co z rodzina tymczasowo zatrzymanego?

co moze zrobic najblizsza osoba,gdzie sie udac,jesli aresztowany byl glownym i jedynym zywicielem piecioosobowej rodziny.czy istnieje jakis wniosek,ktory moge zlozyc zeby zamioniono mu kare tymczasowego aresztu na dozor,sugerujac sie tym,ze dzieci cirpia teraz niedostatek,a ja jestem bezrobotna,czy cos takiego jest mazliwe?

Sam zatrzymany może każdorazowo złożyć wniosek o zamianę środka zapobiegawczego. W ciągu 2 tygodni od aresztowania rozpatruje go sąd (co trwa na maxa długo), w późniejszym terminie prokurator. O ile pamiętam ma 5 dni roboczych na rozpatrzenie wniosku. Jeśli nie istnieje obawa matactwa lub popełnienia przez podejrzanego kolejnego przestępstwa to prokuratura czasem przychyla się do wniosku o zamianę na dozór lub poręczenie majątkowe. W przypadku mojego narzeczonego weszłam w układ z prokuratorem i udało się wywalczyć zwolnienie po 7 tygodniach od aresztowania (sanki dostał na 3 miesiące). Warto próbować..

Bardzo cię proszę, jeśli mozesz wejdź na gg 4637086. Mam podobny problem, jestem bezradna, prokurator prawie mnie wyrzucił. Proszę

mnie powiedział że go to nie obchodzi... Miał czas kraść to pewnie coś mi zostawił...