Forum prawne

Mąż nie zgodził się na rozwód! Co dalej??? - forum prawne

22 marca miałam rozprawę pojednawczą, na której mój mąż powiedział, że uważa, że nie msimy brać rzowodu, że on jest sie w stanie pogodzić... ja jednak z takich czy innych przyczyn jestem odmiennego zdania. Rozprawa zakończyła się tym, że sędzia kazał mu napisać uzasadnienie dlaczego NIE i przesłać to w ciągu 14 dni do sądu. Z tego co wiem, a wiem na 100% mój mąż tego nie napisał... Nie wiem co teraz, co robić, czekać aż szanowny sąd zdecyduje sie na kolejną rozprawe, a z tego co wiem to moze potrwać i rok a może powinnam napisać jakieś dodatkowe pisemko z prośbą o... właśnie o co??? Czy ktoś moze mi coś doradzić???

(oliwka)

2004.6.1 0:0:0

Odpowiedzi w temacie: Mąż nie zgodził się na rozwód! Co dalej??? (6)

"Aby otrzymać rozwód, musisz wykazać, że łączące was niegdyś uczucia w pełni wygasły. Może się zdarzyć, że Twój mąż oświadczy, że nadal Cię kocha. Nie stanowi to jednak przeszkody do rozwiązania małżeństwa. Dla sądu wystarczające jest zerwanie więzi uczuciowej przez jedną ze stron, tak więc wystarczy Twoje kategoryczne oświadczenie, że nie kochasz męża i nie chcesz z nim dłużej być. "To jest fragnent tekstu ze strony porozwod.htm "jeśli chcesz się rozwieść" wejdź na tę stronę bardzo dokładnie jest tam wszystko opisane.

2004.6.2 9:21:7

Nie napisałaś, czy rozwód miałby być z orzeczem o winie któregoś z was. Jeżeli tak, i na dodatek "winna strona" żąda rozwodu - sąd może orzec rozwód jedynie za zgodą małżonka niewinnego. W innym wypadku żadna zgoda nie jest potrzebna.
A co do przesłanek rozwodu. Sąd nie jest za bardzo zainteresowany tym, czy się kochacie czy nie. Dla sądu ważniejsze jest to, czy nastąpił TRWAŁY I ZUPEŁNY rozkład pożycia. Może to oznaczać że np. nie mieszkacie razem, albo nawet że nie śpicie w jednym łóżku :) Podkreślam, że musi to być rozkład trwały - więc jeżeli trwa to np. od miesiąca, to to nie jest trwały rozkład.
To chyba tyle. Teraz wystarczy tylko... poczekać na wyznaczenie terminu rozprawy rozwodowej :)

2004.6.2 11:51:1

nie mieszkamy razem od 4 kwietnia 2003 roku czyli ponad rok. od tego czasu prócz przypadkowych kontaktów nie spotykamy sie w ogóle!!! pozew był bez orzekania o winie!

2004.6.2 12:13:59

Spokojnie czekaj na rozprawę. Istotne jest czy macie nieletnie dzieci, ale skoro nie mieszkacie razem, to rozumiem, że nie?

2004.6.2 13:48:2

nie, dzieici nie mamy

2004.6.3 6:34:41

tym łatwiej powinno być :)

2004.6.3 11:30:49

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika