Aparatura bimbrownicza w piwnicy i problmey z policją. - forum prawne

Witam.



Zadaję pytanie w imieniu mojego kuzyna.

Kuzyn po naszym wujku odziedziczył mieszkania na zasadzie, dozywocia.

W piwnicy było dużo gratów min. aparatura wójka do bimbru. Do kuzyna wpadła policja, zabrała apartaurę a jego na przesłuchanie wzięła. Kuzyn tydzien miał mieszkanie nie wiedział o aparaturze i pewnie by jej nawet nie rozpoznał.



Spodziewam sie ze sprzedał go sąsiad, kolega dziadka, po kuzyn po śmierci dziadka zmienił kłudkę, do której sąsiad miał klucze tez, i pewnie miał chrapkę na bimbrownice.



Pytanie czy kuzyn za nie jego sprzet, tyle ze w jego dopiero co odziedziczonym mieszkaniu może odpowiadac?

Niech że kuzyn znajdzie jakiego kowliek świadka, który poświadczy ze dziadek robił bimber na własny użytek - dziadkowi nic nie zrobię; razem z sąsiadem co donos na kuzyna dał. Można powiedzieć na policji że dziadek się świadkowi chwalił że bimbrownice dostał od sąsiada i razem pędzili. Kuzynowi raczej i tak nic nie grozi. A tak to sąsiadowi się jeszcze dostanie.