Inwestycja na działce, której właściciel jest nieustalony

Problem jest taki.
Rejon energetyczny planuje wykonać pewne prace na działce, której właściciel jest praktycznie nieznany. W wypisie z rejestru gruntów i budynków figuruje jedynie nazwisko właściciela, bez imienia, bez adresu i innych danych. Użyta jest formuła "nieustalone".
Na wspomnianej wyżej działce znajduje się słup energetyczny niskiego napięcia. Po pierwsze, ten słup kwalifikuje się do wymiany ze względu na stan techniczny i wiek. Po drugie, z tego słupa jest poprowadzone przyłącze kablowe przez drogę gminna do jednej z posesji. Po trzecie, z tego słupa planuje się wykonanie przyłącza kablowego do przyległej działki.
Podsumowując, RE zadysponował zaprojektowanie i wykonania trzech operacji: wymiana słupa, wymiana przyłącza kablowego, poprowadzenie dodatkowego przyłącza kablowego. Normalnie z właścicielem działki ze słupem podpisuje się umowę, w której m.in. jest zawarte wyrażenie zgody na udostępnienie działki na cele określonej inwestycji. W obecnej sytuacji nie ma z kim podpisać zgody. Dodam, że gmina nie wystawia nakazu podatkowego za tę nieruchomość, ponieważ właśnie nie zna właściciela. Podatki płaci sąsiad... ale nie ma on jeszcze tytułu prawnego do tej działki.
Podobno wójt, a może starosta, ma prawo zezwolić jednorazowo na wejście w podobny teren celem przeprowadzenia prac.
Czy jest jakaś podstawa prawna, na mocy której da się rozwiązać ten problem?