Forum prawne

niesłuszna windykacja - forum prawne

witam mam takowy problem,
Pewnego pięknego poranka stwierdzilem że zobaczę czy przyszedł mi zwrot podatkowy, i zabaczyłem tam sześćset zł na minusie wiec łapię za telefon i chce sie diwiedziec o co chodzi, w banku mowia ze to jest zajecie komornicze, to ja pytam za co? oni nie wiedza, i kieruja mnie do komornika, tam tez nie wiedza, i kieruja mnie do jakies firmy, i dopiero tamci mowia ze to za jakies kwota za zerwanie umowy z upc w upc z tego co pamietam nic takiego mi nie mowili ze jeszcze cos ma byc opłacone a umowa była zerwana a sprzet oddany. po jakims czasie przyszło (jedyne) pismo od komornika ze nalezy uiścić opłate w wysokości 300 zł na kato komornika do 11.04.13r tyle ze pismo przyszło 19.04.2013r co wiecej na pieczatce z kancelarii widznieje data 11.04.2013r. na pieczątce z poczty w warszawie (ponad 100 km od mojego mjejsca zamieszkania) widnieje data 15.04.2013r. opłata została uiszczona zeby był spokój i zebym nie miał jakis innych problemow i o sprawie zapomniałem. nastepnie sprawdzam konto aby zobaczyc czy konto jest odblokowane a tam blokada, to ja za telefon o co chodzi to mi mówia ze mam jeszcze wpłacic 600 zł z groszami i w wyjasnieniu z (z tego co zrozumiałem gdyż rozmowa była na najniższym poziomie) to sa odsetki zaa nieuiszczenie opłaty w terminie czyli do 11.04.2013r (przypomne ze na stemplu z poczty widnieje data 15.04.2013) po kolejnych telefonach i kłutniach bo rozmawiac sie z panami nie dało usłyszałem ze w poprzedniej rozmowie sie zobowiązałem do natychmiastowej wpłaty na konto mojego zadłużenia. wiec wygenerowałem maila do przełożonych tych "Panów' czyli rafała wojtyny o to tresc:

Witam Pana, nazywam się ........ i jestem a raczej byłem Państwa
dłużnikiem (syg akt II Nc ............., karta dł. .....................) . lecz jak
twierdzą Pana asystenci z resztą z którymi nie mogę się w żaden sposób
porozumieć, ani przeprowadzić rozmowy nawet na minimalnym poziomie,
jestem zmuszony pisać do Pana.
Do rzeczy, zadłużenie zostało wpłacone ale nadal mam zablokowane konto
internetowe na jakieś ujemne kwoty. Dostałem pismo na podstawie
którego wynik że zadłużenie miałem wpłacić do 11 kwietnia 2013 r, w
innym przypadku będą narastać odsetki. do tej kwestii nie mam żadnych
wątpliwości, problem sie pojawia w momencie ze pismo przyszło 18
kwietnia czyli 7 dni po terminie wpłaty, a pieczątka na kopercie z
datą 11-04-2013r i dalej sygnatura sprawy pozwala mi sie domyślać iż
pismo zostało wysłane właśnie 11-04-13r. Czyli to nie jest możliwe,
abym pismo odebrał, a szczególnie jeżeli na stemplu z poczty jest data
15-04-13r.
czyli błąd leży po stronie Pana pracownika, który "zapomniał" pismo
wysłać w odpowiednim terminie, a potem straszy konsekwencjami, i
wymyślił sobie informacje że "zobowiązuje się natychmiast uiścić
opłatę". w załączniku wysyłam kopertę bo z tego co wiem panowie
współpracownicy odnotowali wpłatę zadłużenia na Państwa konto bankowe.


odpisali (pracownik)

W nawiązaniu do otrzymanego maila informuję, iż zaległość w sprawie KM
............... na dzień 18.06.2013 r. wynosi 641,46 zł.

Odnosząc się do Pańskiej prośby o odblokowanie rachunku bankowego informuję,
iż uchylenie zostanie rozważone po uiszczeniu kwoty w wysokości 300. W tym
celu może Pan złożyć odpowiednią dyspozycję w banku, która umożliwi
dokonanie przelewu z tego rachunku na konto Komornika. Następnie należy
przedłożyć wyciąg z owego rachunku za ostatnie trzy miesiące.
Ponadto informuję, iż do momentu spłacenia zadłużenia, kwota zaległa przez
cały okres prowadzenia postępowania egzekucyjnego odsetkuje.
Jednocześnie wzywam do złożenia oświadczenia o swoim stanie majątkowym w
trybie art. 801 KPC (w załączeniu) i przesłania go na adres kancelarii tj. -
00-877 Warszawa, al. Solidarności 155/11. Brak złożenia w/w oświadczenia
może skutkować zleceniem poszukiwania majątku dłużnika i w konsekwencji
obciąży Pana dalszymi kosztami.

Proszę o e-mail z przypomnieniem o odblokowaniu po uiszczeniu wskazanej
kwoty.

Z poważaniem,
Daniel Wasiak ? pracownik kancelarii Komornika Sądowego przy Sądzie
Rejonowym dla Warszawy ? Woli w Warszawie Rafała Wojtyny


to ja napisałem

witam proszę mi wyjaśnić dlaczego ja mam pokrywać kaszty
niekompetencji pracowników państwa kancelarii?
jak wspominałem w poprzednim mailu termin płatności był do 11.04.2013r
a państwo jak wnioskuje po pieczątce na kopercie zostało wysłane także
11.04.2013r. i tym bardziej że pieczątka z placówki pocztowej w
warszawie jest z 15.04.2013r. a więc z logicznego punktu widzenia to
nie z mojej winy narosły odsetki lecz z państwa. opłata główna została
uiszczona następnego dnia po otrzymaniu pisma czyli 19.04.2013r. i to
jest jedyne pismo jakie otrzymałem.
I proszę o wyjaśnienie w jaki sposób miałem dokonać opłaty jeżeli w
tym samym terminie zostało wysłane zawiadomienie.
pozdrawiam
...............

to napisali

W nawiązaniu do otrzymanego maila informuję, iż w celu uchylenia zajęcia
rachunku należy zastosować się do wskazówek przedstawionych w poprzedniej
wiadomości. Postępowanie egzekucyjne toczy się przeciwko Panu od 19.03.2013
roku i od tego czasu cały czas odsetkuje. Fakt, iż jedno pismo zostało
wysłane do Pana w terminie uiszczenia opłaty nie zmienia niczego w sytuacji
niespłacenia całego zadłużenia. Postępowanie nadal się toczy i jest Pan
obowiązany do całkowitej spłaty należności. Jeżeli otrzymał Pan tylko jedno
pismo proszę podać adres do doręczeń, a następne pisma będą kierowane do
Pana na nowy adres. Stan zadłużenia w niniejszej sprawie wynosi 641,58 zł.
W/w kwotę należy uiścić na rachunek komornika:

Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski SA Oddział 18 w Warszawie 55 1020
1185 0000 4902 0108 7279
(W korespondencji oraz przy wpłatach podać imię i nazwisko dłużnika oraz
sygnaturę sprawy)
Do przekazywanej kwoty należy doliczyć opłatę za przelew w wysokości 1,50
zł.


i tu pytanie co ja mam z nimi zrobic?

Odpowiedzi w temacie: niesłuszna windykacja (1)

Sprawdź, czy wyrok nie dotyczy czasem zobowiązań powyżej 3 lat. Jeśli tak, to jest przeterminowany i można zawrócić sprawę do sądu i odzyskać zajęte przez komornika pieniądze. Ja w 38 dni odzyskałam wszystkie pieniądze z PRESCO, mimo wyroku i komornika, który wyegzekwował już prawie wszytko. Też o istnieniu długu dowiedziałam się, kiedy chciałam odebrać nadpłatę podatku. Presco jest z Luxemburga, sąd był z Lublina, komornik z Warszawy, a ja jestem z Łodzi... Ale udało się i chętnie Ci pomogę.

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika