Godziny spoleczne a studiia prawnicze i w przyszlosci praca w zawodzie - forum prawne

Zgodnie z art. 106 kk z chwilą zatarcia skazania uważa się je za niebyłe. Ponadto dane o skazaniu ulegają usunięciu z rejestru skazanych. Osoba co do której nastąpiło zatarcie skazania traktowana jest jako osoba niekarana. W przypadku gdy uda się Pan do Sądu celem uzyskania zaświadczenia o niekaralności odpis z KRK nie będzie zawierał żadnego wpisu. Jednym z dokumentów, jakie należy złożyć ubiegając się o przyjęcie na aplikację prawniczą jest taki właśnie dokument.

Serdecznie dziekuje za zainteresowanie sie tematem oraz odpowiedz. Wiem o zakarciu skazania, ale jezeli chodzi o kwestionariusz na aplikacje adwokacka jest punkt w ktorym pytanie brzmi nastepujaco : Czy byles kiedys karany ? I tam zgodnie z zatarciem skazania moge wpisac : NIE . Ale odrazu pod tym pytaniem jest drugie i tutaj mam problem pytanie brzmi : Czy kiedykolwiek bylo przeciwko Tobie postepowanie karne ? Jak tak w jakim sadzie itp itd. I tutaj zgodnie z zatarciem skazania rowniez smialo moge wpisac NIE ? Co jezeli wpisze nie, a po paru latach ktos sie o to do mnie przyczepi bo wygrzebie gdzies moja sprawe z mlodziezowych lat i napomni o nieskazitelnosci charakteru jaka to adwokat musi miec. Mozna to rozumiec w ten sposob ze nieskazitelnosc charakteru otrzymuje spowrotem po zatarciu ? Z gory dziekuje za odpowiedz, pozdrawiam.

Nie wiem jak edytowac odpowiedz o ile wgl sie da. Wiec napisze jeszcze tutaj. Czy pozniej za to moge miec dyscyplinarke ?

Tak, z tego co wiem to możesz w takim przypadku zostać skreślony z listy adwokatów, jeśli to Twoje przestępstwo z przeszłości wyjdzie na jaw. Popełniłeś przestępstwo umyślne, a więc mimo, że z czasem to się zatrze, to wymaganego w tym zawodzie charakteru nieskazitelnego już nie będziesz miał. Nie chcę Cię martwić, ale możesz mieć potem problemy za znalezieniem pracy. Co innego by było gdybyś popełnił jakieś przestępstwo nieumyślne, np. wypadek samochodowy. Wtedy inaczej na to patrzyłyby kancelarie i raczej kancelarie nie robiły by wtedy dużego problemu w takim przypadku.

No coz. Jak narazie studiuje, bardzo mi sie podoba. Nie wiem co teraz zrobic, ryzykowac i stawiac wszystko na jedna karte czy szukac innego zawodu..

Najlepiej skonsultuj się z prawnikiem i wyjaśnij sprawę, bo nie ma sensu dłużej zwlekac.

Ja już rozmawiałam na ten temat z różnymi prawnikami i każdy mówi to samo, czyli, że może, ale nie musi taki czyn z przeszłości przekreślić karierę zawodową z przeszłości. Jak Ci się podoba to ryzykuj. Będziesz w tym dobry to mogą przymknąć na to oko i Cię docenić. Najważniejsze, żeby już ten wyrok się zatarł i żebyś miał czystą kartę z KRK.

Studiować zawsze można - aplikatury nie musisz, pracować w zawodzie też nie. Pytanie tylko, czy samo studiowanie dla studiowania ma sens.

Bylem u adwokata z tym mankamentem. Powiedzial , ze to dosc specificzna sprawa. Nie dal mi jednoznacznej odpowiedzi bo tak owej juz chyba nigdzie nie znajde, lecz dal mi do zrozumienia , ze jak nie polegne na histori Rzymu, abym probowal , watpi , aby to przekreslalo moja przyszla kariere, tym bardziej , ze wyrok sie zatrze jeszcze przed magisterka. Jezeli bede mial czysta karte z krk to rada adwokacka moze jakos sprawdzic i czy to robi czy mialem problemy z prawem ? Przyznam szczerze , ze najbardziej gryzie mnie kwestionariusz , ktory wypelnia sie przed aplikacja. Jestem tam punkt z zapytaniem czy bylem kiedys karany i zgodnie z ustawa o zatarciu szczerze z czystym sumieniem moge wpisac nie , ale odrazu pod tym jest podpunkt w ktorym pojawia sie pytanie : czy kiedykolwiek toczylo sie przeciwko Tobie postepowanie jesli tak to w jakim sadzie ? Na chlopski rozum tutaj moge wpisac, ze nie - zgodnie z ustawa o zatarciu. No , ale na chlopski rozum.. Samito mozna mozna, ale to nie ma sensu. Od paru ladnych lat marzy mi sie zarzucenie togi. A z magistrem co tutaj duzo mowic.. nic nie podzialam. Dziekuje za zainteresowanie tematem :-)