Ojciec rząda pieniędzy za wspólne mieszkanie z nim - forum prawne
Witam.
Wiem, że temat brzmi absurdalnie, ale taka jest właśnie cała sytuacja.
Mój ojciec jest dłużnikiem alimentacyjnym i osobą nie do końca myślącą racjonalnie (ładnie to nazywając). Jednak nie o alimenty chodzi tym razem. Mianowicie odbyła się eksmisja jego rzeczy z mieszkania (on tam już nie mieszka), co bardzo zdenerwowało szanownego tatusia.
Mieszkanie było spółdzielcze.
Mieszkałam tam z nim ja, moja siostra i mama, w czasie trwania małżeństwa, czyli ok. 11 lat. Nigdy nie byłyśmy tam zameldowane. Mama zawsze opłacała wszystkie rachunki, także do czasu naszego wyniesienia się stamtąd w 2004 roku mieszkanie zadłużone nie było. Potem oczywiście on za mieszkanie nie płacił i je zadłużał. W tym momencie mieszkanie jest bardzo zadłużone - i to właśnie było przyczyną eksmisji.
W tym momencie otrzymałyśmy od ojca sms o treści, że mamy mu oddać "30 200 zł przypadających nam kosztów czynszu i kredytu za użytkowanie mieszkania". I oczywiście grożenie sądem itd. Nota bene te 30200 zł to tyle ile wynosił wkład mieszkaniowy zabrany mu w całości na długi alimentacyjne, koszta komornicze, koszta eksmisji itd.
Bardzo proszę o odpowiedź, czy rzeczywiście mamy się czego obawiać i czy są jakiekolwiek podstawy prawne do tego sms-a, czy to kolejny wymysł niezrównoważonego psychicznie człowieka?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Odpowiedzi w temacie: Ojciec rząda pieniędzy za wspólne mieszkanie z nim (4)
Możecie spać spokojnie i skasować SMSa. Nie ma żadnych podstaw prawnych do egzekwowania tej kwoty.
Dziękuję za odpowiedź :)
ojciec rządać pieniędzy nie moze bo jest to nie zrozumiałe merytorycznie czego chce w języku polskim - gdyż nie ma takiego słowa w jezyku polskim a dlatego ,że "żądać" pisze się przez ż ( Ż) a nie przez RZ, a skoro nie ma merytorycznie i gramatycznie takiego słowa to jego żądania są niezrozumiałe i ja osobiscie nawet urzędowe pisma z błędami ortograficznym odrzucam i nierozpatruję gdyż ich nie rozumię znaczeniowo majac na uwadze obowiazujacą ortografię i piękno języka ojczystego , a to że nasz wielce panujacy Prezydent pisze ból przez U ( bul) w księdze kondolencyjnej robiac wstyd na cały świat wcale nie oznacza że masz brać z niego wielce niechlubny przykład lekceważenia zasad pisowni i powiem inaczej błąd ortograficzny to jest taki sam obraz o osobie i wstyd jak brzydka niedopasowana ślubna suknia na panie młodej i późniejsze opinie
pozdrawiam -
[cytat]
[...] ja osobiscie nawet urzędowe pisma z błędami ortograficznym odrzucam i nierozpatruję gdyż ich nie rozumię [...][/cytat]
Szanowny Przedmówco,
Jeżeli się komuś zwraca uwagę, to trzeba samemu poprawnie pisać, a więc:
nie rozpatruję (oddzielnie)
nie ROZUMIEM.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?