Forum prawne

Łamanie prawa ? - forum prawne

Witam

Odpowiedzi w temacie: Łamanie prawa ? (1)

Witam, Niedawno podjąłem pracę. Początkowo dano mi umowę o dzieło która jak się okazało była pracą na czarno. Obecnie posiadam umowę o pracę na cały etat. według niej pracuje 40 godzin tygodniowo i otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 1750 PLN brutto. W rzeczywistości pracuję od poniedziałku do soboty po minimum 9 godzin dzienne a czasem zdarza się nawet 14 godzin !!! A co najlepsze stawka godzinna wynosi 6 netto zl!!! koszmar! Z dużym opóźnieniem dostaję do podpisania listę(coś w stylu listy obecności) dni w których pracowałem i miejsce na podpis mam tylko w dniach od poniedziałku do piątku mimo iż w soboty też pracuję. Moje pytania oraz kilka absurdów: 1. W listopadzie mimo przepracowania 174 godzin otrzymałem wypłatę: z godzin 1044 PLN + 2 dni urlopu 98 PLN to razem daje 1142. Kwota dużo niższa niż w umowie. Czy to możliwe aby dostać mniej niż w umowie ? 2. Dostaje pokwitowania do podpisania i na każdym pisze że zarobiłem 1286 PLN mino iż zimą zarabiam mniej a w sezonie 1500. Co dzieje się z brakującymi pieniędzmi? co się dzieje z nadwyżką? są opodatkowane ? Czy to legalne ? 3. Czy to legalne aby pracować dużo więcej godzin niż w umowie a otrzymywać wynagrodzenie równe a czasem niższe niż za 168h ? Wg moich obliczeń mając taką umowę powinienem mieć płacone około 7,8 PLN/h na rękę + dodatkowo nadgodziny 7,8 +50%. Czy to obowiązek pracodawcy ? 4. Większość ludzi tam zatrudniona ma umowy na 1/4 a nawet 1/5 etatu a pracuje po 9 godzin. Czy to zgodne z prawem w jakichś przypadkach ? 5. W moim miejscu pracy miało miejsce kilka wypadków. Jak wyglądały procedury ? delikwent został przewieziony do domu tam wezwano pogotowie i kazano mu mówić że stało się to w domu. Był miesiąc na L4 obecnie pracuje i dalej jest na L4 mimo iż miał poważnie uszkodzoną rękę do dziś nie może nią w pełni operować - jest w trakcie regeneracji. Nie wiem czemu pracuje ale prcuje mimo stanu zdrowia. To tylko jeden z przypadków wypadków, było ich kilka a podejrzewam że od istnienia zakładu nawet kilkanaście. Dlaczego tak postąpiono? Ma to związek z odszkodowaniem? Strachem przed wybuchem afery ? Nie wiem .. 6. Kilka osób pracuje już pół roku nie posiada ŻADNEJ umowy a praca jest ciężka bardzo ciężka nie wyobrażacie sobie nawet co muszą robić kobiety i jakie mają rany na ciele. Pracodawca wykorzystuje fakt że region jest biedny i ludzie nie mają wyboru, muszą pracować by mieć co położyć na chleb. Przykład schorowanej babci koło 55-60 pracuje od roku na czarno zabrakło jej pół roku do zasiłku - nie dostała umowy. Dziennie ręcznie przerzuca masę równą nawet 1-2Tony za 5PLn/H. 7. Postawa kierownictwa. Kierownik wydaje polecenia od szefa, czasem są to rzeczy ciężkie do zrobienia, bez sensu a kierownik zamiast powiedzieć jak to zrobić mowi: nie wiem jak to zrobisz a zrób tak by było dobrze. 8. Praca niektórych osob jest na dworze. Czy pracodawca ma obowiązek zapewnić ubranie robocze ? 9. Uszkodzone wózki widłowe bez świateł, hamulca ręcznego oraz wyciekającymi płynami. Czy to dopuszczalne ? 10. Czy jeśli pracodawca zapłacił za kurs lub szkolenie może żądać zwrotu tych pieniędzy lub potrącić od wynagrodzenia ? 11. Zawsze gdy przyjeżdża kontrola z jakiejś instytucji co zdarza sie baaaardzo rzadko wszyscy o tym wiedzą, robi się porządki, ludzie nie palą tytoniu, nie piją alkoholu a gdy odjeżdża wszystko wraca o normy. Jak to możliwe że zakład wie o kontrolach i jakim cudem wszystkie opisane przeze mnie w tym poście sytuacje mogą mieć miejsce ? Dodam jeszcze, że nasz region jest ubogi a ja jako młody student bez zawodu poniekąd byłem zmuszony pracować w tym miejscu, w tych warunkach pracy by zarobić na czesne i własne wydatki. Niedługo będę bronił pracy licencjackiej i opuszczam to miejsce, szkoda mi tylko tych ludzi na krzywdzie i cierpieniu których pracodawca zarabia krocie. Nie wiem co zrobić z taką sytuacją czy zgłosić to gdzieś ? Czyto coś zmieni? Komu to wyjdzie na dobre ? Nie znam się na prawie ale znając życie w wyniku afery najbardziej ucierpieli by pracownicy a Pracodawca dostał by najwyżej list z ostrzeżeniem i nic więcej. Proszę o rady, opinie i pomoc.

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika