spólka cywilna - zmiana składu osobowego i długi

Witam
Jak większość osób na tym forum również i ja wpadłem w kłopoty.

Otóż prowadziłem ze wspólnikiem małą firmę przez ok. 2 lata. W trakcie trwania spółki kupiliśmy na kredyt auto, oraz posiadaliśmy kredyt odnawialny w rachunku firmowym. W styczniu 2009r. odszedłem ze spółki, na moje miejsce wstąpiła żona wspólnika. Sytuacja finansowa spółki była wtedy nieciekawa. Odchodząc ze spółki zawarłem ze wspólnikiem (tylko z dotychczasowym, nie z wstępującym na moje miejsce) porozumienie. W owym porozumieniu zobowiązałem się do zapłaty mu pewnej kwoty pieniędzy. Była to kwota przypadających na mnie długów spółki. W zamian za to wspólnik zobowiązał się do spłaty wszelkich zobowiązań spółki, zaciągniętych przez nią do dnia mojego odejścia. Umówioną kwotę przekazałem wspólnikowi, na co mam pisemne potwierdzenie. Od tego momentu byłem przez krótką chwilę szczęśliwy...

Niestety zaraz zaczęły się schody. Najpierw osoba która weszła na moje miejsce odmówiła podpisania aneksu do rach. bankowego. Aneks ów miał dokonać przy tym rachunku zmiany osobowej - takiej jak zaszła w firmie. Łudziłem się że były wspólnik spłaci debet w rachunku (w końcu pisemnie się zobowiązał) jednak nic takiego nie nastąpiło.

Sytuacja obecna:
Mój były wspólnik nie posiada środków na spłatę zobowiązań. Obecnie jestem ścigany przez:
- bank, w którym mieliśmy rachunek firmowy z debetem - wypowiedzenie umowy
- bank, w którym mieliśmy kupione auto na kredyt - wezwanie do zapłaty
- ubezpieczyciel samochodu kupionego na kredyt - wezwanie do zapłaty

Byłem po poradę u prawnika i wiem, że nasi wierzyciele mogą wybrać od kogo będą egzekwować dług. Jeśli wskażą na mnie - mogę później dochodzić swoich praw od byłego wspólnika.

Czy ktoś jest w stanie mi pomóc na obecnym etapie sprawy? Wiem że sytuacja jest dość zagmatwana, ale może jest jakieś wyjście?

Jedyne co podpowiedział mi prawnik to tyle, że mogę dogadać się ze wspólnikiem, wziąć samochód i spłacić resztę kredytu. Niestety nie wiem co mogę poradzić na kredyt odnawialny. Obawiam się, że jeśli nawet zastosuję się do rady prawnika, po spłacie tego auta drugi bank może je zająć na poczet tego kredytu odnawialnego... Nie jestem osobą nieuczciwą, moje obecne problemy wzięły się z nieznajomości prawa (sądziłem, że po odejściu ze spółki odpowiedzialność za długi na mocy prawa spadnie na nowego wspólnika - niestety tak nie jest).