Ponad 4.500 osób ginie na drogach rocznie
To stawia nas na jednym z pierwszych miejsc jeśli chodzi o śmiertelność w wypadkach drogowych w Europie. Nieustanne powtarzanie, iż przyczyną tak wysokiej liczby śmiertelnych wypadków jest nadmierna prędkość, akcje informacyjne, reklamy, kampanie nie odnoszą pozytywnych skutków. Wydaje się, że tylko system zewnętrznej kontroli i surowego karania za przekroczenie prędkości, dotrze do świadomości kierowców.
Aktualnie w Sejmie znajduje się komisyjny projekt ustawy nowelizującej Kodeks drogowy i inne ustawy. Projekt zakłada wprowadzenie automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym, co ma znacząco zmniejszyć nie tylko liczbę wypadków na drogach ale przede wszystkim liczbę śmiertelnych ofiar w tych wypadkach.
Jak wynika z analiz przeprowadzonych przez Komendę Główną Policji, rocznie na polskich drogach ginie ponad 4.500 osób a 50.000 osób doznaje obrażeń ciała. Dane te są niezmienne od kilku lat, co jednocześnie wskazuje na jeden z najwyższych wskaźników śmiertelnych wypadków nie tylko w Europie ale nawet na świecie.
Problem śmiertelności na drogach ma nie tylko wymiar krajowy. Wspólnota Europejska zobowiązała bowiem Państwa członkowskie do intensyfikacji działań w zakresie zwiększenia bezpieczeństwa na drogach. O ile inne kraje europejskie zajęły się głęboko tym problemem, (we Francji od 2002 roku liczba ofiar śmiertelnych w wypadkach zmniejszyła się prawie o połowę), o tyle wszelkie inicjatywy podejmowane w tym kierunku w Polsce nie przyniosły oczekiwanego skutku. Francuskie Obserwatorium bezpieczeństwa Ruchu Drogowego podkreśla, 75% śmiertelnych ofiar wypadków, jakim udało się zapobiec, spowodowane było wprowadzeniem automatycznego systemu nadzoru nad ruchem drogowym.
Program ochrony uczestników ruchu drogowego, jaki został przyjęty przez Rząd w 2006 roku, nie został jak dotąd zrealizowany a zapowiedzi zmniejszenia liczby ofiar śmiertelnych wypadków drogowych nie mają najmniejszych szans na realizację, bez wprowadzenia automatycznego systemu nadzoru nad ruchem drogowym. Wprawdzie wprowadzenie systemy było jednym z założeń programu „Gambit” (dotyczącym bezpieczeństwa na drogach), jak dotąd, postanowienia programu nie zostały jednak zrealizowane.
Aktualnie policja dysponuje 127 urządzeniami przenośnymi rejestrującymi prędkość oraz 600 urządzeniami na masztach. Do obsługi fotoradarów i postępowań związanych z rejestracją przekroczeń prędkości oddelegowano 500 funkcjonariuszy, którzy po wprowadzeniu automatycznego systemu, mogliby zostać przesunięci do innych zadań.
Komisja Infrastruktury proponuje więc w projekcie następujące zmiany:
- powierzenie uprawnień w zakresie kontroli ruchu drogowego Inspekcji Transportu Drogowego. Zamierzona zmiana miałaby nadać Inspektorom możliwości zatrzymania kierowcy, który narusza zasady ruchu drogowego, bez konieczności wzywania policji,
- wprowadzenie automatycznego systemu nadzoru nad ruchem drogowym. System ten umiejscowiony byłby w Inspekcji Transportu Drogowego – to odciążyłoby także funkcjonariuszy policji.
- uporządkowanie w zakresie definicji urządzenia kontrolującego prędkość czy też przepisów prawnych dotyczących odpowiedzialności za wykroczenie polegające na przekroczeniu prędkości,
Przepisy, zgodnie z projektem, miałyby wejść w życie częściowo w dniu 1 stycznia 2011 roku częściowo w lipcu tego roku.
e-prawnik.pl
