Alimenty - sprawa karna w sadzie grodzkim - pokrzywdzona - forum prawne
Witam,
Sprawa wygląda tak, mam 25 lat (ostatni rok studiów dziennych),we
wrześniu tego roku dostałam wezwanie na policje w sprawie
nieściagalności alimentow od mojego ojca. sprawa trafila do sadu,
wniósł ja MOPS i moje pytanie js takie czy jest w ogole sens zebym
wnosiła o zostanie oskarzycielem posiłkowym jezlei do tej pory nie udalo
sie wyegzekwowac ze strony mojego ojca zadnych alimentow??czy mam szanse na
jakies zadośćuczynienie, badz nawiazke??jakakolwiel kwote pieniezna??
Dodam jeszcze ze moja mama i on nie byli malzenstwem, od mojego 1 rz jest
urochumiony komornik, mama zarabiala zawsze male pieniadze, ja uczylam sie
w systemie dziennym (liceum ekonomiczne 5 lat, studia dzienne 3,5 roku
przerwa pol roczna i studia magisterskie 2 letnie), w miedzy czasie
dorabialam sobie pracujac dorywczo (równiez nieduze pieniadze), ojciec
wypiera sie ojcostwa pomimo iz badania krwi wykazaly ze jt ojcem, nie
kontaktowal sie ze mna nigdy i nigdy tez dobrowolnie nie łozył na moje
utrzymanie w zaden sposob.
Wiem, ze jt człowiekiem majetnym ale wszytskie swoje dobra przepisal na
inne osoby zeby nie wykazywac majatku
Prosze o porade z gory dziekuje
Nie ma jeszcze odpowiedzi w temacie: Alimenty - sprawa karna w sadzie grodzkim - pokrzywdzona
DODAJ POST W TEMACIE
Aby odpowiadać na forum musisz się zalogować!
Masz inne pytanie do prawnika?