Odpowiedź prawnika: Prawa osoby oskarżonej
Zgodnie z art. 1 kodeksu karnego odpowiedzialność ponosić można tylko za popełnione czyny. Nikt nie może odpowiadać za czyny popełnione przez inną osobę. Wydaje się, że w tej sprawie nie może Pan odpowiadać nawet za pomocnictwo w popełnieniu czynu przez inną osobę, gdyż nie wiedział Pan ani nie miał możliwości dowiedzenia się o zamiarach sprawców.
Z przedstawionego opisu sytuacji można się domyślać, że przeprowadzono postępowanie uproszczone. Jest to możliwe, jeżeli wcześniej prowadzone było dochodzenie (art. 469 kodeksu postępowania karnego). Chodzi tutaj o sprawy o mniejszym znaczeniu, kiedy w grę wchodzą mniej szkodliwe przestępstwa oraz dotyczą one przedmiotów o mniejszej wartości. Prowadzi je na ogół Policja. Ma ono na celu m.in. ustalenie sprawcy czynu, wyjaśnienie okoliczności jego popełnienia oraz zebranie i zabezpieczenie dowodów. Nie jest tutaj konieczne uczestnictwo prokuratora. Jego rola ogranicza się w tym przypadku do zatwierdzenia aktu oskarżenia sporządzonego przez Policję (art. 331 §1 k.p.k.).

Oskarżony powinien otrzymać odpis aktu oskarżenia (art. 334 k.p.k.). Prokurator może również wnieść do sądu wniosek o wydanie wyroku sądowego bez przeprowadzenia rozprawy. W tym przypadku jednak jest to mało prawdopodobne, ponieważ konieczne jest spełnienie kilku warunków. Trzeba m.in. uzgodnić wymiar kary z oskarżonym, poza tym okoliczności popełnienia przestępstwa nie mogą budzić wątpliwości (art. 335 k.p.k.). Wydaje się, że tak nie było w tym przypadku.
Art. 479 §1 k.p.k. mówi, że w postępowaniu uproszczonym można przeprowadzić rozprawę bez udziału oskarżonego oraz wydać wyrok zaoczny tylko w przypadku, gdy nie stawi się na rozprawę ani on ani jego obrońca. Aby oskarżony mógł stawić się na rozprawę, musi wcześniej zostać na nią wezwany (art. 475 k.p.k.). Wezwanie takie musi zostać odpowiednio doręczone – musi spełniać wymogi przewidziane w Rodziale 15 k.p.k. Zgodnie z art. 131 i 132 k.p.k. pisma takie doręcza za pokwitowaniem (konieczny jest podpis oskarżonego) poczta lub w określonych wypadkach Policja. Oskarżony powinien odebrać je osobiście. Art. 132 §2 k.p.k. określa, jakie inne osoby są uprawnione do odbioru pisma. Do kręgu tego zaliczają się głównie domownicy. Pismo uznaje się za doręczone, jeżeli doręczenia nie można przekazać w ten sposób (chodzi tutaj głównie o przypadki, gdy oskarżony nie przebywa pod określonym adresem). W takiej sytuacji pismo pozostawia się w najbliższej placówce pocztowej, zaś w skrzynce pocztowej umieszcza się odpowiednie zawiadomienie (art. 133 k.p.k.).
Jeżeli nie zmieniał Pan w czasie prowadzenia sprawy adresu zamieszkania, pismo powinno zostać prawidłowo doręczone. W tym przypadku wchodzi w grę sytuacja, że Policja pomyliła się i na przykład źle zanotowała lub źle sprawdziła adres.
Z powodu nieprawidłowego doręczenia (a właściwie jego braku) został Pan niesłusznie pozbawiony możliwości obrony. W tej sytuacji, na podstawie art. 438 pkt 2 k.p.k. wyrok taki podlega uchyleniu lub zmianie.
