wymedowanie żula - forum prawne

Witam :)
Nie wiem gdzie umieścić ten wpis, a więc piszę tutaj.
Zaczynając od początku, mieszkamy wraz z rodziną w domu jednorodzinnym. Do grudnia mieszkała z nami mama- mamy- więc moja babcia oraz jej syn- brat mojej mamy. Babcia zmarła miesiąc temu. Mama jest jedyną właścicielką tej działki oraz wszystkiego co się na niej znajduje. Problem tkwi w wuju. Babcia 15 lat temu zameldowała go, mama nic o tym nie wiedziała (choć była właścicielką domu), wykorzystując układy w gminie, dając łapówki. itd. Przez cały czas zamieszkiwania był z nim problem, a teraz sie jeszcze nasilił. Wcześniej była na utrzymaniu matki a teraz nie pracuje tylko pije, jak robił to także wcześniej. Zajmuje on pomieszczenia w których mieszkała babcia. Jest on alkoholikiem, który cały czas pije. Non stop- bez przerwy chodzi pod wpływem alkoholu. Mamy niestety jedno wejsćie do domu- co jest problemem, oraz to że on zapuścił to mieszkanie. Jest tam tragedia!! Szczury, karaluchy i nie wiadomo co moze się tam zalęgnąc z tego brudu, bałaganu oraz dziur w podłogach i ścianach. Robactwo przechodzi do nas. Część w której on mieszka popada w marnotrastwo. Jest on także całkowitym nierobem. Do tego sprowadza swoich kolegów- żuli. Jest to bardzo kłopotliwe. Nie chcemy takl żyć. Nie pracuje, ani nie pomaga wokoło domu. Nie dokłada sie do opłat. My z własnych środków musimy płacić całość rachunków. Aktualnie jest on aresztowany, prawdopodobnie na 30 dni za długi (nie znamy jeszcze szczegłów). Wiemy że po 3 miesiącach jego nieobecności mama (jako właścicielka domu) moze go wymeldować, jednak nie wiemy czy kara aresztu będzie trwała aż 3 miesiące. Czy jest jakieś inne wyjście aby pozbyc się go z mieszkania które zajmuje? Jak można go wymeldować? Jak go zmusić do opusczenia domu?