Alimenty zasadzone w Polsce,jak placic w anglii

Poprosze o rzeczowe odpowiedzi i opisanie zrudla wiadomosci.Na zwykle komentarze troche szkoda czasu.
Mam alimenty zasadzone w polsce bez mojej obecnosci.Wysokosc 53%od minimalnej.
Wyczytalem ze w Anglii jest to 15% od wyplaty co stanowilo by wsumie tyle samo.Ale...
-Pytanie brzmi czy jak przedstawie w sadzie w polsce swoje zarobki czy mi policza 53% czy 15%?-Chyba niemoga mi potracac w anglii 53% bo raczej by kolidowalo z angielskim prawem?
-Kolejne pytanie brzmi jak naliczaja alimenty jesli ktos ma neregularne nadgodziny?-czy biora pod uwage wysokosc zarobkow przez ostatnie 3 miesiace czy wyliczaja na bierzaco,czy biora podstawowa wyplate na wyliczenie?
-Jakie jeszcze sie bierze pod uwage warunki zyciowe alimenciarza?-czy przy naliczaniu alimentow moga wziasc pod uwage stan konta i majatkowy?...np jak ktos posiada mieszkanie/dom kupione na raty,czy ew. samochod?
To chyba tyle pytan jak narazie ;)
Z gory dziekuje za rzeczowe odpowiedzi lub namiary na info.

Minimalne wynagrodzenie w bieżącym w Polsce wynosi 1 386 zł. Jeśli ma Pan płacić od tego 53%, to miesięcznie musi Pan płacić 734,58 zł. Ta kwota będzie prawdopodobnie ulegać zmianie co jakiś czas, więc musi Pan śledzić rozporządzenia Rady Ministrów w tej sprawie. Przepisy brytyjskie nie mają w tej sprawie nic do rzeczy. Natomiast jeśli Pan nie zgadza się z kwotą zasądzonych alimentów, to może Pan złożyć wniosek do sądu (w Polsce) o ich obniżenie. Przy ustalaniu wysokości alimentów sąd bierze pod uwagę uzasadnione potrzeby uprawnionego do alimentów oraz możliwości zarobkowe zobowiązanego. Natomiast spłacanie kredytów nie jest dobrym argumentem dla obniżenia alimentów. Dobrym argumentem do obniżenia alimentów jest założenie rodziny oraz ilość osób na utrzymaniu (czyli narodziny kolejnych dzieci). Do wniosku o obniżenie alimentów musi Pan oczywiście dołączyć zaświadczenie o zarobkach. Może Pan przedłożyć średnią z 12 miesięcy lub innego okresu. W razie wątpliwości sąd określi, co dokładnie chce otrzymać. Myślę, że przy zasądzonej kwocie, nie ma Pan co narzekać.

Dziekuje za opowiedz.
Piszac o kredytach mialem raczej na mysli czy przy posiadoniu jakies nieruchomosci nie moga zwiekszyc alimentow myslac ze jak mnie stac na kredyt to mnie moze stac na placenie wiecej?
-Ale nadal chcialbym dostac odpowiedzi na kolejne moje pytania,wiem ze musze poczekac az troche osob przejzy ten watek.

Majątek raczej zaczyna być interesujący przy egzekucji alimentów. W pierwszej kolejności liczą się zarobki. Majątek zazwyczaj jest ich pochodną. Oczywiście jeśli ktoś dysponuje znaczącym majątkiem, a twierdzi, że zarabia parę groszy, budzi to podejrzenia.