bezpodstawne wezwania do zapłaty

Od miesiaca otrzymuje wezwania do zapłaty, że mój nieletni syn bez biletu jechał autobusem , oczywiście to nie prawda .Pisałam wielokrotnie do firmy kotrolującej bilety , aby podano na jakiej podstawie stwierdzono tozsamośc że to był mój syn ,ale oni nie odpisują na moją korespondencje.Teraz otrzymałam wezwanie od firmy windykacyjnej. Jak mam postąpić??

odpisać, że bez przekazania dokumentacji, z której wynika zasadność roszczenia, każde kolejne wezwanie do zapłaty wyląduje w koszu i konsekwentnie się tego trzymać

Wyślij listem poleconym zapytanie na jakiej podstawie firma komunikacyjna ustaliła tożsamość syna. W piśmie zażądaj wyjaśnień i jednocześnie zaznacz, że brak reakcji ze strony firmy uznasz jako próbę wyłudzenia pieniędzy i o fakcie tym poinformujesz prokuraturę, że zachodzi podejrzenie popełnienia przestępstwa przez firmę kontrolującą. Firmę windykacyjną poinformuj o procesie wyjaśniania sprawy z firmą kontrolującą bilety i poproś o wstrzymanie się z egzekucją do czasu wyjaśnienia sprawy. Miałem podobną sytuację i firma, która przekazała sprawę do windykacji szybko się z tego wycofała. Jeśli będą potrzebne jeszcze jakieś informację to proszę pisać na adres bao24@o2.pl

Jeżeli jednak wyjdzie, że "jakimś cudem" Pani syn jechał "na gapę" (pamiętajmy, że nasze pociechy nie zawsze mówią całą prawdę) i dana firma (kontrolująca bilety czy tez ta widykacyjna) udowodni Paqni, że jednak Pani syn jechał bez biletu - to proszę wtedy sprawdzić kiedy to miało miejsce. Proszę pamiętać, że "rosczenia z tytułu przewozu" przedawniają się po roku (mówi o tym Kodeks Cywilny). Czyli jeżeli złapano Pani syna np. 20.10.2004 r. to sprawa sie pzredawnia 21.11.2005 r. Poza tym można jeszcze złożyć skargę do GIODO (Główny Inspektor Ochrony Danych Osobowych) na firmę kontrolującą, że bez zgody Pani syna sprzedała dane osobowe Pani dziecka firmie windykacyjnej. GIODO praktycznie zawsze przychyla sie w podobnychprzypadkach do skarżących.W razie pytań proszę pisać na mejla mciesnik@tlen.pl Pozdrawiam

w podanym przeze mnie przykładzie sprawa się przedawnia oczywiście 21.10.2005 r. - przepraszam za pomyłkę