Oszukany chce być ojcem

ma 22 lata mieszkalem u dziewczyny, pracowalem. gdy zaszla w ciaze jej rodzice wpadli w szal i mnie wyrzucili z domu. nie mam z nia prawie kontaktu, nie chce sie odzywac. jej rodzina ma kiepska sytuacje materialna, ona sama majac 23 lata przez 5 lat odkad skonczyla zawodowke pracowala raptem 7 miesiecy. czuje sie ojcem tego dziecka ktore ma sie urodzic. dodam ze dziewczyna jest w 2 miesiacu i byla juz w szpitalu ale nie wiem dokladnie z jakiego powodu w kazdym razie malo nie poronila. godzi sie z losem ma za soba swoje 35-40 letnie kolezanki ktore jej tak doradzaja. chce walczyc o swoje dziecko skoro ona nie chce pokojowo rozwiazac tej sytuacji. poradzcie co mam zrobic, od czego zaczac.