Pomyliłam się ale już wyjaśniam i prosze o pomoc

Moj mąz płacil ok 1400zł alimętów na żonę 500zł plus 50% pęsji dodam że przes swoją głupotę nie poszedł na sprawę .wnisł sprawę o obniżenie alimętów i obniżono mu na córkę 550 płaci, a na żonę uchylili bo nie było podstaw do płacenia jej almętów.OD DNIA 1 GRUDNIA 1999r PŁACIŁ ALMĘTY NA ŻÓNĘ DO 24 LIPCA 2001r I WŁAŚNIE 24 LIPCA 2001 SĄD ZARZĄDZIŁ :"UCHYLA OBOWIĄZEK ALIMĘTACYJNY POWODA()NA RZECZ POZWANEJ() ORZECZONY WYROKIEM ZAOCZNYM OD 01 LUTY2000 r W SPRAWIE OSYG.AKT() W PUNCIE II STANOWIĄCY KWOTĘ PO 500ZŁ MIESIĘCZNIE,POCZYNAJĄC OD DNIA 27 CZERWCA 2000 r" CZY MOŻEMY UBIEGAĆ SIE O ZWROT PIENIĘDZY OD 27 CZERWCA2000 r DO 24 LIPCA 2001 r ???????? JEŻELI KTOŚ CHCE MI POMÓC TO PROSZĘ W RAZIE WYJAŚNIENIA JAKIŚ KWESTJI monika@unimedia.pl Z GÓRY DZIĘKUJE

(monika)

alimenty, alimenty, alimenty, alimENty

kobieto, już kilka razy zamieszczałaś to samo pytanie w tej grupie dyskusyjnej - bardzo łatwo Cię zidentyfikować - po pierwsze podpis (monika), po drugie robisz mnóstwo błędów. Poza tym, jak dla mnie tracisz wiarygodność i pozbawiasz ludzi chęci pomagania Ci poprzez podawanie różnych kwot płaconych przez Twojego męża alimentów. Zresztą - sprawdź odpowiedzi do poprzednio zadawanych przez Ciebie pytań - tam już ludzie Ci doradzali.