problem z byłym mężem - forum prawne
Nie wiem co mam zrobić nie płaci mi na czas alimentów. Nie odwiedza swojego dziecka nie interesuje się nim co w takiej sytuacji mam zrobić może go pozbawie praw rodzicielskich. Może jest ktoś wstanie mi doradzić co mam uczynić.
Odpowiedzi w temacie: problem z byłym mężem (5)
witam mam córeczkę 7 letnia od roku ex tatuś kupił jej telefon dzwoni do niej 10 razy dziennie jak nie wiecej bardzo deprymujące to jest jak jestesmy u znajomych a mała zamiast sie bawić musi w tym czasie odbierac 10 telefonów i jescze jej każe by na siłe obdzwoniła do babci dziadka itp moje pytanie brzmi czy mogę to jakoś ograniczyć ? wyznaczyć godzine od którrej do której ma dzwonić czy wogle zabrac jej telefon i ma dzwonic do mnie jak chce z córka rozmawiać? prosze o pomoc i poradę w tej sprawie
Witam, Radziłabym po prostu porozmawiać z ojcem dziecka o problemie. Zakup telefonu miał zapewne służyć ułatwieniu kontaktu z dzieckiem. Jednakże powoduje on po stronie córki swoistego rodzaju zobowiązanie. Nie jest to z pewnością korzystne dla dziecka takie ciągłe wiszenie na telefonie. Może Pani zaproponować, że kontakt np. będzie się odbywać w określonych godzinach a w innym terminie jedynie w razie konieczności.
Witam, mój problem wygląda następująco:
W czerwcu 2008 r. po ślubie przeprowadziłam się z mężem do Niemiec, gdzie pracował. W listopadzie urodziły się dzieci. Od kwietnia 2009 r. mąż już nie pracował, gdyż musiał zamknąć firmę z powodu kryzysu. Przeszedł na zasiłek. W maju 2010 r. odeszłam od męża i wróciłam do Polski z dziećmi (dosłownie, to uciekłam od niego, bo znęcał się nade mną psychicznie). Od grudnia 2010 r. jesteśmy po rozwodzie. On też wrócił wtedy do Polski. Nie płacił alimentów, okazało się, że od 1,5 roku znów mieszka w Niemczech, więc komornik niemiecki go znalazł, ale ten wystraszony zaczął płacić mi alimenty. Jednocześnie wysyła do mnie wiadomości, że zostawiłam w Niemczech długi i on chce odzyskać ode mnie te pieniądze. Podobno założył mi kilka spraw w sądzie, ale do tej pory nie otrzymałam żadnego pisma. Opisałam się dużo, ale to było konieczne w wyjaśnieniu sytuacji. Wiem, że może nie być tu żadnej osoby znającej się na prawie niemieckim, ale zastanawia mnie czy były mąż może żądać ode mnie pieniędzy za jakieś długi, o których nic nie wiem? Nie dostałam przez te 3 lata żadnego pisma z Niemiec. Jeśli państwo niemieckie żąda od niego tych pieniędzy, bo on tylko z naszej rodziny pracował, to ja jestem zobowiązana spłacić połowę. Czy były mąż może mi założyć sprawę cywilną za długi z czasów małżeństwa? I czy w sytuacji,gdy minęło już tyle lat mam prawo w odpowiedzi zasugerować przedawnienie długu?
Proszę o pomoc, sama wychowuję dwoje dzieci z alimentów i najniższej krajowej, niedługo będę na zasiłku, bo nie przedłużą mi umowy, a były mąż chce ode mnie 4,5 tys euro...
Może chcieć. Jeśli ma zamiar dochodzić swoich roszczeń, musi najpierw udowodnić ich powstanie. Myślę, że to jest wyłącznie głupie gadanie w celu zastraszenia Pani. Jeśli nie zaciągała Pani żadnych zobowiązań, to trudno mówić o długach.
Na siebie miałam w Niemczech telefon na abonament, po powrocie do Polski dostałam pismo o zadłużeniu i to zostało spłacone. Gdy wyjechałam z mężem do Niemiec byłam w ciąży, urodziły się dzieci, mąż prowadził firmę, którą musiał na początku 2009 r zamknąć z powodu kryzysu i przeszedł na zasiłek. Nigdy nie pracowałam, nie byłam zarejestrowana w biurze pracy, nie znam języka, wszystkim zajmował się mąż i pani z biura podatkowego. W 2010 r wróciłam z dziećmi do Polski, a mąż tam jeszcze siedział kilka miesięcy. Nigdy nie dostałam żadnego pisma z urzędu niemieckiego. Od byłego męża dostałam w tym roku taką wiadomość: "Po drugie jest kwestia taka jak rozwiazemy kwestie uregulowania kwoty 4500 euro ?
nierozwiazals sie z urzedem skarbowym w niemczech !
musze im podac adres i co sie z tym wiaze bedziesz scigana z urzedu skarbowego
wiec chcialbym wiedziec jak to rowiazemy ? bo ja niemeam takiej kwoty
aha i jeszcze jedno jak mnie splacisz ? za dlugi ktore tu zostawilas czy sie dogadamy czy mam skaladc do sadu ? pomysl sobie jak mnie spalacic - Mam ci przeslac kosztorys ? aha i ja ci nieodpuszcze tych dlugow bo niezapominaj ze to sa twoje dlugi a nie firmy bo sie nierozliczylas mieszkajac tutaj za ktore placilo panstwo niemieckie - pomysl dobrze bo ja tak tego niezostawie i swoje pieniadze odzyskam. informuje ze zalozylem ci sprawę pozniej sie wszysykiego dowiesz. I z reszta bedziesz miec odemnie nie jedna sprawe !"
Oprócz tych wiadomości żadnych dokumentów nie dostałam. Zastanawia mnie czy jeśli on teraz musi spłacać długi, które zostały w Niemczech, to czy ma prawo żądać ode mnie połowy pieniędzy?
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?