nieodpracowane godziny prac społecznych, pozbawienie wolności - forum prawne
Witam
Około roku temu przez młodzieńczą głupotę oraz wysoką dawkę alkoholu wpakowałem się w dość nieprzyjemną sytuację, skutkującą trzydziestoma godzinami prac społecznych. Po długiej wymianie maili z kurator, ustaliliśmy datę odpracowania owych godzin ? przypadała ona na lipiec roku 2020. Sytuacja była skomplikowana o tyle, iż równolegle z wyrokiem sądu o ograniczeniu wolności wyleciałem do Norwegii, podejmując kursy nauki tegoż języka, z późniejszym zamiarem podjęcia studiów w kraju fiordów. Wracając jednak do lipca, po skontaktowaniu się z centrum zlecającym miejsce odbycia kary, termin odpracowania godzin przypadł dopiero na połowę sierpnia, co kolidowało z planem rozpoczęcia kolejnego kursu 1 września w Norwegii. Niestety odbywanie kary potraktowałem lekkomyślnie i udało mi się odpracować jedynie 10 godzin. Wyleciałem z kraju nie wiedząc jeszcze o tym, iż wrócę do niego dopiero w grudniu (sytuacja korona wirusowa). Po powrocie, w połowie stycznia odebrałem na poczcie list z sądu, z którego jednogłośnie wynikało, iż ograniczenie wolności zamieniło się w karę jej pozbawienia, w wymiarze dni ośmiu. Zaraz po odebraniu pisma, mądrzejszy o parę prawnych internetowych porad napisałem odwołanie, i prośbę o jeszcze jedną, ostatnią szansę odpracowania godzin społecznych. Nie wykonanie przednich prac społecznych argumentowałem nauką w Norwegii oraz problemami z dostaniem się do Polski. Wniosek dostarczyłem do biura podawczego tego samego dnia, jednak do dzisiaj (tj.31 stycznia), nie dostałem odpowiedzi z sądu. Termin stawienia się do aresztu przypada na dzień 8 lutego i tutaj mam pytanie, czy jest jeszcze cokolwiek, co mogę zrobić, aby uchylić się od wyroku? Czy możliwe jest szukanie pomocy u adwokata? Bardzo nie chciałbym trafić do aresztu.
Odpowiedzi w temacie: nieodpracowane godziny prac społecznych, pozbawienie wolności (5)
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?