podatek do spadku - forum prawne
Sprawa jest dość złożona, jednak postaram się ją przedstawić jak najjaśniej.
Po przeprowadzeniu postępowania w sądzie wszyscy spadkobiercy zgłosili się do US. Po jakimś czasie okazało się, że spadkodawca poza rzeczami zapisanymi w testamencie pozostawił papiery wartościowe, które jeden ze spadkobierców (pełnomocnik) sprzedał kilka dni po śmierci spadkodawcy. Stan na dzień śmierci wynosił kilkadziesiąt tysięcy zł., jednak w związku z tym, że przed uprawomocnieniem się wyroku sądu papiery zostały sprzedane stan konta na ten dzień uprawomocnienia się wyroku wynosił 0 zł.
Pracownik US koniecznie chce znać wartość papierów jaka byłaby na dzien uprawomocnienia się wyroku. nie jest to jednak możliwe, gdyż papiery te ogólnie zostały wycofane z rynku przed tą datą.
I teraz moje pytanie. Czy w skład spadku wchodzi tak jak uważa pracownica ilość papierów i ich wartość na dzień uprawomocnienia się wyroku? Czy skoro papiery te zostały wcześniej sprzedane, kwota, która została w związku z tym wypłacona?
Drugie pytanie. Papiery te zostały sprzedane przez osobę, która wg dziedziczenia testamentowego odziedziczyła bardzo małą część spadku. W związku z tym, jeżeli nie przeprowadzimy kolejnego postępowania w sądzie zapłacenie podatku spadnie proporcjonalnie do wyroku sądu na wszystkich spadkobierców?
Czy dobrze rozumiem przepis Art. 4a ust.3. ustawy o podatku od spadków i darowizn: "W przypadku niespełnienia warunków, o których mowa w ust. 1 i 2, nabycie własności rzeczy lub praw majątkowych podlega opodatkowaniu na zasadach określonych dla nabywców zaliczonych do I grupy podatkowej.". Moim zdaniem oznacza to, że obojętnie w której grupie realnie znajduję się spadkobierca podatek będzie płacił w wysokości takiej jakby był w pierwszej grupie? Nie jest możliwe jakieś zwolnienie od tego podatku? Jeżeli nie, to nie ma to jednak wpływu na inne odliczenia/zwolnienia od podatku?
Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: podatek do spadku
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?