Prowadziłem sklep z dopalaczami, teraz jestem bez dochodów!! - forum prawne

Witam,
prowadziłem z kolegą sklep kolekcjonerski, jak pewnie słyszeliście większość została zaplombowana, w tym mój. Słyszałem, że działo się to tak naprawdę niezgodnie z prawem i zastanawiam się teraz, kogo mógłbym podać do sądu za taką akcję? W końcu ja mam z tego tytułu straty, których nikt mi nie zrekompensuje...

Wygląda na to, że tym razem rządzący nie prędko ustąpią i raczej nie będziesz miał szansy prowadzić dalej swojego interesu.. Z tego co wiem, to minister sprawiedliwości szuka jakichś przepisów, aby zdelegalizować sprzedaż kolekcjonerskich produktów, więc może jednak pogódź się z myślą, że już na dopalaczach nie zarobisz...

Sprzedawałeś śmierć i psychozę ,miałeś z tego niezłe pieniądze , nie trafiłeś do więzienia , więc się ciesz.Twoje wyroby kolekcjonerskie to psychotropy i inne trucizny .Nie szukaj ochrony prawnej,tylko weź się do uczciwej pracy.Handlarze heroiną,itp.też chcieliby mieć sklepy w każdym mieście i ochronę prawną.Cieszę się ,że ktoś (rząd )wziął się za takich jak ty pseudo-kolekcjonerów .

Nie sprzedawałem śmierci. Jeśli ktoś jest na tyle głupi, że chce to brać, to jego problem. To tak, jakbyś mówił, że sprzedając noże w sklepie AGD albo samochody w salonie sprzedajesz śmierć. Wszystko zależy od tego, jak z tego korzystasz. A ja prowadziłem uczciwy interes w ramach naszego prawa, a teraz znienacka mi odebrano taką możliwość...