Opłaty w kamienicach - forum prawne
Proszę o odpowiedź na pytanie dotyczące opłaty za wywóz śmieci. W mieszkaniu są zameldowane na stałe 4 osoby: ja, mój mąż, córka od początku studiów (1998) zamieszkała w Warszawie (ja mieszkam 120 km. od Warszawy) i tam obecnie pracująca oraz córka zamieszkała od 1994 roku w Warszawie, a obecnie poza granicami Polski. Właściciel kamienicy twierdzi, że dopiero po wymeldowaniu córek mogę nie płcić za wywóz śmieci. Córki wynajmują mieszkania i nie mogę ich wymeldować "do nikąd". Co na to prawo i przepisy? Czy w przypadku braku wody (przez okres 16 dni ) spowodowanej pęknięciem rur w piwnicy lokatorzy kamienicy mogą starać się o zmniejszenie czynszu za dany miesiąc, z uwagi na obniżony standard mieszkania?
Odpowiedzi w temacie: Opłaty w kamienicach (5)
Ja bym poinformował pisemnie właściciela o tym, że córki nie mieszają ze mną i przestał płacić za wywóz śmieci za 2 osoby, które nie mieszkają ze mną i poczekał na to, czy właściciel pozwie mnie do sądu. Przygotowałbym dowody na to, że córki nie mieszkają ze mną. Jeżeli właściciel pozwie Panią do sądu, to będzie musiał udowodnić, że córki mieszkają z Panią, bo to on wywodzi roszczenia wobec Pani. Samo zameldowanie nie jest dowodem na to, że ta osoba tam mieszka. Ale liczyłbym się z tym, że mogę przegrać.
ojojojj! ludzie! co ma piernik do wiatraka! prawo meldunkowe mowi wyraznie, ze jesli przebywasz w innym miejscu ponad 3 miesiace winienes zglosic meldunek. jesli tego nie robisz dokonujesz wykroczenia. jesli stac cie na taka fanaberie, to prosze bardzo, ale nie mieszaj do tego administratora. jak wymeldujesz osobe, ktora nie przebywa w lokalu to dostaniesz mniejszy czynsz (to takie proste!). Administratora nie interesuje co , kto z kim i dlaczego. Bowiem osoby, o ktorych piszesz moga w kazdej chwili zamieszkac w tym lokalu, a kto wowczas zapalci za smieci, ktore one wytwarzaja? Co do wody, jesli jest ona nieopomiarowana i jest skladnikiem czynszu (przy umowie najmu) to mozesz wystapic o bonifikate, w przeciwnym razie zapomnij. A tak na marginesie, lokal jest towarem i trzeba za niego placic. Jak cie nie stac, to zmien lokal na mniej kosztowny, albo znajdz sponsora. :)
Przepisy nie precyzują, czy opłaty niezależne od wynajmującego (do takich należy miedzy innymi opłata za wywóz śmieci) powinien pobierać on biorąc pod uwagę ilość osób zameldowanych czy też rzeczywiście zamieszkujących. Logiczne jest i z reguły stosowane przez wynajmujących pobieranie opłaty w zależności od ilości osób faktycznie zamieszkujących. Jesli nie chce Pani płacić za niezamieszkujące córki, najlepiej jest wystąpić z pismem do wynajmującego z informacją, że córki nie zamieszkują, a na dowód przedstawić dokument o czasowym zameldowaniu pod innym adresem. Jeśli chodzi o drugą kwestię, to ustawa nie przewiduje obowiązku do obniżki przez wynajmującego czynszu w związku z czasowym brakiem wody. Było by to możliwe jedynie wtedy, gdyby taki warunek zawierała umowa najmu. Zarzadca nieruchomości Mirosław Binkowski (nr licencji 5015)
Do Pana Mirosława Binkowskiego Bardzo dziękuję za poradę. Poinformowałam pisemnie Zarząd Zrzeszenia Właścicieli Nieruchomości o tym, że córki nie mieszkają z nami. W odpowiedzi otrzymałam polecenie wymeldowania córek z mieszkania. Wiem, że mieszkanie jest towarem, ale towarem nie jest człowiek. Mieszkanie, które obecnie zajmuję zamieniłam 15 lat temu za 3 pokojowe mieszkanie spółdzielcze.Przydział dostałam z Urzędu Miasta. Chciałam mieszkać w większym lokalu (85 m2). Nie przewidziałam konsekwencji tej fatalnej w skutkach decyzji, której konsekwencje ponoszę obecnie. Mieszkanie nie ma gazu, ciepłej wody i ogrzewania. Zrobiliśmy generalny remont. Zakupiliśmy piece akumulacyjne. W przedpokoju i kuchni założyliśmy ogrzewanie podłogowe. Wymieniliśmy instalację elektryczną, żeby zamontować przepływowy ogrzewacz wody. Położyliśmy gładź gipsową na ściany oraz glazury i terakoty . Przed nami mieszkanie zajmował samotny, ubogi, starszy mężczyzna, który bardzo zaniedbał i zniszczył mieszkanie. Czynsz był wtedy niski i rekompensował wysokie koszty ogrzewania mieszkania.Niestety już pierwszej zimy przeknaliśmy się że grube, ale nie ocieplone mury i stare okna nie zabezpieczają przed zimnem. Nasze mieszkanie znajduje się na parterze, piwnice i korytarze nie są ogrzewane. Na ścianach szczytowych pojawił się grzyb, z którym walczymy bezskutecznie do dzisiaj. Zrzeszenie Właścicieli, które obecnie zarządza kamienicą nie dba o budynek, a właściciel mieszkający w Warszawie nie żyje. Do kogo teraz należy kamienica - tego lokatorzy nie mogą się dowiedzieć. Zarząd nie udostępnia informacji na ten temat. Odpadające tynki, nie malowane nigdy (od czasu naszego zameldowania) ściany, nie zamykające się z powodu zniszczenia drzwi na klatce schodowej- to obraz naszej kamienicy. W tej chwili jesteśmy z mężem jedynymi lokatorami bo 1 i 2 piętro opuścili pół roku temu mieszkańcy, zrażeni ciągłymi podwyżkami czynszu (obecnie 530 zł - czynsz i wywóz śmieci za 4 osoby). Oni jednak nic nie stracili bo przydział dostali nie rezygnując z mieszkania, na które w Polsce Ludowej czekało sie długie lata. Dziś, w Polsce na którą czekaliśmy z mężem grozi nam bezdomność, mimo że nie jesteśmy bezrobotni i oboje mamy ukończone studia. Emerytury jednak nie pozwalają nam na ponoszenie takich kosztów. Będę wdzięczna za Pana komentarz w tej sprawie.
Do Pana SMUTAS Poziom Pana wypowiedzi mówi sam za siebie. Współczuję Panu, że nie miał Pan okazji nauczyć się kultury. Oby Pana los nie dotknął złośliwie. I proszę pamiętać - zło wyrządzone drugiemu zawsze wraca do złoczyńcy. Niech się Pan strzeże!!!~
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?