Forum prawne
Problem ciszy nocnej
Witam. Jakiś czas temu, w mieszkaniu mojego kolegi miała miejsce sytuacja, w której to sąsiad miał mu za złe, iż za głośno słucha muzyki. Zdarzenie argumentował właśnie ciszą nocną, gdyż minęła godzina 22. Jegomość najwidoczniej nie zrozumiał o co chodzi mojemu koledze, gdy ten spytał o podstawę prawną dotyczącą zagłuszania ciszy nocnej. Dopiero po chwili, młody mężczyzna sprawdził coś w telefonie, zapewne z artykułu kodeksu wykroczeń, lecz artykuł ten nie był adekwatny z tym, co się wydarzyło. Sam nie wiem co o tym sądzić, bo znam kilka osób, które twierdzą, że cisza nocna w polskim systemie prawnym nie obowiązuje. Jest to sformułowanie z całą pewnością potoczne. Jednakże, używa się go przez nas bardzo często i powszechnie. Dlatego zamieszczam ten temat, gdyż chciałbym pobudzić dyskusję na ten ciekawy temat i poznać kilka odpowiedzi na moje pytania które brzmią : -Czy istnieje podstawa prawna, dzięki której można podjąć działania w tej sprawie ?
-W jakich godzinach cisza nocna ( o ile istnieje ) obowiązuje ?
-Jaką grzywnę można ponieść, kiedy się ją zagłuszy ?
-Jak cisza nocna odnosi się nie do mieszkania we wspólnocie, lecz w domu jednorodzinnym.
-W jakich godzinach cisza nocna ( o ile istnieje ) obowiązuje ?
-Jaką grzywnę można ponieść, kiedy się ją zagłuszy ?
-Jak cisza nocna odnosi się nie do mieszkania we wspólnocie, lecz w domu jednorodzinnym.
Odpowiedzi w temacie: Problem ciszy nocnej (5)
Witam, art. 51 § 1 mówi : ?Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscy publicznym, podlega karze aresztu, ograniczeniu wolności albo grzywny?. Poruszone jest pojęcie ogólnego zakłócania spokoju, w tym szeroko pojętej ciszy nocnej, która formalnie obowiązuje w godzinach 22-6, lecz samo słowo ?cisza nocna? nie jest tu uwzględnione. Jednak wyróżnione zostały przypadki, w których przewidziane są konsekwencje za naruszenie powyższego artykułu. Jeżeli szeroko pojęty porządek publiczny jest nagminnie zakłócany, w grę wchodzi również postępowanie sądowe.
A jeżeli chodzi właśnie o kwestie sankcji, to jakiej grzywny można się spodziewać ? Chodzi mi o przedział liczbowy lub też karę aresztu, o ile za takie wykroczenie istnieje.
Artykuł 18. I kolejne Kodeksu wykroczeń ustalają sankcje za zakłócanie porządku publicznego:
Karę ograniczania wolności ? 1 miesiąc
Kara aresztu- od 5do 30 dni;
Podczas odbywania tej ostatniej nie można zmieniać miejsca pobytu, wykonując prace dodatkowe na rzecz dobra publicznego. Może być też nałożona grzywna w wysokości od 20 zł do 5000 zł.
Karę ograniczania wolności ? 1 miesiąc
Kara aresztu- od 5do 30 dni;
Podczas odbywania tej ostatniej nie można zmieniać miejsca pobytu, wykonując prace dodatkowe na rzecz dobra publicznego. Może być też nałożona grzywna w wysokości od 20 zł do 5000 zł.
W porządku, rozumiem. A jak sankcje te odnoszą się do zagłuszania ciszy, gdy mieszkam w domu jednorodzinnym? Czy wtedy dalej zakłócam porządek publiczny ? Znalazłem jeszcze Art. 144 ustawy Kodeksu cywilnego z dnia 23 kwietnia 1964 r, który brzmi, że : ? Prawo do wypoczynku jest prawem bezwzględnym i nikomu nie wolno go zakłócać'' Gdy np. będę chciał zrobić imprezę na moim gruncie, która będzie trwać do godziny 23 i będzie przeszkadzać sąsiadom, to czy służby porządkowe również mogą mnie ukarać ? Według mnie jest to po prostu walka z wiatrakami...
Tutaj trzeba zastanowić się nad zdefiniowaniem pojęcia "wybryk", o którym wspomina art. 51. Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 1992 r. (sygn. akt III KRN 189/92) mówi, że jest to zachowanie, jakiego w konkretnych okolicznościach, czasie, czy miejscu nie należy się spodziewać. Warto też przytoczyć uzasadnienie wyroku Sądu Rejonowego w Giżycku z dnia 10 listopada 2015 roku. Sprawa dotyczyła wprawdzie głośnego słuchania muzyki w samochodzie w późnych godzinach wieczornych, Sąd jednak sprecyzował tu:
"Zakłócenie spokoju nocnego zachodzi wówczas, gdy sprawca przeszkadza w odpoczynku chociażby jednej osoby, ale w taki sposób, który zdolny jest do zakłócenia odpoczynku większej, nieokreślonej liczbie osób, np. głośne słuchanie radia, TV, muzyki czy też krzyki, stuki, awantury, trzaskanie drzwiami itp."
A więc przytoczona przez Pana hipotetyczna sytuacja, tj. zorganizowanie imprezy ma prawo zostać uznane jako naruszenie prawa do wypoczynku i naruszenie art. 144 Kodeksu cywilnego i art. 51 Kodeksu wykroczeń. Impreza taka bowiem może chociażby przez głośną muzykę zakłócić spoczynek nocny, nawet jeśli trwałaby jedynie do 23, na przykład osób starszych.
"Zakłócenie spokoju nocnego zachodzi wówczas, gdy sprawca przeszkadza w odpoczynku chociażby jednej osoby, ale w taki sposób, który zdolny jest do zakłócenia odpoczynku większej, nieokreślonej liczbie osób, np. głośne słuchanie radia, TV, muzyki czy też krzyki, stuki, awantury, trzaskanie drzwiami itp."
A więc przytoczona przez Pana hipotetyczna sytuacja, tj. zorganizowanie imprezy ma prawo zostać uznane jako naruszenie prawa do wypoczynku i naruszenie art. 144 Kodeksu cywilnego i art. 51 Kodeksu wykroczeń. Impreza taka bowiem może chociażby przez głośną muzykę zakłócić spoczynek nocny, nawet jeśli trwałaby jedynie do 23, na przykład osób starszych.
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?