Forum prawne

agresywny sąsiad - forum prawne

Witam.



Niedawno wpadłem do rodzinnego domu z tygodniową wizytą. Niestety wyjazdy nie zaliczam do udanych ze względu na sąsiada. Ojciec pokłócił się z nim jakieś dwa lata temu, i od tej pory o czym nie wiedziałem sąsiad cały czas robi nieprzyjemności ojcu. Mieszkają dom w dom. Ostatnio jak ja przyjechałem z psem, to najpierw ten człowiek darł się że pies jest wściekły i że po policję dzwoni. Potem zaczął w niego rzucać czymś, widziałem jak kamienie przez płot śmigają tylko. Jak wyszedłem żeby wziąć psa i opieprzyć tego idiotę to dostałem 10 minutową wiązankę inwektyw niektóre bardzo niektóre mniej wyszukane. Sąsiad mieszka sam, żona zmarła niedawno, dzieci uciekły z domu, przez jego zachowanie. Rodzice żałują człowieka dlatego nie dzwonią ale ja nie rozumiem tego, bo ten człowiek z tego co się dowiedziałem obraża ich codziennie tak że rodzice siedzą w domu jak w twierdzy...



Proszę napiszcie co zrobić, bo miarka się przebrała, w momencie gdy zobaczyłem jak wylewa wiadro ze swoimi nieczystościami przez ogrodzenie na działkę ojca, prosto na kwiaty mamy, i jak rzuca gruszami w ścianę domu rodziców.



Osobiście, ojciec dwa razy mnie stopował przed samosądem, bo szczerze powiedziawszy miałem pomysł żeby mu po prostu po staropolsku wpieprzyć, potem zaciągnąć na naszą posesję i zadzwonić na policję z wiadomością że zostałem napadnięty z matką, napastnik został zatrzymany i czekam na radiowóz. No bo skoro świadków nie ma poza naszą trójką to jak ktoś udowodni że tak nie było, tym bardziej że nie ma najlepszej opinii, pije i się awanturuje z ludźmi.



Jednak rodzice... no cóż, nie rozumiem ich. Albo są za dobrzy, albo zbyt bojaźliwi, albo... zastraszeni lub.. no głupi no po prostu. Proszę o jakieś rady, moja wersja naprawienia sprawy jest waszym zdaniem ok?

Odpowiedzi w temacie: agresywny sąsiad (1)

Po pierwsze, odradzam użycie siły.
Proponuje zgłoszenie sprawy na policję, rodzice nie muszą jej zawiadamiać, pan może jako osoba trzecia to zrobić. Jeżeli rodzice po przyjeździe policji nie potwierdzą zeznań pana, to przynajmniej potwierdzi się wersja że są głupi, a panu pozostanie złożenie zawiadomienia o niszczeniu pańskiego mienia(samochód) i znęcania się nad zwierzętami(rzucanie i straszenie psa). Cóż więcej można radzić... chyba tylko kamera. Kamera na stałym nagrywaniu podłączona do komputera i zasilania. Tak żeby mogła non stop nagrywać i zapisywać obraz na stronę domu sąsiada. Do tego zawsze może pan jeszcze mówić o zniewadze, groźbie karalnej pod swoim adresem itp. Może inne osoby z miejscowości zechcą zeznawać na podstawie podobnych art. Dzielnicowy, czy ktoś inny wszystkie te uwagi będzie musiał zapisać.

DODAJ POST W TEMACIE

Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!

Masz inne pytanie do prawnika?

Potrzebujesz pomocy prawnej?

Zapytaj prawnika