dojazd do pól rolnych , wspólny mostek ze sąsiadem

Witam!
W 2013 roku odziedziczyłem nieruchomośc rolna zabudowaną. Zaplanowałem, że będę prowadził gospodarstwo "samowystarczalne" połączone z hodowlą koni. Stopniowo zacząłem realizować swój plan. Miesiąc od przejęcia gosp. w lipcu 2013r rozpoczął się remont drogi powiatowej przy której jest moje gosp. Za namową sołtysa ;) i celu redukcji kosztów dyrektor ZDP zlikwidowała indywidualne mostki do pól i porobiła wspólne mostki w taki sposób,że miedza wypada +- w połowie mostka. Szerokość mostka między przczułkami 5m. Sąsiad chcąc przejechać musi przejechać przez mój grunt. Mostek, który był przed remontem był w całości po stronie sąsiada aczkolwiek przy samej między i w dodatku praktycznie nie używany w opłakanym stanie. Mostek przesunięto w stronę mojej działki , mostek ten mi nie jest potrzebny. Sąsiad pozwolił sobie zabrać dojazd do działki, choć to nie jedyny jego dojazd do tej działki. Posiada drugi dojazd do tej działki o tym samym nr geodezyjnym 70m dalej przez podwórze . Od kiedy wyremontowano mostek sąsiad go używa , jeździ ciężki sprzętem rolniczym, nawet za ciężkim , ma bydło mleczne i 30ha gruntu, Wozi wszystkie towary jak zboża ziemniaki sołmę kukurydzę na kiszonkę, obornik.
Ja wcześniej planowalem zagrodzić moją działkę na około zabudowań płotem drewnianym dla koni, krowy, kilku owiec. Uprzedziłem sąsiada że kiedyś będę tu grodził. Sąsiad, wtedy stwierdził ze mostek tak może zostać.
W tym roku stwierdziłem, że postawie ogrodzenie. Wezwałem geodetę do ustalenia granicy z sąsiadem , bo przy budowie mostku firma remontująca usunęła słupek graniczny, który przypada w rowie. Droga powiatowa weszła rowami w nasze działki. Na domiar okazało się, że sąsiad przesunął miedzę blisko o 1m., nie dość ,że jeździ po moim polu to jeszcze je sobie uprawiał :)
Zamierzam kontynuować swoje plany i ogrodzić działkę. Czy sąsiad może mi tego zabronić? Bez "dymu" to raczej się nie obędzie. Drażnią mnie hałasy przejeżdżającego sprzętu ,bo tylko 20m od mojego domu. On nie chce jeździć przez swoje podwórze, bo jak mówi sobie nabrudzi! Po kogo stronie stoi prawo?

Czy wspólne mostki o szerokości 6m liczone z zakolem przy asfalcie są zgodne z prawem? Czy nie powinno być tak, że każdy powinien mieć po 6m, czyli razem mostek miałby 12m szerokości? Skoro sąsiad ma dojazd do działki przez podwórze jakim prawem mam pozwalać na użytkowanie mojego gruntu?

Może Pan ogrodzić działkę w granicy bez uzyskania niczyjej zgody. Musi Pan tylko zawiadomić właścicieli sąsiadujących działek o takim zamiarze i warto tu skorzystać z usługi geodety, żeby ogrodzenie powstało rzeczywiście w granicy działek, a nie na sąsiadujących posesjach. Sąsiad nie może zablokować budowy ogrodzenia znajdującego się w granicy i nie ma prawa domagać się przejazdu przez Pana działkę, jeśli ma alternatywny dojazd i nie ma to żadnego znaczenie, że ten może mu mniej odpowiadać.

Doszły nowe fakty, bo tak naprawdę już zacząłem stawiać płot z drewnianych pali. Gdy wbiłem ten ostatni w połowie mostka, wczoraj przyjechała na miejsce Pani Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych zaproszona przez mego sąsiada. Powiedziała, że ona tu rządzi. Wyśle mi pismo z decyzją o rozebraniu płotu! Powiedziała, ze mam postawić 8m od drogi. Moim zdaniem czy mam postawić 8m od drogi musi to logicznie uzasadnić.Bo niby dlaczego ja ma mieć 8m a wszyscy zaraz za rowem i nie rzadko nowiutkie płoty na fundamentach a mój prowizoryczny z pali 8m? Droga ta raczej nie jest autostradą ! nie będzie. Droga szerokości 6 m bez chodnika, Chodnik jest na innym odcinku drogi na miejscu zasypanych rowów. Jeśli by miało dojść do jego budowy obok mnie to zapewne rowy zostaną zasypane. Ona nie widzi problemu, że sąsiad wszedł mi w szkodę i że ona swoimi decyzjami o mostkach robi ludziom problemy. Po odbierała dojazdy do działek i naraża w przyszłości na dodatkowe koszty przebudowy dojazdów. O stanie dróg w tym powiecie trudno powiedzieć dobre słowo. Na podstawie jakości dróg można odrysować granice powiatu :)
Nawet zaproponowała ze przesunie ten mostek ale szybko się z tego wycofała poklepując są siada po ramieniu. Poklepywanie było bardzo wymowne!

Pani dyrektor ZDP nie musi uzasadniać odległości 8m? Czyli pozostaje zaskarżenie decyzji do NSA?

Nie musi uzasadniać odległości 8 m, bo to reguluje ustawa o drogach publicznych. Decyzję można zaskarżyć w pierwszej kolejności do WSA, ale to nic nie da, jeśli postawił Pan ogrodzenie z naruszeniem 8 m pasa drogowego. Jak Pan chce uzasadnić skargę? Wnoszę o uchylenie decyzji, ponieważ naruszyłem ustawę o drogach publicznych i postawiłem ogrodzenie w pasie drogowym, na co zarządca drogi nie wyraził zgody. Przegra Pan sprawę w pięć minut. Nie ma znaczenia, że sąsiedzi mają ogrodzenia w pasie drogowym. Mogli dostać na to pozwolenie, a Pan nie ma i raczej nie otrzyma Pan takiej zgody. Tak jak pisałem wcześniej, jedyne co Pan może zrobić, to sprawdzić, czy pas drogowy nie wchodzi na Pana działkę.