Zabranie wladzy rodzicielskiej w zwiazku nie formalnym

Mieszkam za granica , ojciec mojego 3 letniego syna mieszka w Polsce. Chce zabrac mu wladze rodzicielska. Odwiedza mojego syna raz na 5 tygodni na kilka godzin. Zostawil nas jak dziecko mialo 14 miesiecy. Syn ma nazwisko ojca. Chce mu dac moje nazwisko. Ojciec sie na to nie zgadza ze zlosliwosci. Musze to zrobic sadownie. Mam przyjaciela ktory chce nam dac rodzine i tym tez nazwisko dla nas wszystkich. Jakie mam szanse i kto moze mi pomoc.

(mary)

z tego co już się orientuję to musisz złożyć wniosek do sądu rodzinnego-nie wiem, jak ma się to w kwestii zamieszkiwania za granicą...
wiem, że łatwiej jest ograniczyć władzę niż ją odebrać. nawet w sprawach dość drastycznych, jak wykorzystywanie sexualne dzieci dość rzadko sądy wydają wyrok odebrania władzy rodzicielskiej. w Twoim wypadku jest o tyle trudno, że tatuś utrzymuje kontakt z dzieckiem. ale skoro facet jest zwyczajnie złośliwy to nie pozostaje Tobie nic innego, jak walczyć o to w sądzie. dużo łatwiej powinno pójść w sprawie zmiany nazwiska zwłaszcza, że zmienisz stan cywilny. powodzenia
ik

dzieki za odpowiedz. Wlasciwym dla mnie sadem jest sad w Polsce poniewaz ja i moje dziecko jestesmy zameldowani w Polsce mimo iz na stale mieszkamy w Niemiec. Twoja odpowiedz nie jest za bardzo pocieszajaca. Ale trudno zycie nie jest latwe. Bede probowac. Nie wiem tylko czy przy ograniczeniu wladzy bede mogla sama podpisac zmiane nazwiska. Nadal nie moge zrozumiec ze jak mozna miec problem z odebraniem prawa jezeli dziecko zostalo porzucone, ojciec nie sprawuje wladzy bo na kilka godzin w miesiacu nie jest to mozliwe, nie zna dziecka, dzeicko nie zna jego, nie jest gdy dziecko jest chore itp. Po co mu wladza rodz.? mnie jest ona potrzebna a ojcu na na odleglosc 1000 km po co ?. Np. przy kazdym przekraczaniu granicy pytaja sie mnie czyje to dziecko, bo mamy rozne nazwiska. Musze za kazdym razem pokazywac metryki urodzenia.
Kodeks mowi ze w przypadku niemoznosci jej sprawowania mozna ja odebrac. Wiec dlaczego moze to byc takie trudne?