jak uzyskać alimenty od ojca dziecka który pracuje w UK - forum prawne
Jestem matką jedenasto-miesięcznego dziecka, które urodziłam w Polsce. Po pół roku od narodzin przeniosłyśmy się do jej ojca, który mieszka i pracuje legalnie w Wielkiej Brytanii. Ojciec dziecka dostaje od rządu brytyjskiego pieniądze na dziecko ok. 200 funtów miesięcznie. Dodam, że nie jesteśmy małżeństwem, a dziecko zostało uzanane przez ojca przed jego narodzeniem. Obecnie rozstaliśmy się. Ja z dzieckiem zamieszkałam w Polsce, a ojciec nadal mieszka i pracuje w Wielkiej Brytanii. Powiedział, że dobrowolnie będzie mi płacił 200 funtów miesięcznie (wg mnie to jest za mało, ponieważ jest to kwota, którą on dostaje od państwa - czyli od siebie nie chce dawać nic), ja nie pracuję, jestem zarejestrowana w Urzędzie Pracy. Oświadczył, że nie ma zamiaru mnie utrzymywać a na dziecko tyle powinno wystarczyć. Teraz nie wiem czy jak pójdę do sądu w Polsce to na ile pieniędzy mogę liczyć? A może mogłabym to jakoś załatwić w Wielkiej Brytanii? Bardzo proszę o pomoc i informacje, od czego w ogóle mogę zacząć.
Odpowiedzi w temacie: jak uzyskać alimenty od ojca dziecka który pracuje w UK (11)
Dziewczyno ,że ty Boga się nie boisz. 200 funtów i jeszcze łapska wyciągasz, na11mies. dziecko, jeszcze ci mało.
jak się nie wstydzisz,- [ale ty wstydu nie masz , bo gdybyś miała to dziecka panną byś nie miała]- wstyd przyniosłaś dziewczyną porządnym..Oj biedny ten ojciec tego dziecka,biedny,- ale Cię mamuśka wychowała!!!
WEŹ SIĘ W GARŚĆ I IDŹ DO PRACY A NIE ZASŁANIAJ SIĘ DZIECKIEM JAK CI MAŁO.
Zazdrościcie jej tych 200 funtów,bo tak to rozumiem.A co to jest dla ojca tego dziecka.To on się niech wstydzi,że zrobił dziecko,zostawił i nie zamierza nawet pomóc w wychowaniu.Dla samotnej matki wychowanie dziecka jest dużo więcej warte niż te skromne 200 funtów.A gdzie rekompensata za trud i wychowanie.Zagmatwał dziewczynie życie i co ma teraz sama zrobić.Jeśli nie ma gdzie zostawić dziecka to jak może pójść do pracy.A po drugie to za małe dziecko i powinno być jeszcze przy matce.
Powinnaś zatem podać go do sądu o alimenty,dobrze by było gdybyś miała zaświadczenie o zarobkach ojca dziecka.Nie powinnaś się godzić dłużej na dobrowolne alimenty,ponieważ on na pewno ułoży sobie życie i będzie miał kolejne dziecko i co wtedy.Da ci tyle ile będzie chciał...?Nigdy nic nie wiadomo.Życie to życie.Musisz myśleć z perspektywą czasu.Nic nie piszesz jak wygląda twoja sytuacja rodzinna,czy pomaga ci ktoś z rodziny,czy zdana jesteś wyłącznie na siebie.I możesz udać się do Ośrodka Pomocy Społecznej,na pewno tez ci pomogą.Jako samotnej matce należy ci się również zasiłek gwarantowany,nie wiem jaka jest teraz kwota,ale na pewno ok.600 zł miesięcznie.Zapytaj o to w urzędzie pracy lub w opiece.Narazie pobądź z dzieckiem razem,myślę,że dasz radę.A tych poprzednich komentarzy nie bierz pod uwagę.Na pewno to z zazdrości.
Ja mam prawie 50 lat,dwoje dorosłych już dzieci i tez sama wychowywałam je przez jakiś czas,moi mężowie się uchylali od wychowywania.Ale zanim wróciłam do pracy upłynęło trochę czasu,a na dodatek byłam słaba długo po urodzeniu moich dzieci.Same chęci,aby wrócić do pracy nie wystarczą.Ważne jest jeszcze zdrowie i siły.A przy małym dziecku człowiek jest wyczerpany.
Ciekawa jestem jaką podejmiesz decyzję.Może jeszcze ojciec twojego dziecka zrozumie i wróci i będziecie stanowili szczęśliwa rodzinę.Bo tak też się zdarza.
Życzę wszystkiego dobrego,i napisz jeszcze jak będziesz mogła.
Pozdrawiam serdecznie.
A ja myślę że dzisiejsze dziewczyny powinny się lepiej zastanawiać czy włazić chłopakom do łóżka,bo z obserwacji swych zauważyłam że są gorsze od chłopaków, a jeżeli chodzi o alimenty to 200 funtów to na nasze pieniądze jest 1000zł, a często emerytura po przepracowaniu 35-40latach pracy ma się700zł i musi starczyć.To 1000zł na takie dzieciątko to cho cho.A mścić się na chłopaku, za swoje głupie postępowanie to obraza Boska.Nie wyciągajmy rąk po nie swoje.żeby nas nie pokarało.- A że nie jest z ojcem swego dziecka ,to chyba wina leży po środku. Ojcowie też kochają swoje dzieci.a kobiety
często myślą że z męża zrobią pomiotło- tak go będą [niby to wychowywać].Chłop ma iść do pracy i zarobić na dom.Jak to spełnia to już jest w porządku.
No nie zgodziłabym się tak do końca z twoja opinią.Owszem,idąc do łóżka z facetem należy zawsze brać pod uwagę,że z tego może być dziecko.Natomiast nie wszystkie kobiety traktują swoich mężów jak "pomiotło",żądając tylko pieniędzy,bo chłop ma dawać kasę i już,bo to chłop.Tylko takie właśnie kobiety mają kasę i dobrych mężów.A taka,która dba o męża i tańczy wokół niego,bo on pracuje najczęściej sama zostaje pomiotłem.
Ja byłam ze swoim mężem 17 lat,cały czas pracowałam,wychowałam dwoje dzieci sama,bo mąż pracował dłużej,a ja praca,dom,dzieci itd.oszczędzałam na wszystkim a w końcu mąż zaczął się nade mną znęcać,bić mnie za nic,upokarzać,mało nie zabił,a w końcu zabrał z kont wszystkie moje i jego oszczędności i pojechał w siną dal.
I co mam z tego wszystkiego?Czy uda mi się cokolwiek odzyskać?Nie wiem.Nikogo nie obchodzi z czego się utrzymuję,ponieważ zmuszona byłam uciekać z własnego domu,zmienić. miejsce zamieszkania,gdzie trudno jak na złość o prace jeszcze w moim wieku.Na domiar złego muszę spłacać kredyt.Co z tego,że mąż jest poszukiwany.Wszystko trwa ponad rok i cisza.Sprawy w toku,ale u nas wszystko toczy się w żółwim tempie.
Dzisiaj wiem,że nie warto było być dobrą żoną,trzeba właśnie jak najwięcej myśleć o sobie i uprzyjemniać sobie życie.Bo nawet najlepszy mąż was nie doceni.A takich przykładów są tysiące.
Szkoda tracić lata na dogadzanie mężowi.
Samotnej matce jest bardzo ciężko.I nie żałuj dziewczynie tych 1000 zł.bo to wcale nie jest dużo(jej tez się coś należy za wychowywanie).I nie można porównywać do tego emerytury.Co ma jedno do drugiego.
Ma i to bardzo dużo,jak takim młodym ludziom będzie my pozwalać na wszystko, to nastąpi bezkrólewie,jednych będziemy
poniżać , drugich za złe postępki głaskać .w starszym wieku one będą myślały że im się wszystko należy[ a tak w życiu się nie zdarza] i zrobimy im biedę, i mnóstwo niechcianych dzieci- czy wtedy będzie dobrze.
A gdy jest małżeństwo,- potępiam gdy mąż pije, pali, udaje wielkiego boksera- ale też i żony są często nie wporzątku,
bo prowokują znam takie tupeciary, a potem robią krzyk.zabierają dzieci i za nic niemożna się z nimi dogadać,ściany uszy mają.A w domu obiadu niema , chłód , głód,a ona myśli że jest królewną.Mąż przychodzi z pracy i mu się należy miłe słowo,
i żeby się zwrócić do niego miło.on nie wie jaka jest sytuacja - to żony zarządzają finansami,co też czasami bardzo źle robią a piją też często...- W pani wypadku nie wiem jak jest i głosu zabierać nie będę.WSZYSTKIE DZIEWCZYNY - które mają dzieci , nie powinny dostawać alimentów, no chyba że był gwałt i to udowodniony!!!.
A mężatki jeżeli też piły i nie zajmowały się domem, też powinno im się zabrać dzieci .
utworzyć obóz pracy i tam ich wsadzić.10siąta by się bała i nie było by tego- [rozpusty].
Nie trzeba prowokować,aby mąż bił.Nie ma żadnego też tłumaczenia,jeżeli mężczyzna bije kobietę ,jaka by ona nie była.A dzisiaj nawet młode chłopaki są bardzo agresywni.I proszę tak nie potępiać kobiet.Dzisiejsi mężczyźni są mało odpowiedzialni i wygodni.Najczęściej żenią się z lenistwa i dla własnej wygody.Nowoczesna kobieta nie pozwoli stać się kurą domową i nie jest uzależniona od swojego męża.A nie ma nic gorszego jak prosić się męża o pieniądze na chleb.Mężczyzna raczej nie jest w stanie pracować, wychowywać dzieci i prowadzić dom.Zazwyczaj jeśli pracuje to już jest
wszystko.Zdarzają się przypadki,że jest odwrotnie,ale sporadycznie.
Proszę jednak wczytać się w moje wypowiedzi dokładnie,bo widzę,że nie bardzo się rozumiemy.
Pozdrawiam.
Na tym tle - niestety będziemy się mijać z poglądami,
Ja widzę ile jest mściwości, i zaglądania w kieszeń [człowiekowi którego się niby kochało]- tylko czy naprawdę?
a może się już myślało, jak to się będzie na nim jeździło, jak będzie dziecko, mało jedno to.....- takie poglądy też słyszałam.
A MĘŻCZYŻNI TEŻ LUDZIE ! i też muszą żyć.W iem jedno ,- niech kobiety zaczną inaczej postępować, niech się staną tym do czego są powołane.-bo niestety schodzą na psy.- Za każdą cenę chcą być pasożytami- [utrzymankami] . i zastawiają się dziećmi.Nie chcę być niegrzeczna , ale co te młode wyprawiają to woła o pomstę do nieba.
I jeszcze mają czelność szczycić się tym.- to obrzydliwe.CIĄGLE IM MAŁO I MAŁO.
Najwyższy czas zmienić przepisy, To może zrozumieją jakie były.Wierzę że się tak stanie. i to niedługo.
- Pozdrawiam,
i życzę miłego dnia.
ps. dużo rozmawiam z ludźmi, i są chwile że się wstydzę że jestem kobietą.
Mężczyżni z tego powodu nawet uciekają za granice
-tak nie powinno być.Reprezentuję gatunek zachłanny, to boli.
A ja jestem dumna,że jestem kobietą.
Nikt na pewno nie będzie zmieniał przepisów na średniowieczne,bez przesady.Ludzie przestaną(już przestają)zawierać małżeństwa,tylko będą żyli bez ślubów.Teraz światem rządzi sex i pieniądz i nikt tego nie zmieni.Czasy idą coraz trudniejsze.
Skoro kobiety schodzą na psy to ,co można powiedzieć o mężczyznach(oni są jak "psy",więcej myślą o seksie niż o obowiązkach).A za granicę nie wyjeżdżają przez kobiety, tylko do pracy.I przez te wyjazdy są zdrady,awantury i rozwody.Ja właśnie żyłam przez lata w takim związku,ale nie warto było czekać.Kobiety zostają z dziećmi same,męczą się a kochany mąż zamiast troszczyć się o rodzinę,powoli o niej zapomina,bo szybko znajduje sobie inną.A żona co tam,zanim wychowa dziecko trochę lat upłynie .Trudno jest potem ułożyć sobie życie na nowo,szczególnie kiedy są dzieci.
Nie można oczerniać wszystkich kobiet tylko dlatego,że został skrzywdzony jakiś mężczyzna.
Szkoda czasu na analizowanie.
Pozdrawiam.
Zgadzam się- szkoda czasu, a tak na marginesie- będą się żenić-za mąż wychodzić, już trzeba ponad rok czekać na wynajęcie sali. a kto nie chce zmieniać swego statusu uważam ze jest mądry.
Bo po co ,człowiek rodzi się wolny ,więc po co zakładać sobie pęta i męczyć się. A dziecko , niestety ono chce mieć i mamę i tatę- i tu pies pogrzebany.Więc musimy się zastanowić 10 razy za czym podejmiemy decyzję.KOBIETY rodzą się
inteligentne, a mężczyźni -[ brutale] nabierają inteligencji od kobiet. I na ile jest inteligentna kobieta[ matka]na tyle wychowa inteligentnego mężczyznę Żony przestańcie wychowywać swych mężów- to jest nie możliwe, oni już są wychowani..[Natomiast zwracajcie uwagę na ich zachowanie ] i pochodzenie, nie patrzcie , [że jak powie słówko miłe ] to już jaki fajny,-nie prawda- uśmiech przez zęby to nie fajne..A TO ŻE UCIEKAJĄ za granicę to prawda, A światem rządzi nie seks a cwaniactwo,
i tu kobiety muszą być mądre , bo czy tak,czy inaczej , to i tak one płacą haracz- nie oszukujmy się.A seks to żadna atrakcja...
Pod tym względem uważam, iż rodzaj męski [to kpina Pana Boga] bo każdy jeden, bez wyjątków więcej dba o swoje
klejnoty niż o siebie, i patrzy aby sobie wygodzić- oni więcej nic nie rozumią,- że dziecko- nie oni tylko seks uprawiają
dziecko nie jego,on nie... Pisać by dużo...szkoda czasu .Jak mądra dziewczyna[ i jej rodzina] wychowa dziecko- nie wyciągając ręki.Dziecko to przyszłość.A oni fora ze dwora.- czas pokarze,- pohulają i przyjdą na kolanach.A wtedy- nie brałam od ciebie nic,nie mamy o czym rozmawiać,- nie znamy się...A dziecko to MÓJ skarb,MMMMMMMMÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓÓJJJJJJJJJJJJJ!!!!!!!!!!
- POZDRAWIAM i życzę miłej niedzieli.
Łatwo jest oceniać i zmieszać kobietę, która samotnie wychowuje dzieci lub dziecko.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?