Cesja wirzytelności - forum prawne

W 2001 roku kupiliśmy towar od firmy, która niebawem została postawiona w stan upadłości. Za w/w towar zapłaciliśmy przelewem. Tuż po wystawieniu faktury przez naszego kontrahenta dotarł do nas faks mówiący o zcedowaniu nalezności na rzecz banku. Poproszona nas telefonicznie o jednostronne podpisanie w/w dokumentu i odesłanie go pocztą. Do dzisiejszego dnia nie otrzymaliśmy oryginalnego dokumentu. Po otrzymaniu faktury uregulowaliśmy nasze zobowiązanie na konto podane na fakturze (nie koniecznie zgadzajace się z kontem na informacji o cesji wierzytelności). Po ok. pół roku kiedy nasz kontrahent został postawiony w stan upadłości i wkroczył syndyk masy upadłościowej, nagle bank na który była zcedowana należność wezwał nas do zapłaty. Po wymianie pism oraz licznych telefonów zarówno do banku jak i do naszego kontrahenta, syndyk masy upadłościowej oświadczył, iż ich dług w stosunku do banku z tytułu faktury, która została wystawiona na naszą firmę został włączony do masy upadłościowej. Po tym fakcie nastąpiła długa cisza trwająca ok 1,5 roku. Niespodziewanie pod koniec grudnia ubiegłego roku otrzymaliśmy pozew z sądu o ustosunkowanie się do wniosku złożonego przez bank w sprawie zapłaty należności głównej wraz z odsetkami do dnia dzisiejszego ( kwota ok. 500.000 złp). Zamurowało nas. Prawnicy z którymi się kosultowaliśmy twierdzą, że nie mamy żadnych szans i powinniśmy zapłacić w/w kwotę.Jeżeli jest osoba, która byłaby w stanie podpowiedzieć nam w jaki sposób moglibyśmy się bronić, to bardzo proszę o jakąkolwiek wskazówkę. Z powazaniem UG

(ula)

Szanowni Państwo Prawnicy , którzy Wam doradzają muszą wrócić do szkoły i było by dobrze aby to była szkoła wyższa , Wy tymczasem znajdźcie innych , którym, cesja nie jest obca a tacy są na pewno . Ja mam bardzo podobny przypadek i myślę , że się wybronię. Powiem tyllko , że banki zabezpieczją wszystko i na wszystkim ustanawiają zabezpieczenia , płacą też tym , którzy piszą wykładnie prawa . Czeka Was proces , ale go wygracie. Życzę spokoju i odwagi Andrzej