żądanie zapłaty OC za dawno sprzedany samochód - forum prawne

Witam

Mam taki problem związany z OC na dawno temu sprzedany samochód, będący wtedy w naprawie bo uszkodzony i nabywca zdecydował się go kupić za grosze z opcją naprawy, lub jesli to mu się nie opłaci (uszkodzony silnik) miał złomować. Sprzedaż pojazdu miała się odbyć na początku stycznia, jednak się to przeciągnęło, ale dokonało się na początku lutego. Dodatkowo umowa ustna między mną a sprzedającym opiewała na zapłacę części OC z mojej strony, a on sam albo ją przedłuży jeśli pojazd naprawi, albo złomuje i kwestia polisy się rozwiąże. Losów dalszych auta nie znam jednak, z tego co jednak wiem to informacja o wykreśleniu pojazdu z ewidencji do ubezpieczyciela nie dotarła, jednak nie jest to informacja wiarygodna, ponieważ firma jest wyjątkowo kiepsko zorganizowana, skoro do chwili obecnej nie ma w swoim systemie nawet kopii umowy kupna-sprzedaży, którą przesłałem im za potwierdzeniem odbioru pocztą. Zresztą panujący w niej bałagan, nieodbieranie telefonów, brak reakcji na wiadomości wysłane na oficjalny mail kontaktowy firmy podany na jej stronie internetowej itd. był nawet przedmiotem maila przesłanego przeze mnie do ich centrali w Wiedniu. Ale skupmy się na aspektach

Chronologia wygląda tak:

2013-01-17 ostatni dzień starej polisy OC, co zgodnie z ówczesnym stanem prawnym zdaje się oznaczało automatyczne odnowienie nowej polisy z dniem następnym
2013-02-08 data sprzedaży pojazdu (umowa zgłoszona i ostemplowana w starostwie, oraz PCC-3 do skarbówki)
2013-02- ostatnie dni lutego, wysłana faxem umowa kupa sprzedaży do ubezpieczyciela, potwierdzona na telefon jako czytelna. Nagranie tej rozmowy do odszukania jeszcze - firma nie budziła już mojej wiarygodności odnośnie kontaktu, a skoro sama nagrywa...
2013-03-08 wysłanie pocztą, za potwierdzeniem odbioru, informacji o sprzedaży pojazdu.
2013-03-11 odebranie w firmie wysłanej informacji o sprzedaży pojazdu - pieczątka na potwierdzeniu itd.
2013-06-12 - odebranie pisma o wezwaniu do zapłaty za zaległą polisę OC. Tutaj w trakcie rozmowy okazało się że do firmy "nie dotarło" zawiadomienie o sprzedaży pojazdu, więc po uzgodnieniu zostało przesłane na wskazany mail itd. Sprawa ucichła na X miesięcy. Generalnie w tym okresie przebywałem poza krajem, więc ew. wysłanie pisma via poczta polska nie wchodziło w rachubę.

Generalnie w związku z tą polisą OC, zgodnie z ustaleniami dokonanymi z kupującym dokonałem zapłaty części składki w wysokości równej nieco ponad 2 miesiącom trwania polisy czyli pokrywając z zapasem okres kiedy pojazdy był jeszcze w moim posiadaniu - jakieś 20 dni.

Czy firma może się domagać ode mnie płatności za całą tę polisę skoro umowa kupna-sprzedaży zgodnie z ówczesnym stanem prawnym przenosi wszelkie prawa i obowiązki na kupującego, przy fakcie że zaspokoiłem roszczenia z tytułu polisy w okresie nawet dłuższym niż ten w którym pojazd posiadałem. Oczywiśćie nie mogę wykluczyć, bo nie mam takich informacji, czy kupujący dokonał przedłużenia polisy ew. kupił polisę w innej firmie albo złomował pojazd. Nie mam żadnego kontaktu, ale to w sumie nie jest dla mnie istotne w związku ze sprzedażą pojazdu.

Będę wdzięczny za informację.