Polska najniższa ustawowa pensja na rok 2013 na tle krajów Europejskich.

Najwyższa płaca minimalna w europie jest w Luksemburgu i wynosi ona nieco ponad 1800 euro. Najniższa płaca minimalna jest w Bułgarii w kwocie 150 euro. Polska szczyci się tym, iż ma najwyższą płacę minimalną z krajów tzw. ?nowej unii? jednak gdyby spojrzeć szerzej i porównać naszą minimalną do minimalnej kwoty za pracy w całej unii czy tzw. ?starej unii? wówczas różnica będzie wynosić aż 210 euro! Na chwile obecną nasze minimalne zarobki miesięczne wynoszą 350 euro. Trzymajmy kciuki aby dalej szły w górę a podatki i ceny towarów wprost proporcjonalnie szły w dół ? przynajmniej przez jakiś czas.

Fajnie że idzie w górę mimo wszystko. Szkoda tylko że w dobie krysysu, mówieniu o oszczędnościach własnie takie osoby ze świecznika jak minister Kopacz, kopie moralnie poniekąd tych właśnie których kryzys realnie dotyka i którzy oszczędzają każdy grosz. Nie podoba mi się to co się dzieje, jak można być tak durną babą i przyznawać premie kiedy tyle się podatków podnosi, ulg likwiduje i kiedy benzyna drożeje. Kiedy wszystko mówi, holahola, zaciśnij pasa, nie dziś to jutro poszalejesz. Widać że nie wszystkich ta zasada obowiązuje. SZczycimy się tym że u nas się więcej zarabia niż w innych nowych krajach unii, a faktycznie jest się czym szczycić, ale chełpić to już nie bo socjalnie to troche jednak leżymy. Mamy rodzić dzieci, ale becikowe jest jednorazowe a nie jak w Niemczech m.in. co miesięczne.... no i się rozgadałem i dobiłem od tematu. Szkoda moich słów.

Fajnie że idzie w górę mimo wszystko. Szkoda tylko że w dobie krysysu, mówieniu o oszczędnościach własnie takie osoby ze świecznika jak minister Kopacz, kopie moralnie poniekąd tych właśnie których kryzys realnie dotyka i którzy oszczędzają każdy grosz. Nie podoba mi się to co się dzieje, jak można być tak durną babą i przyznawać premie kiedy tyle się podatków podnosi, ulg likwiduje i kiedy benzyna drożeje. Kiedy wszystko mówi, hola-hola, zaciśnij pasa, nie dziś to jutro poszalejesz. Widać że nie wszystkich ta zasada obowiązuje. Szczycimy się tym że u nas się więcej zarabia niż w innych nowych krajach unii, a faktycznie jest się czym szczycić, ale chełpić to już nie bo socjalnie to troche jednak leżymy. Mamy rodzić dzieci, ale becikowe jest jednorazowe a nie jak w Niemczech m.in. co miesięczne.... no i się rozgadałam i odbiłam od tematu. Szkoda moich słów.