Prawa właściciela - forum prawne

Witam!
Mam następującą sytuację mieszkaniową: jestem właścicielem mieszkania ( akt notarialny ) w domu 4 rodzinnym - każdy z właścicieli na tej samej zasadzie.
Problemem jest ogrzewanie budynku. W piwnicy jest stary piec, który jest bardzo nieekonomiczny. Jest ustalona zasada, iż każdy właściciel pali 2 tygodnie z rzędu w sezonie grzewczym. Nadmieniam, iż sąsiedzi robią to w bardzo nieekonomiczny sposób, co drastycznie podnosi koszt ogrzewania.
Pytanie: czy mogę założyć sobie własne, niezależne ogrzewanie, odcinając się od sąsiadów będąc właścicielem takiego mieszkania?
Nadmieniam, iż między sąsiadami nie ma żadnej wspólnoty mieszkaniowej ani administratora budynku.

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Myślę, że tak może Pan zrobić. Rozumiem, że nie ma wspólnego zobowiązania do współdziałania w kwestii ogrzewania, ale czy nie byłby lepiej, gdyby zrobić zrzutę na wspólne, nowoczesne c.o. To wychodzi taniej dla wszystkich zainteresowanych.

Witam!
Dziękuję za odpowiedź. Co to znaczy "wspólne zobowiązanie w kwestii ogrzewania"? Jeśli chodzi o jakiekolwiek formalne umowy w tej kwestii to nie były zawierane ( przynajmniej ja powziąłem żadnego zobowiązania w momencie nabycia prawa własności do lokalu ).
Co do zrzutki, to szczerze mówiąc koszt takiej instalacji ( dla całego domu, z pomiernikami ilości ciepła itd. ) będzie dla mnie niewspółmiernie duży do tego, co musiałbym wyłożyć na własne ogrzewanie ( nie wspominając o kosztach użytkowania, gdyż ja bywam w domu właściwie tylko w nocy, a sąsiedzi to emeryci, którym ciągle zimno, więc to raczej beznadziejny przypadek ).

Wspólne zobowiązania to jakieś umowy, ustalenia, czy regulamin, który obowiązuje w kamienicy. Jeśli nie ma nic takiego, to myślę, że spokojnie może Pan się odciąć od reszty i zrobić własne ogrzewanie, tylko dla siebie.