Forum prawne

straz miejska, plakaty i zleceniobiorcy - forum prawne

Witam, Moj brat wczoraj wrocil zalamany z pracy. Byl w miejscowosci oddalonej od Warszawy o okolo 90 km. Tak sie zlozylo, ze w tym samym dniu ludzie (a pewnie jedn tylko) z firmy (zleceniobiorcy) plakatowali to miasto , legalne reklamy kartki A4, tasma klejaca, okolo 100 szt ogolem. W pewnym momencie dostal telefon (jego komorka byla na ogloszeniach) i czlowiek pytal o oferte z reklamy a pozniej przyznal sie, ze dzowni ze strazy miejskiej i ze plakaty sa nielegalne. Brak od razu zaczal wypytywac co i dlaczego a oni zeby przedstawiciel firmy przyjechal do strazy miejskiej to porozmawiaja. Brak aby wszystko bylo Ok pojechal do straznikow. Oni do niego, ze neilegalne sa slupy z elektrycznoscia. I ze bedzie mandat. Brat na to , ze to nie on i ze to sa zleceniobiorcy. Stranicy na to zeby przyslal tych zleceniobiorcow (wszystkich!) i zeby dal straznikom ich umowy zlecenia (!?). Brat zadzonil do firmy no i oczywiscie zaden zleceniobiorca sie nie przyznal ze to on. Straznicy powiedzieli, ze ebdzie mandat (komu?? firmie?? lub sad i grzywna!?) Po konsultacji z szefem wzial to na siebie. Spisali go, dostal 200 zl mandatu i kazali pozrywac plakaty zle wywieszone. Pozrywal i mandat przyjal. (w firmie pewnie mu to jakos zrekompensuja bofirma jest OK.) Czy straznicy mieli prawo tak postepowac? Czy mogl powiedziec zeby sie gonili i zeby bezposrednio z firma korespondowali? A jelsi tak co co moga zrobic firmie, ktora nie kazala w niedozwolonych miejscach plakatowac? Czy straz miejska wytoczyla by pozew firmie? (pewnie kolo 50 plakatow bylo na tych niescczesnych slupach a reszta byla legalna). Co robic w takich przypadkach w przyszlosci? Wielkie dzieki za pomoc. bud

Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: straz miejska, plakaty i zleceniobiorcy

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika