Molestowanie dziecka - forum prawne
W maju 2010 r. przypadkowo dostałam sygnały od mojej wówczas 5-cio letniej córki, z których wynikało, że jej ojciec a mój mąż wykorzystuje ją seksualnie. Zgłosiłam to podejrzenie do Prokuratury i po przesłuchaniu córki oraz na podstawie dowodów, m.in. opinii psychologa dziecięcego (z której to opinii wynikało, iż córka nie ma zdolności do konfabulacji i istnieje wysokie prawdopodobieństwo, iż jej ojciec dokonywał na niej czynów, o których ona mówi) Pani Prokurator prowadząca postępowanie wystąpiła o natychmiastowe aresztowanie mojego męża w związku ze sprawą podejrzenia popełnienia czynów lubieżnych na córce, tj. o czyn z art. 200 § 1 kk. Mąż miał przebywać w areszcie przez 3 miesiące, zdziwiło mnie, że jednak po półtora miesiąca został wypuszczony z aresztu za kaucją, nadal przeciwko niemu toczyło się postępowanie przygotowawcze. Zwróciłam się do Pani Prokurator z prośbą o przyznanie mi adwokata z urzędu, jednakże Pani Prokurator odmówiła. Zdziwiła mnie bardzo nagła zmiana Pani Prokurator w prowadzonym przez nią postępowaniu w związku z tym wynajęłam adwokata we własnym zakresie. Niedawno dowiedziałam się, iż Prokuratura umorzyła śledztwo. Mój adwokat w imieniu kuratora, który został przyznany córce (w związku z niedawno wprowadzonymi nowymi przepisami ja pełnię rolę jedynie świadka, a do spraw, w których uczestniczy małoletni zostaje wyznaczony kurator z urzędu by to on reprezentował pokrzywdzonego małoletniego) złożył wniosek do Sądu z zażaleniem na postanowienie Prokuratury. Na miesiąc maj b.r. zostało wyznaczone posiedzenie sądowe w sprawie dotyczącej zażalenia na postanowienie o umorzeniu śledztwa. Obawiam się, że sprawa zostanie całkowicie umorzona. Czy istnieją osoby lub instytucje, które mogą mi pomóc w tej sprawie by nie zakończyła się ona już teraz na etapie śledztwa, ponieważ jestem przekonana, że na córce były dokonywane czyny, o jakich mówiła, a o które jest oskarżony jej ojciec? Gdzie mogę się zgłosić i co mogę zrobić by prawo chroniło moje dziecko?
Odpowiedzi w temacie: Molestowanie dziecka (2)
Witam,chciałabym opowiedzieć historię z życia wziętą....
Miałam 7-8 lat kiedy usłyszałam,że wszyscy ojcowie robią to ze swoją córką by je przygotować do życia dorosłego...dziś mam 23 lata partnera,którego kocham,mieszkam z nim i faktycznie chciałabym czegoś więcej niż moje wzory z dzieciństwa....ostatnio będąc z nim na wakacjach coś pękło....kolejny raz dotykał mnie tak jak nie lubiłam...prosiłam by tak nie robił kilka razy i wkońcu przyznałam mu się w kłótni,że za każdym razem mnie dotykał przypominało mi się jak byłam zmuszana by dotykać brudnego penisa sąsiada....jak musiałam klękać przed nim,co ze mną robił....jak nienawdziłam tego za każdym razem gdy to robił wracały bolesne wspomnienia które chciałam wyprzeć z pamięci.Z jednej stron zrzuciłam ogromny ciężąr zaczełam rozumieć czemu ćpałam,biłam innych i czułam wstyd pomieszany z zagubieniem małej dziewczynki, która musiała ukrywać w sobie przez tyle lat prawdę.Zawsze musiałam udowadniać wszystkim, że jestem coś więcej warta.Z drugiej strony czuję, że go tym przytłoczyłam...Nie chcę być ciężarem dlatego się zastanawiam czy dobrze zrobiłam...
tylko że ja nie miałam ojca a tym kimś był mój sąsiad.Nigdy nie zdecyduję się o tym opowiedzieć formalnie niechce wracać do takich szczegółów mimo że wciąż są bardzo żywe i takie realne ....Chcę to wyprzeć z pamięci a jednak nadal to rozpamiętuje,przypominam sobie wszystko...Wiem jedno że na swoje dziecko będę zwracać szczególną uwagę bo chciałabym je kiedyś mieć....
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?