Stłuczka, Dziwne rozstrzygnięcie.

Witam, w dniu 2.01.2015r uczestniczyłem w kolizji drogowej. Sytuacja miała miejsce w Łodzi na skrzyzowaniu ulic Jana Pawła z ulica wróblewskiego. Skrecałem w lewo z ulicy Jana Pawła w ul. Wróblewskiego.(w strone ulicy proletariackiej) Z ulicy Jana pawła na skret w lewo sa dwa pasy i na ulicy wroblewskiego takze sa dwa pasy. JA zajmowałem skrajny lewy pas ruchu. Po zapaleniu sie zielonego swiatła ruszyłem i kontynuowałem jazde po łuku kierujac sie na skrajny lewy pas. Pan bedacy na pasie
prawym zajechal mi droge doprowadzajac do kolizji. (wjechal na moj pas). Policjant stwierdzil ze ja jestem winny temu zdarzeniu ze wzgledu na fakt ze pojazd ktory zjechal na moj pas byl z prawej strony. Podpierał sie faktem iz na samym skrzyzowaniu na tym łuku nie ma narysowanych linii wiec nie mozna mowic tu o zmianie pasa ruchu przez kierowce z prawej a zmiane kierunku ruchu. wklejam w załaczniku ponizej pogladowy rysunek jak wygladalo zdazenie. Czuje sie oszukany, a ponad 20 osob ktorym
przedtswiałem ta sytuacje zgodnie ze mna twierdza ze winy byl kierowca pojazdu znajdujacego sie na prawym pasie. Na rysunku ja jestem pojazdem A.

Bardzo proszę o pomoc gdyz przyjalem mandat a na odwołanie mam z tego co wiem jedynie 7 dni.

[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d1257a77c6fe7aff.html][IMG]http://images70.fotosik.pl/492/d1257a77c6fe7affm.jpg[/IMG][/URL]