Wiatrówka i sprawa karna. - forum prawne

Witam. Proszę o pomoc w sprawie karnej w której jestem oskarżony.

Nie podaje ani daty ani miejsca, wystarczy że powiem że miasto ponad 500tys. os stało się to niedawno. Na imprezie u mnie na mieszkaniu z kolegami wpadliśmy na pomysł żeby postrzelać z wiatrówki do puszek. Potem wpadliśmy na pomysł żęby postrzelać do gołębi które okupują dach niższego budynku, po 20 minutach zabawy, kilku rannych i dwóch spacyfikowanych gołębiach zapukała do moich drzwi policja i spisali mnie, poinformowlai że czeka mnie sprawa sądowa, żę ktoś zz sąsiadów zgłosił że strzelam do zwierząt z wiatrówki i ze niszcze elewacje, wiatrowke zarekwirowana mnie zawieziono na komende gdzie złozyłem wyjasnienia.

Co może mi grozić i jakie są szasne na to że się wywinę z tego? To były tylko latajace szczury rpzecież którycj jest z miliard w moim miescie!!

dobra impreza musiała być, no ale teraz trzeba posypać głowe popiołem;]

to jest znęcanie się nad zwierzętami, naszczęście mówi sie coraz głosniej o tmy i coraz bardziej się to piętnuje!! mam nadzieje zę dostaniesz wysoką grzywnę i wyrok!!

Art. 53. Prawo łowieckie kto:
1) poluje na przelotne ptactwo łowne na wybrzeżu morskim w pasie 3.000 m od brzegu w głąb morza lub 5000 m w głąb lądu,
2) poluje z chartami lub ich mieszańcami,
3) poluje w czasie ochronnym,
4) poluje nie posiadając uprawnień do polowania,
5) wchodzi w posiadanie zwierzyny za pomocą broni i amunicji innej niż myśliwska, środków i materiałów wybuchowych, trucizn, karmy o właściwościach odurzających, sztucznego światła, lepów, wnyków, żelaz, dołów, samostrzałów lub rozkopywania nor i innych niedozwolonych środków,
6) nie będąc uprawnionym do polowania wchodzi w posiadanie zwierzyny - podlega karze pozbawienia wolności do lat 5.

Więc jak będą upierdliwi to możesz nieźle beknąć;]

ale jeśli powie ze nie polowal to ten art tutaj nie ma miejsca... z chartami tym bardziej;]

boszzz coz a temat.

Gołąb miejski nie należy do ptactwa łownego, tak więc nie mają tu zastosowania przepisy z Art.53 jak napisał kol. gruno.


W Polsce gołąb miejski jest objęty ścisłą ochroną gatunkową na podstawie § 1 pkt 1 lit. a i § 2 rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 28 września 2004 w sprawie gatunków dziko występujących zwierząt objętych ochroną Dz. U. z 2004 r. Nr 220, poz. 2237.
Gołębie miejskie to nic innego jak gołębie skalne,stąd ten przepis.

W tym przypadku można mówić o zastosowaniu Art.181 Zniszczenie w przyrodzie.
§ 1. Kto powoduje zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Kto, wbrew przepisom obowiązującym na terenie objętym ochroną, niszczy albo uszkadza rośliny lub zwierzęta powodując istotną szkodę,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. Karze określonej w § 2 podlega także ten, kto niezależnie od miejsca czynu niszczy albo uszkadza rośliny lub zwierzęta pozostające pod ochroną gatunkową powodując istotną szkodę.
§ 4. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 5. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 2 lub 3 działa nieumyślnie,
podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.

Do tego mogą dojść art. o sprowadzeniu zagrożenia przy użyciu niebezpiecznego narzędzia. Nikt nie może legalnie robić czegokolwiek, co powoduje bezprawne zagrożenie dla zdrowia lub życia innych ludzi oraz dla ich majątku. Naruszenie tych zasad również pociąga za sobą konsekwencje karne. Wiatrówki do 17J nie są bronią. Żadne regulacje dotyczące broni, w tym także broni pneumatycznej, nie mogą dotyczyć tego sprzętu, jednakże są one niebezpiecznym narzędziem.

Wg mnie nie może być tak by gołębie niszczyły mienie dajej osoby. Nie od dziś wiadomo że gołębie to pasożyty i nosiciele wielu chorób. dlatego uważam że jeżeli sobie gdzieś tam latają to niech sobie żyją... ale jeżeli łądują sie do mieszkań itp. to należy je odstrzelić... bo nic innego na nie nie działa ( są to wyjątkowo głupie zwierzęta).no chyba że ktoś zna jakieś chumanitarne rozwiązanie by je raz na dobre z danego miejsca przegonić to jestem jak najbardziej za... tylko prosze bez głupich porad internetowych szamanów. pozdrawiam