Mieszkanko męża a żona na bruk?

Witam , chciałabym prosić o poradę, być może ktoś był w podobnej sytuacji lub jest obeznany z przepisami i podpowie mi co robić. Otóż sytuacja wygląda tak. Mieszkam wraz z mężem i dziećmi w lokalu spółdzielczym własnościowym, który jego rodzice wykupili na własność jeszcze przed naszym ślubem (darowizna na męża). Od dłuższego czasu zupełnie nam się nie układa, mąż mówi, że jak mi się nie podoba mam spadać (to łagodna wersja). Na razie ze względu na dzieci nie myślę o rozwodzie, ale nie wiem jak długo będę znosić jego rozmaite wyskoki. Powiedzcie mi, proszę, czy jeśli zdecyduję się na rozwód,to ja będę musiała się wyprowadzić z dziećmi? Czy rzeczywiście nie mam żadnych praw do tego mieszkania? Oboje pracujemy zawodowo, łożymy na dom i dzieci. Dodam, że nie mam dokąd pójść. Z góry dziękuję, pozdrawiam