. Jest to uzaleznione tylko od mocy charakteru danej osoby i oczywiscie zlosci, jest przeciez rownouprawnienie!!!

matki opamiętajcie się i nie załatwiajcie spraw za swoich byłych mężów /żony/, którzy mają łożyć na swoje dzieci.Bądźcie bardziej wymagający od osób, które mają Wam pomagać /policja, komornik, prokurator,sąd,gminy/.Córka moja miała te same problemy z mężem, który odszedł w siną dal, córka załamała się.Napisałam w jej imieniu pozew do sądu,który przyznał jej alimenty.po 3 miesiącach złożyłam wniosek do komornika, którego nękałam telefonami o podjęcie poszukiwań, byłam z córką u prokuratora i na policji,aby został poszukiwany listem gończym. Po !?@ roku córka dostała z funduszu alimentacyjnego pieniądze na dzieci. I został znaleziony dłużnik, który musiał spłacić całe zadłużenie w FA i dla córki przez komornika. Obecnie alimenty płaci na bieżąco i prosi aby wycofać sprawę od komornika. Matki /ojcowie/ nie bójcie się ojców /matek/swoich dzieci tylko walczcie z nimi aby Wasze dzieci były szczęśliwei nie zaznały głodu.ONI UMIEJĄ TYLKO STRASZYĆ I NIE BOJĄ SIĘ PERFIDNIE WYKORZYSTYWAĆ OKAZJI DO NISZCZENIA RODZINY.

W jakim zakresie wystpowaly bledne informacje? Czy odnosnie danych osobowych typu imie, nazwisko, adres? Czy w zakresie historii pracy, kwalifikacji? Czy sprawa trafila do sadu? Czy prokuratura znalazla podstawy do oskarzenia? Nie sztuka straszyc prokuratorem, sztuka przekonac go i ewentualnie potem sad. Jesli, jak mozna wnosic z opisu sytuacji sprawa jest juz w sadzie, to znaczy ze moze nie wszystko opisalas?

Niestety niezgodne ze stanem faktycznym jest wiekszosc danych poza danymi typu imie, nazwisko, adres, telefon, zdjecie itp. Bledy wystepuja w danych dotyczacych wyksztalcenia, przebiegu pracy zawodowej, kwalifikacji. Dane osobowe jednoznacznie wskazuja niestety mojego bylego. I tu jest problem.

A co z ustawą o danych osobowych. Czy dodałaś że wyrażasz zgodę na przetw....? i podpisałaś się pod tym podrabiając jego podpis? (to jeszcze dojdzie o podrobienie podpisu) Nawet jeśli nie to jeszcze będzie się mógł domagać od ciebie odszkodowania za ujawnienie jego danych osobowych. I wystarczy że zgadza się imię, nazwisko i adres.

Ankieta byla rozsylana przez internet, z mojej skrzynki mailowej,tak wiec sie pod nimi nie podpisywalam. Tak jak wczesniej wspominalam przy odpowiedzi na jeden z wczesniejszych glosow dane adresowe byly zgodne, rozbieznosci ze stanem faktycznym wystepowaly odnosnie kwalifikacji, przebiegu pracy i nauki. Byly twierdzi, ze nie zgadzaja sie miejsca pracy, okresy pracy, w zwiazku z tym nie moze z tych ofert skorzystac gdyz musialby na rozmowach sprostowywac kazda pozycje w cv. Z tym odszkodowaniem to chyba przesada? Nic zlego przeciez nie chcialam zrobic, tylko wykazac, ze jak by chcial to prace moglby znalezc!

Jesteś super nadgorliwa. CO tam jeśli nawet cię faktycznie prokurator oskarży i wyda jakikolwiek wyrok. Ja cię popieram i jestem w podobnej sytuacji. Te chłopy są do niczego. Pracują na czarno i tego nikt nie ściga bo w końcu z czegoś się utrzymują, a nie każdy jest przecież żygolakiem. Jedno jest pewne że udowodniłaś że może pracę znaleźc a jeśli nawet się mu kwalifikacje nie zgadzają to sam może spróbowac. Mój mąż ma średnie wykształcenie a robi na łpacie , bo nie tylko ze mną ma dzieci ale też i z poprzedniego związku. Zostaje mu z wypłaty 350 zł. Więc dużo robi w domu żeby mnie odciązyc, a na jedzenie dla siebie zarobi i buty. Rzucił palenie i od dłuższego już czasu nie ma rzadnych zaległości w alimentach. A że czuje się podle bo nie zarobi tyle co by chciał to i co z tego, dzieci urosną i kiedyś mu wynagrodzą za wyrzeczenie, a że ma ich teraz 4 to znajdzie się ktoś kto mu na starośc szklankę wody poda.

Grtuluję debilizmu. Teraz będziesz mogła w kiciu długo myśleć o tym co zrobiłaś...

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika