Ubezwłasnowolnienie, co mam robić?? - forum prawne

Chciałbym, aby ktoś udzielił mi porady jak napisać poprawnie wniosek o ubezwłasnowolnienie całkowite. Chodzi tu o mojego ojca, który leczy się psychiatrycznie od 1996 roku na psychozę maniakalno-depresyjną. To trwa już na prawdę za długo, jego choroba spowodowała, że wiele złego, co najważniejsze, wykończyło to moją mamę. Zmarła w marcu ubiegłego roku. Mam też brata. Aktualnie jeszcze studiujemy i staramy się jakoś ułożyć sobie życie. Od śmierci mamy nie dajemy sobie rady z ojcem, jest w takim stanie, że nie możemy go upilnować. To, co robi w tej chwili przerasta wszystko. Ponieważ ja i brat studiujemy, poza domem, nie możemy być z ojcem przez cały czas, brat stara się przyjeżdżać do domu, co tydzień, ja trochę żadnej, bo mam do domu bardzo daleko. Tak, więc ojciec mieszka teraz sam. Naszym wspólnym jedynym majątkiem jest mieszkanie, które zostało podzielone po śmierci naszej mamy w sprawie spadkowej. Ojciec otrzymał 2/3, a my 1/3. Ojciec w tej chwili jest w takim szale, że nie wiem, co robi, zaciąga kredyty, kupuje drogie rzeczy na raty, a ma tylko 700zł renty. Po za tym pije alkohol i nie zażywa leków, chociaż wcześniej zdarzało mu się pić i zażywać leki psychotropowe. Robi z domu 'melinę', sprowadza różnych ludzi, i razem tam piją. Gdy wracamy z bratem do domu to od razu zaczynają się kłótnie, wzywa na nas policje, że go obrażamy itd. Prosiliśmy o pomoc i policje i pogotowie ratunkowe, jednak te służby nie pomogły nam, tylko kiwali głowami. Nic nie jesteśmy wstanie zrobić, aby uspokoić ojca, sam do szpitala nie pójdzie, bo twierdzi, że jest zdrowy. Nic nam nie pozostaje jak ubezwłasnowolnić go. Ojciec nie jest wstanie kontrolować tego, co robi, nie myśli racjonalnie, bo jest chory. Tu chodzi o jego dobro, nasze jak także innych osób. Jeśli stracimy to mieszkanie to nic już nie będziemy mieć. Dlatego proszę o pomóc. Jak dobrze napisać wniosek o Ubezwłasnowolnienie całkowite, do jakiego sądu się zwrócić? Mam jeszcze na koniec jedno pytanie, czy jest możliwość umieszczenia osoby ubezwłasnowolnionej w jakimś zakładzie zamkniętym lub w domu pomocy społecznej i jakie mamy szanse. Jeszcze raz proszę o pomoc. To, co napisałem to tylko namiastka tego, co się dzieje w rzeczywistości. Z góry dziękuje.

sprawy niestety nie da się załatwić szybko, jeśli posiadacie całą dokumentację medyczną oraz orzeczenia lekarskie należy skierować sprawę do sądu rejonowego właściwego dla miejsca zamieszkania waszego ojca

mam podobne problemy, ale jeszcze nic w tym kierunku nie robilem, chory ojciec tez katuje psychicznie matke i boje sie najgorszego, a jest coraz gorzej, chetnie porozmawiam z osobami bedacymi w podobnym polozeniu, moj adres darjawor@yahoo.com lub daja@cadsol-design.com, moze uda sie mnie i mattke ochronic przed nieszczesciem

Podajcie jakiś kontakt mailowy,mój to: nariel@o2.pl. Mam kontakt z wieloma profesorami i sędziami,postaram się pomóc w miarę możliwości, ale tylko co do porady jakie kroki należy uczynić.

Pomoc prawna w ubezwłasnowolnieniu osoby chorej psychicznie. Odpowiemy co należy zrobić w takiej sytuacji, jakie dokumenty są wymagane, gdzie taką sprawę skierować.

w dniu 06 kwietnia 2006r. zamknieto moja matke do aresztu sledczego w Lublinie przy czm mnie ani nikogo z naszej rodziny nie powiadomiono o aresztowaniu. zostala aresztowana mam takie podejrzenia za to ze nie chce oddac mego syna Albina do placowki opiekunczo wychowawczej i jeszcze dlatego ze np; sprawa miala byc 10 marca a mama wezwanie odebrala 16 marca po czym zarzucali ze nie stawia sie na sprawy a to jest wina tylko urzedasow gdyz kawe pija i nie umia odliczyc terminu za co sie im placi za glupote ale to nie o to chodzi.jestem calkowicie ubezwlasnowolniona calkowicie ona jest moim prawnym opiekunem mam ten problem ze jak nie zaplace rachunkow pojde na bruk.w dniu 12 kwietnia 2006r bylam w sadzie w bialej podlaskiej wydziale karnym aby poinformowano mnie na ile zamknieto moja matke i chcialam wziasc widzenie to pani sekretarka pobiegala po inna pania i zagrozili mi ze jezeli przyjde jeszcze raz tu do nich to znajde sie tam gdzie sie znajduje matka albo tez wywioza mnie do zakladu psychiatrycznego na12 miesiecy nie krucej potraktowano mnie jak scierwo jestem ubezwlasnowolniona ze wzgledu na chorobe a nie alkocholu czy tez jakis wybrykow nikt mnie nie traktuje powaznie tylko sie smieja i nabijaja i to w sadzie u nas dzieci sa na pierwszym miejscu nikt ich nie bije u nas sie nie pije i nie pali juz do panstwa wysylalam faksem numery spraw aloe nie mam odzewu BARDZO PROSZE o pomoc i interwencje w tej sprawie co mam zrobic kto moze mi pomoc do kogo mam sie zwrucic BARDZO PROSZE POMOZCIE tak nie moze byc ze nie mam prawnego opiekuna ani tez bytu tel 661728113

Bardzo proszę o pomoc!!Moja sytuacja wygląda następująco:Brat mojej mamy( lat 55), rozwodnik,od wielu lat(odkąd pamiętam) leczy się psychiatrycznie, chociaż leczenie to jak mniemam polega na zapisywaniu kolejnych leków przez jego lekarza.Chory jest alkoholikiem- lecz nie leczy się.Ma rentę, nie pracuje.Wiele razy wszczynał awantury w domu pod wpływem alkoholu, był bardzo agresywny,zabierał się do bicia. Obecnie upija się do takiego stanu, że nie panuje nie tylko nad emocjami ale również nad własną fizjologią.Czyni w ten sposób wiele szkód, a zwłaszcza niszczy zdrowie psychiczne mojej rodziny. Niepokoimy się o własne bezpieczenstwo.Nie jesteśmy w stanie przewidzieć jego zachowania, boimy się zostawiac go samego w domu a często jest to nieuniknione.Jesteśmy wyczerpani całą tą sytuacją. Wiem ,że mamy brat nie zgodzi się na leczenie odwykowe- nie ma w ogóle o tym mowy!Co robić w takiej sytuacji?Czy zdecydowac się na ubezwłasnowolnienie?Czy jest wtedy potrzebna zgoda osoby chorej?Jakie są koszty tej procedury i jakie szanse na umieszczenie tej osoby w domu pomocy społecznej?Z góry dziękuję za pomoc!

Chciałbym ponowić pytanie pierwszego autora,gdyż mam w rodzinie bardzo podobny problem, mam psychicznie chorego ojca, który pobiera ręte( prawdopodobnie z tego tytułu), leczył się u neurologa i miał kilka wizyt u psychiatry, ostatnio niechodzi na wizyty do lekarzy i odstawił leki uspokajające , a ponadto stał się nałogowył kofeiniarzem, co jeszcze bardziej go pobudza,tylko wykupuje leki ( memotropil )od znajomej lekarki. Problem polega na tym że wyzywa całą moją rodzinę, wszczyna awantury, zachowuje sie irracjonalnie, przez co moi bracia i szczególnie chora na serce matka nie mamy życia. Ja mam 20 lat i studiuje a brat uczy się wliceum. Co można zrobić w tej sprawie, czy można skierować go na pszymusową obserwacje w szpitalu psychiatrycznym?

WITAM Mam problem i nie wiem jak go rozwiązać. Odebrałam ojcu alkoholikowi mamę po wylewie całkowicie sparaliżowaną. Ponieważ nie jest w stanie nic zrobić chciałabym ją ubezwłasnowolnić aby niekt mi jej nie odebrał i miałabym całkowite prawo do opieki nad nią . Co mam zrobić i gdzie się zgłosić ?

Wtam, mam podobne problemy z bliska mi osoba, z tego co wiem żeby złożyc wniosek do sądu o przymusowe leczenie należy uzyskać zaświadczenie lekarskie od rejonowego psychiatry, żeby zdobyć takie zaświadczenie konieczna jest wizyta lekarska, najlepiej poprosic lekarza o wizytę domową, zaświadczenie to należy dołączyć do pozwu w sądzie,koniecznie w ciągu 14 dni od daty wydstawienia, tam też można uzyskać informacje jakie dokumęty są jeszcze wymagane. w przypadku ubezwłasnowolnienia częściowego lub calkowitego sprawa może wyglądać podobnie, wydaje mi się, że istotny i bardzo pomocny może okazać się kontakt z psychiatrą, jak rownięż wizyta w sądzie.

Mam pytanie, czy mogłabym dostac maila do chłopaka, który napisał ten list. mój tato też cierpi na tę chorobę, dziś i ja pisze wniosek o ubezwlasnowolnienie. sama jestem prawnikiem więc jest mi łatwiej, ale dobrze jest wymienić kilka zdań w trydnych chwilach z kimś kto ma podobne problemy. prosze o pomoc. paulina.dragan@op.pl

podaj maila potrzebowałbym porady jak ubezwłasnowolnić psychicznie chorą babcie

mam też chorego w domu na schzofrenie obecnie jest w szpitalu nie mogę cały czs sie nim opiekować ponieważ mieszkam zupełnie gdzie indziej ostatnio zaczyna sie od takich awantur że może dojsc do masakry i tym razem sąsiedzi zadzwonili po pogotowie chciałabym go ubezwłasnowolnić na czy to polega może mi ktoś wytłumaczyc i gdzie mam się udać.

Witam, mam podobny problem jak reszta z państwa. Mam 23 lata, mieszkam z rodzicami, od jakichś 3-4 miesięcy mama zachorowała na manię 2-biegunową, przez ostatnie 7-8 lat leczyła się na depresję, która odwróciła się w manię, nie wiem z tatą co robić, mama nie chce się poddać leczeniu szpitalnemu, bierze leki, główny problem polega na tym że ma totalną obsesję na punkcie kwiatów kosmetyków i własnego wyglądu, traci masę pieniędzy, prawdopodobnie zaciągnęła już jakiś kredyt a jak się również dowiedziałem kradnie w supermarketach oraz po ludziach zarówno kwiaty jak i inne rzeczy, po ludziach pożycza masę pieniędzy. Dziś jak przyszedłem z pracy zastałem w domu policję, funkcjonariusz nie powiedział co narobiła, mogę się tylko domyślić że coś gdzieś chciała ukraść i została złapana, bardzo proszę o pomoc co z nią robić, sytuacja z dnia na dzień się pogarsza a mama sama przyznaje że ma silną potrzebę kupowania. Dodam że matka jest na rencie od jakichś 8 lat.

PROSZĘ O KONTAKT - JEŚLI KTOŚ Z PAŃSTWA JEST Z WOJ POMORSKIEGO 695 420 226

Szukam jakichś książek o tematyce ubezwłasnowolnienia czy mógłby mi ktoś doradzić co w przystepny sposób opisałoby jak się zmierzyć z tym tematem. Mam chorą mamę i nie daję już rady.

Witam mam chorą mamę na schizofremię od wielu lat ,jej stan się pogarsza mimo dopilnowanych lekarstw na czas ,zaczyna się robić grozna dla otoczenia i ludzie się skarzą bym coś z tym zrobiła ,jest mi ciężko ponieważ jestem w domu jedynaczką i zawsze wszystko było na mojej głowie,w tej chwili mama obecnie przebywa w szpitalu na obserwacji ale to potrwa 3-4tygodnie i wyjdzie mija kilka miesięcy i z powrotem tam wraca,muszę zacząć coś z tym robić ponieważ nie jestem w stanie pilnować jej 24godzin na dobę bo ja też pracuję ,aczkolwiek boję się że może dojść do tragedi ,bo zrobi komuś krzywdę ,nie wiem gdzie się udać by od czegokolwiek zacząć.z góry dziękuję za pomoc

Witam!
Czy ktoś z Państwa się orientuje: czy rodzic który sam się leczy psychiatrycznie może starać się o ubezwłasnowolnienie swojego 38 letniego syna który jest pod kontrolą psychiatry?