JAK ODZYSKAĆ ALIMENTY NA DZIECKO od byłego ale nie męża - forum prawne

[b][color=#330066]Witam serdecznie

Jestem troche załamana i nie wiem co robić.
Zastanawiam się czy jest możliwe żebym odzyskała pieniądze na swoje dziecko z byłym facetem (nigdy nie byliśmy małżeństwem - ale to jest ojciec mojego dziecka)
Nie jesteśmy razem od 4 lat i po rozsaniu nie zwracałam za bardzo uwagi na to czy mi daje pieniądze czy nie ponieważ pracowałam i byłam w stanie to wszystko ogarnąć...niestety ostatnio straciłam prace narobiło mi się kupę długów itd... dziecko mi rośnie ma swoje potrzeby a mój były nie płaci mi nic chociaż normalnie widuje się z dzieckiem.....

Jak myślicie czy jest taka możliwośc żeby alimenty przez to, że ja teraz nie pracuje były płacone na mnie i na moją córkę?

Co tu robić?
dodam jeszcze, że nigdy alimenty nie zostały ustalone przez sąd z takich względów o których pisałam wcześniej.....

:([/color][/b]

[b][color=#000066]hmmm to co nikt nic nie wie? :/[/color][/b]

[b]orientalna[/b] alimenty na dziecko jak najbardziej, jeżeli jest biologicznym ojcem, musisz po prostu wnieść pozew do sądu ( i tu moja rada, w pozwie pisz jak największą kwotę np jak on zarabia 2000 zł pisz 1200 zł, sąd pewnie i tak da mniej ale nie będzie to marne 100 czy 200 zł), natomiast ponieważ nie jesteście małżeństwem, nie możesz żądać alimentów na siebie.

pytanie zasadnicze- czy on uznał dziecko? jeśli nie to już za późno ,kobieta ma pół roku na ustalenie ojcostwa,jeśli zaś uznał to art 135 par 1 i 2 czyli - alimenty zależą od usprawiedliwionych potrzeb dziecka oraz od możliwości zarobkowych pozwanego czyli sporządzasz kosztorys potrzeb dziecka - nie ile wydajesz ale to wpisujesz co twoje dziecko potrzebuje czyli - koszt mieszkania jeśli mieszkasz sama z dzieckiem to na pół dzielisz wszystkie koszta- prąd ,woda gaz czynsz,ubranka- spodnie,bluzki,kurtka letnia zimowa,trampki,adidaski pantofelki,prezenty na urodziny,święta,spódniczki,pasta do zębów,szczoteczki,pieprz sól, mebelki koszt na 3 lata dzielisz i na miesiące,ma wyjść ok 2 tys zł,i nie słuchaj pani co pisze wyżej bo to bzdura .Żądasz podziału kosztorysu w stosunku 80% na 20% proc bo wg art 135 par 2 twój niefinansowy wkład w alimentację to opieka całodobowa nad dzieckiem- czyli jedynie co przyznam wyżej pani o 1200 zł wnosisz ale niech pani wyżej powie mi gdzie w kodeksie pisze ze wysokość alimentów zależy od wysokości zarobków pozwanego ,tak same nauczyłyście sądy a w całym KRiO nie ma o tym wzmianki - cytuję : Art. 135. [Zakres świadczeń alimentacyjnych] § 1. Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego.

§ 2. Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o jego utrzymanie lub wychowanie

czyli wysokość alimentów zależy od tego ile tatuś by zarobił gdyby się lepiej postarał adekwatnie do wieku ,wykształcenia, umiejętności i wielu innych czynników - o zarobkach -ich wysokości nie tu mowy!poczytaj moje posty to się więcej dowiesz ,na co dzień piszę takie kosztorysy i za głowę się łapię jak czytam takie bzdury

[b][color=#000066]BARDZO CI DZIEKUJE ZA TĄ ODPOWIEDZ !!!!!!
dziecko jest uznane przez ojca nawet nosi jego nazwisko.
obecnie złożyłam pozew do sądu mniej więcej coś w tym stylu co mi napisałaś... szkoda tylko, że wcześniej się nie odezwałaś ;) ;)
to bym więcej tych rzeczy wypisała bo nie wiedziałam, że nawet takie "pierdułki" można wpisywać :)
no zobaczymy jak to będzie czekam na jakiś znak od sądu..... mam nadzieje, że do września się wyjaśni....
Serdecznie Cię pozdrawiam!!!!!![/color][/b]

możesz jeszcze dopisać co chcesz, tylko dołączasz kartkę " wnoszę o dołączenie do akt sprawy num( podajesz sygnaturę) kosztorysu usprawiedliwionych potrzeb dziecka ,e.c.t. - pamiętaj że w kodeksie nie ma żadnej wzmianki że alimenty zależą od tego ile tatko zarabia- i walcz o to ,poproś sędzię niech ci wskaże paragraf z wyrażeniem " zarobki" wpisywać trzeba wszystko,pisałam kobiecie tak jak trzeba -dostała 900 zł alimentów a nie 350 zł marne przyznawane 10 lat temu.

i możesz żądać o zwrot kosztów a nawet musisz utrzymania córki przez 3 lata wstecz - dopisz koniecznie wniosek- jeśli wniesiesz zwrot kosztów w wysokości alimentów nie będziesz musiała przedstawiać rachunków

[color=#000066][b]kurcze ja złożyłam wniosek o odzyskanie alimentów 6 miesięcy wstecz i też się wachałam bo nie sądziłam, że jest taka możliwość....
:([/b][/color]

bo nikt nie patrzy dobra matki i dziecka tylko portfela tatusia ,szkoda że tak mało kobiety wiedzą na temat swoich praw,jestem po to by to zmienić i w ogóle coś zmienić X(

napisałam ogólnie i wózki i szkoły bo ( się tyczy tych bez wyobraźni) kosztorys wynosi średnio 2 tys zł szkołe - zastąpcie- pieluchami,zasypkami,sudocremem,pastą do zębów,szczotką do włosów i spinkami,czapeczką na lato,spacerówką itd................................. to k woli wyjaśnienia atakujących bezmózgów