nie przyjecie mandatu

Ja i moj kolega zostalismy zaweizni na komende. Kolega mial otawrte piwo przy sobie, ale mi rowniez postawili zarzut picia w miejscu publicznym. odmowilem badaniem alkomatu ani nic nie podpisalem. Moj kolega dmuchal i podpisal(przyznal sie) ja sie nie przyznalem bo nic nie mialem. Prawdpodobnie doatne sprawe do kolegium. Moje pytanie jest taakie, jak dlugo bedzie trawac moja sprawa, ile razy bede musao, sie stawaiwac na komendzie, w sadzie itp? dla mnie jest wazne zeby jak najszybciej sprawe zakonczyc(studuije dziennie w innym miescie), moge opuscic wiele waznych cwiczen. Jezeli to ma jakies znaczenie moj kolega mial 1,9 promila. Nie awanturowalismy, zadnych bluzgow itp

po pierwsze było się nie stawiać i poddać badaniom alkomatu nie byłoby sprawy.Sprawa może trwać tylko jedno posiedzenie ale nikt tego nie zagwarantuje.Moźe się też wlec i to dla ciebie nauczka.Przecież nie piłeś więc dlacze3go się stawiasz bylo udowodnić ,że jesteś w porządku teraz przed sądem będziesz musiał to zrobic tylko jak .Przecież nie badaNO CIĘ NA ZAWARTOŚC ALKOHOLU.jAK DOSTANIESZ WEZWANIE TO SIĘ BĘDZIESZ TŁUMACZYŁ .Ale teraz udowodnij ,że tamtego dnia nie byłeś wielbłdem.Twoja sytuacja jest nie do pozazdroszczenia ty mówisz nie a policjant tak -komu dadzą wiarę tobie oby tak było.O tym czy sprawa zakończy się w ciągu jednego posiedzenia decyduje sąd nikt ci nie da gwaranvji ,ze na jednej sprawie się skończy.

Ty studiujesz, a nie umiesz poprawnie sklecić kilku zdań w języku ojczystym? Wstydź się!