odszkodowanie za zalane mieszkanie - forum prawne

Witam. Sąsiad zalał mi mieszkanie, jest on ubezpieczony w HDI Asekuracja. Przyszedł facet od nich, wymierzył plamy, wypełniłem ankietę, wysłałem i dostałem odmowę. Odwołałem się i dołączyłem świadectwo sprawcy czyli sąsiada, w którym przyznaje się on do winy i zarazem oświadcza, że kaloryfer, był przez niego indywidualnie założony, czyli jest jego właścicielem a nie np. prywatny właściciel kamienicy. Od ubezpieczyciela dostałem pismo, podtrzymujące swoją decyzję, w którym pisze m.in. „Wskazujemy, że zgodnie z kanonami prawa powszechnego, podstawą do uznania odpowiedzialności za szkody z tytułu odpowiedzialności cywilnej sprawcy, jest dowiedzenie czynu niedozwolonego po stronie tegoż sprawcy. Informujemy, iż analiza akt przedmiotowej szkody takiego czynu niedozwolonego nie wykazała. Podnosimy, iż sam fakt spowodowania zalania Pana pomieszczeń nie jest wyczerpaniem prawnej przesłanki do przypisania winy naszemu ubezpieczonemu” W związku z tym mam pytanie co robić dalej, czy są w ogóle jakieś szanse na dostanie odszkodowanie? Ja myślałem, że jak coś posiadam to za to odpowiadam. Ale z tego co napisali wynika, że winy sąsiada nie ma. No to ja się pytam, w jakich przypadkach zalania mieszkania należy się odszkodowanie pokrzywdzonemu. Co musiałby zrobić sąsiad z kaloryferem, żeby uznano jego winę a mnie wypłacono odszkodowanie? PS. Na powyższe pytanie próbowałem uzyskać odpowiedzieć w oddziale ubezpieczyciela w Łodzi. Niestety, jak usłyszałem oni się tym nie zajmują, i mogę sobie dzwonić do Radomia. Trzeba przyznać że to z ich punktu widzenia bardzo wygodne rozwiązanie.