prawo do dziecka - forum prawne
Witam, moja dziewczyna jest w 4 miesiącu ciąży i chce wyjechać z kraju (do innego mężczyzny, do Palestyny), czy mam na to jakiś wpływ bo z tego co czytałem nie jest potrzebna zgoda ojca do wyjazdu nienarodzonego dziecka. Dodam, że nie jesteśmy małżeństwem. Obawiam się, że ona chce tam zostać i że nie będę miał żadnego kontaktu z dzieckiem, co mogę zrobić w tej sytuacji jak moge walczyć o swoje prawa do dziecka???
Odpowiedzi w temacie: prawo do dziecka (6)
Witam, mam parę pytań, nie jesteśmy z partnerką małżeństwem, ona jest teraz w ciąży i wyprowadziła się do rodziców. Jak i kiedy mogę się starać o prawo do dziecka? Czy ona może coś zrobić żeby pozbawić mnie tych praw? Co ja mogę zrobić żeby zabrać dziecko?
"Prawo" do dziecka mają oboje rodzice od samego początku (od urodzenia dziecka). Jeśli jednak matka dziecka nie będzie chciałą podać Panan jako ojca trzeba wystąpić do sądu o ustalenie ojcostwa. Odebrać dziecka matce w praktyce prawie nie ma szans ale jeśli nie będzie chciała pozwolić widywać się z dzieckiem lub będzie utrudniała kontakty z nim wszystko można wyegzekwować na drodze sądowej.
Mój obecny mąż ma dziecko z poprzedniego małżeństwa, mieszka z nami za zgodą matki. Dziecko widuje się z nią w weekendy, ale ostatnio matka zaczęła strasznie ograniczać moje stosunki z dziećmi, mówi że nie mam do niego praw i że nie mogę go nawet odbierać od niej!! Jakie ja mam prawa do dziecka skoro się nim opiekuje i ze mną mieszka?
Mój problem jest taki:
Ojciec mojego dziecka jest alkoholikiem (lubi wypic i spotykac sie z kolegami)oczywiscie nie przyznaje sie do tego. Czasem wolał wyjsc na mecz niz wykapac ze mna dziecko. od prawie 4 miesiecy nie zyje z nim. mieszkam z corka 14 miesieczna u rodzicow. w tej chwili on wyjechal do innego miasta i domaga sie bym odbierala jego telefony bo jestem matka jego dziecka choc nie oplacil nawet w tym miesiacu alimentow. powiedzialam mu oczywiscie ze jak chce wiedziec co u dziecka to niech przyjedzie i zobaczy. wykrzyczal mi ze zalozy mi sprawe o prawo do dziecka i bedzie chcial wywalczyc w sadzie pelne weekendy choc sam wie ze jest nieodpowiedzialny. Czy jest to mozliwe by on mogl mi odebrac tak male dziecko na pelne weekendy?
[cytat]
Mój problem jest taki:
Ojciec mojego dziecka jest alkoholikiem (lubi wypic i spotykac sie z kolegami)oczywiscie nie przyznaje sie do tego. Czasem wolał wyjsc na mecz niz wykapac ze mna dziecko. od prawie 4 miesiecy nie zyje z nim. mieszkam z corka 14 miesieczna u rodzicow. w tej chwili on wyjechal do innego miasta i domaga sie bym odbierala jego telefony bo jestem matka jego dziecka choc nie oplacil nawet w tym miesiacu alimentow. powiedzialam mu oczywiscie ze jak chce wiedziec co u dziecka to niech przyjedzie i zobaczy. wykrzyczal mi ze zalozy mi sprawe o prawo do dziecka i bedzie chcial wywalczyc w sadzie pelne weekendy choc sam wie ze jest nieodpowiedzialny. Czy jest to mozliwe by on mogl mi odebrac tak male dziecko na pelne weekendy?
[/cytat]BARDZO PROSZE O POMOC
Dobrze cię probuje zastraszyć i zdaje się że tym wygrywa a ty zaczynasz się bać a jemu o to właśnie chodzi,ale bez nerwów może co najwyżej uayskać jakieś wyznaczone godziny a zawsze możesz zażądać by to było w obecności twojej lub kuratora.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?