Forum prawne

Fałszywe zeznania (?)

Miałem niedawno przykry przypadek. Wraz z trzema kolegami umówiliśmy się, że pojedziemy do naszego wspólnego znajomego. Ten zaproponował, ze przyjedzie po nas w umówione miejsce. Tak się stało, wsiedliśmy, ruszyliśmy i w trakcie drogi nasz samochód miał kolizje z innym wozem. Stało się to niemal tuż przy jego domu i nasz znajomy kierowca zamiast sie zatrzymać dojechał te kilka metrów i skręcił w podwórze. Wysiedliśmy i przestraszeni, za jego m.in namową odeszliśmy nie czekając na przyjazd policji. Jak się okazało, nasz znajomy był konkretnie pod wpływem alkoholu. Nie wiedzieliśmy tego, nawet nic nie zauważyliśmy po jego zachowaniu. Przedwczoraj składałem zeznania i przesłuchujący policjant powiedział zebym się teraz modlił żeby sąd nam uwierzył, ze nie piliśmy razem z nim, bo w przeciwnym razie bedziemy oskarżeni o składanie fałszywych zeznań i uczestnictwo w wypadku. (?!?) A tego to już nie rozumiem. Czy zatem ponoszę winę siedząc na tylnym siedzeniu za wypadek??? I dlaczego miałbym zostać oskarżony o składanie fałszywych zeznań twierdząc, że nie piliśmy z nim ani nie przebywywaliśmy w jego obecności przed naszym wyjazdem. Rozumiem, ze to tak może wyglądać, grupa znajomych wspólnie wypiła i pojechała autem robiąc wypadek. Tymczasem nadzwyczajniej w świecie wsiedliśmy do wozu pijanego kierowcy. Czy domysły sędziego mogą mieć większe znaczenie?? Co o tym myślicie?

2005.4.14 22:31:35

Odpowiedzi w temacie: Fałszywe zeznania (?) (1)

Witaj Prosze o maila kajka10@wp.pl Pozdrawiam Kaja

2005.4.16 10:7:17

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika