kolizja na skrzyzowaniu z podporzadkowana - forum prawne
Witam, interesuje mnie sprawa kto jest winny kolizji, czy obaj kierowcy są winni, czy i jak może zinterpretować tą sytuację sąd.
w załączniku poglądowa sytuacja jak to zdarzenie miało miejsce.
skrzyżowanie woloskiej z bytnara o 8 rano w czasie ogólnych korków.
Pojazd czerwony wyjeżdża z drogi podporządkowanej w lewo( z lewej strony pusta droga, na pasie do skretu w lewo z prawej pusto, kierowca wjezdza zatrzymujac sie aby upewnic sie ze kierowca auta zielonego robi luke aby pojazd czerwony mogl wjechac) , zatrzymuje sie(staje i stoi) na 3/4(przód auta znajduje sie na 3/4 pasa) pasa tak jak to widać na rysunku.
w międzyczasie Auto niebieskie wyjeżdża mijając podwójna ciągła aby wjechać na pas do skrętu w lewo i decyduje sie na jazdę na wprost tym pasem jak pokazuje to linia niebieska. Pojazd niebieski obciera prawy narożnik auta czerwonego stojącego na skrzyżowaniu( stojącego kilka kilkanascie sekund)(de facto chcacego włączyć się do ruchu bo pojazd zielony nie rusza aby pozwolic na ruszenie auta czerwonego)
policja stwierdza ze pojazd stojący nie ustąpił pierwszeństwa.
sprawa trafiła do sadu i czekamy na sprawę.
Chciałbym dowiedzieć się jak sąd rozstrzyga takie przypadki
Osoby które będą w tej sprawie
kierowca czerwonego auta -
kierowca niebieskiego auta -
kierowca zielonego auta jako swiadek:
- twierdzący ze auto czerwone stało i nie poruszało sie gdy kierowca auta niebieskiego uderzył w auto czerwone.
- twierdzący ze w lusterku widział cały wolny pas do skrętu w lewo(zanim auto czerwone wjechalo na skrzyzowanie) i dlatego postanowił wpuścić auto czerwone
http://imageshack.us/photo/my-images/109/woloska.jpg/
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/109/woloska.jpg/][IMG]http://img109.imageshack.us/img109/9337/woloska.jpg[/IMG][/URL]
Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
Odpowiedzi w temacie: kolizja na skrzyzowaniu z podporzadkowana (3)
Moim zdaniem policja błędnie ocenia sytuację ponieważ trudno tu mówić o wymuszeniu pierwszeństwa, ale została złamana inna zasada, iż nie wjeżdża się na skrzyżowanie, jeśli nie ma pewności, że można będzie go opuścić. Zajmując dwa pasy czerwone auto naruszyło tą zasadę.
czyli rozumiem ze jest szansa ze wina za spowodowanie kolizji nie bedzie w pelni przyznana autu czerwonemu?
jest mozliwosc aby bylo zasadzone cos takiego jak wspolwina? i jakie sa konsekwencje takiego wyroku?
Ja bym się skłaniał ku właśnie takiemu rozwiązaniu, że obaj kierowcy są współwinni kolizji, ponieważ jeden nie powinien był wjeżdżać na skrzyżowania, a drugi najechał na stojące auto mając możliwość uniknięcia kolizji. Ale nie mam pojęcia jakie są konsekwencje takiego rozstrzygnięcia. Wiem, że w Niemczech takie rozstrzygnięcie powoduje, że każda strona ponosi koszty naprawy własnego pojazdu. W Polsce nie spotkałem się z tego typu rozstrzygnięciem.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?