Dyrektor miejskiej placówki zwolniony bezprawnie - forum prawne

Witam.

Ostatnio w mojej miejscowości głośno o pewnej sprawie. Artykuł z lokalnej strony internetowej:.

Szesnaście miesięcy od odwołania Mirosława Badury z funkcji dyrektora MDK zakończyła się sprawa toczona przed Sądami Administracyjnymi ? najpierw Wojewódzkim, potem Naczelnym. Obie instancje podtrzymały w mocy rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody Śląskiego stwierdzające nieważność rozporządzenia prezydenta pozbawiającego byłego dyrektora stanowiska. Mirosław Badura uważa, że powinien zostać do pracy przywrócony. Dawid Kostemski nie bierze takiej możliwości pod uwagę, argumentując, że Sąd Pracy wydał inny wyrok.
W kwietniu ubiegłego roku prezydent Dawid Kostempski zdecydował o odwołaniu Mirosława Badury ze stanowiska dyrektora Młodzieżowego Domu Kultury. Były dyrektor skierował swoja sprawę między innymi do Wojewody Śląskiego, który uznał zarządzenie prezydenta za nieważne. Gmina odwołała się od tej decyzji do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody podtrzymał. Gmina wniosła więc skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który 10 sierpnia ją oddalił.

Zdaniem Mirosława Badury w ten sposób z obrotu prawnego wyeliminowany został akt, który pozbawił go stanowiska. Były dyrektor wniósł więc do prezydenta o przywrócenie pełnionej do kwietnia 2011 r. funkcji i wypłatę utraconych zarobków. W poniedziałek od Urzędu Miejskiego trafiło pismo tej treści:


W związku z powzięciem informacji o wynikach rozprawy z dnia 10 sierpnia 2012 r. w Naczelnym Sądzie Administracyjnym w Warszawie (I OSK 1290/12) oraz w nawiązaniu do pisma Prezydenta Miasta Świętochłowice WE.2120.1.9.2011 z dnia 03.08,2011 r. wzywam o usunięcie naruszenia prawa dokonanego Zarządzeniem Prezydenta Miasta Świętochłowice z dnia 27 kwietnia 2011 r. w sprawie odwołania Pana Mirosława Badury ze stanowiska Dyrektora Młodzieżowego Domu Kultury w Świętochłowicach.

Wnoszę o przywrócenie do pracy w Młodzieżowym Domu Kultury w Świętochłowicach na stanowisku Dyrektora Młodzieżowego Domu Kultury w Świętochłowicach, oraz wypłatę utraconych ww. zarządzeniem poborów wraz z ustawowymi odsetkami.

UZASADNIENIE
Zarządzenie Prezydenta Miasta Świętochłowice z dnia 27.04.2011 r., którym odwołano mnie z funkcji Dyrektora Młodzieżowego Domu Kultury w Świętochłowicach, w efekcie czego straciłem pracę w placówce, w świetle Rozstrzygnięcia Nadzorczego Wojewody Śląskiego z dnia 11.07.2011 NR NP./II/0911/262/11 straciło ważność. Skarga Gminy Świętochłowice na ww. rozstrzygnięcie nadzorcze została oddalona wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach z dnia 27.01. 2012 r. (IV SA/Gl 1295/11). Złożona przez Gminę Świętochłowice skarga kasacyjna została oddalona przez Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie na rozprawie w dniu 10.08.2012 r.
W związku z powyższym nastąpiło wyeliminowanie z obrotu prawnego aktu pozbawiającego mnie stanowiska Dyrektora Młodzieżowego Domu Kultury w Świętochłowicach ze skutkiem ex tunc, dlatego wnoszę jak w sentencji.


Dziś prezydent zaprezentował swoje stanowisko w sprawie. Brzmi ono następująco:

Stanowisko prezydenta Świętochłowic Dawida Kostempskiego w sprawie pisma pana Mirosława Badury, które złożone zostało w Urzędzie Miejskim w Świętochłowicach w dniu 20 sierpnia br. , dotyczące żądania przywrócenia go na stanowisko pracy i odszkodowania.

Przed Sądem Pracy z powództwa pana Mirosława Badury toczyło się postępowanie sądowe w sprawie przywrócenia do pracy i zapłaty odszkodowania. Efektem tego prawomocnie zakończonego postępowania jest orzeczenie, iż gmina ma zapłacić odszkodowanie w wysokości ponad sześciokrotnie mniejszej niż żądane przez pana Badurę. Orzeczenie to nie przywracało go do pracy. W takich przypadkach Sąd zasądza albo przywrócenie do pracy, albo odszkodowanie. W związku z wyczerpaniem procedury przed Sądem Pracy sprawę należy uznać za rozstrzygniętą i prawomocnie zakończoną w ten sposób, iż pan Mirosław Badura nie został przez Sąd przywrócony do pracy, a zasądzone odszkodowanie wyczerpuje wszelkie roszczenia ponad kwotę orzeczoną w wyroku, która została mu przez pracodawcę w całości wypłacona. Informuję również, że w świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego stwierdzenie nieważności aktu administracyjnego odwołania dyrektora nie prowadzi do nieważności faktycznego odwołania nauczyciela ze stanowiska kierowniczego, jako czynności modyfikującej treść stosunku pracy, co do której wyłącznie rozstrzyga Sąd Pracy.


Prezydent dał więc jasno do zrozumienia, że Mirosław Badura na powrót do MDK nie może liczyć. Były dyrektor najprawdopodobniej będzie walczył dalej. ? Rozważam dalsze postępowanie sądowe w tej sprawie ? mówi. ? Interpretacja, jaką przedstawił prezydent, wcale nie jest tak jednoznaczna. Prawnicy, z którymi miałem kontakt, mają inne zdanie na ten temat i odmienną ocenę zaistniałej sytuacji.

Sprawa przedstawiona "z grubsza", generalnie ma wydźwięk polityczny. W jakiej sytuacji są strony?
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi.

Wojtek