Doprecyzowanie delegacji i podróży służbowych - forum prawne

Witam
Jestem zatrudniony w firmie budowlanej X na stanowisku inżyniera robót. W umowie mam miejsce pracy: miasto z siedzibą tej firmy, umowa na czas nieokreślony od ok. 4 lat, stała pensja.
Powierzono mi auto służbowe którym musimy jeździc w delegacje. Sytuacja wygląda następująco: aby dostac się na godzinę 7 rano w poniedziałek do miejscowości w której mamy wykonywac prace, musimy wyjechac w niedzielę o 22, dodatkowo ja jeżdżę po mieście i okolicach i zbieram pracowników. Nie mam angażu kierowcy i czy pracodawca może tego ode mnie wymagac ? Nic mi nie płacą za te godziny jazdy samochodem, a ja wraz z czasem straconym na zbieranie ludzi i jechaniem np 700km, muszę potem dodatkowo pracowac np 10h na miejscu. Czy należy mi się jakieś wynagrodzenie z tego tytułu ?
Wiem, że pracodawca reguluje jak mam dojechac do miejsca pracy (tutaj daje auto), wiem że dojazd do miejsca pracy nie jest czasem pracy, ale tyczy się to na pewno moich pasażerów którzy siedzą/śpią i w jakiś tam sposób "odpoczywają". A co ze mną, nie jestem kierowcą zawodowym, mam odpowiedzialnośc za tych ludzi, męczę się prowadząc auto 10h i drugie tyle potem pracuję. Jeżeli coś mi się należy to co i jak to policzyc. Też bym wolał byc wśród tych, któzy jadą jako pasażerowie i mają czas na odespanie podróży.


Dodatkowo mam pytania dotyczące rozliczania delegacji.
1) Gdy je się obiad w delegacji, potrącane jest z niej 50% jej wartości tj 15 zł. Czy jest możliwe, aby pracowaca nakazał pracownikom jadac do 12 zł, ale potrącał 15 zł ?
2) Czy jeżeli na hotelu w jego cenę wliczone jest śniadanie (a nie można wynegocjowac niższej ceny nawet gdybyśmy mieli z tych śniadań nie korzystac), to je również odlicza się od delegacji ? Czy dotyczy to tylko śniadań za które się dopłaca.
3) Pracownicy kończą pracę o późnej porze i posiłek jemy ok. godz 18-20. Posiłek dwudaniowy, lub jednodaniowy, byleby zmieścic się w 12 zł narzuconych przez pracodawcę. Czy jest to liczone jako obiad za 50% stawki, czy może jako kolacja za 15%. Gdzieś kiedyś słyszałem, że można to opisac jako obiadokolację, a pracodawca powinien to rozpatrzyc na naszą korzyśc i policzyc jako kolację.


Prosiłbym o odpowiedzi, najlepiej z podaniem jakiś przepisów prawnych, artykułów itp.

Dziękuję i pozdrawiam