czy ktos mi pomoze???

Mam bardzo chorego ojca,po wylewie,nie mowi,ma padaczke .Ojciec wiele lat temu zakupil dzialke rekreacyjna ktora figuruje jako moja wlasnosc.Posiada on jeszcze jedna dzialke oraz mieszkanie.Ja obecnie przebywam za granica.Kazdego miesiaca wysylam okragla sumke na oplacenie mieszkania,samochodu i zaspokojenie potrzeb ojca.W Polsce mam brata i wlasnie dowiedzialem sie,ze chce on naklonic ojca do przepisania na niego dzialki i mieszkania.Czy w sytuacji kiedy ojciec jest tak bardzo chory ,bez skontaktowania sie ze mna moze to zrobic?Czy jesli to nastapi bede mogl dochodzic swoich praw?Zaznaczam ,ze brat nie pracuje i zyje od wielu lat z pieniedzy ojca i moich.Bardzo prosze o pomoc i rade co w takiej sytacji moge zrobic.

Sprawa trudna!!!. Jeżeli ojciec swiadomie przepisze nieruchomości na Twojego brata (w formie darowizny jak sądzę) to nic nie zrobisz. Chyba, że jego choroba wyklucza świadome działania (trudno to udowodnić, że ktoś jest niepoczytalny). Ale będąc za granicą masz ograniczone pole działania. Jeżeli tak Ci zależy to przyjedź i przeprowadź poważną rozmowę z ojcem. Ale z drugiej strony czy twój brat nie zasługuje na taką podziękę od ojca. Przecież jest na miejscu i to on dźwiga ciężar jego choroby.Dzieci mają obowiązek opiekować się rodzicami. Twoja troska to wysyłanie kasy a brata cała reszta. Na wszelki wypadek zbieraj dowody wysyłania pieniędzy dla ojca, żeby brat Cię nie posądził o nigodne zachowanie wobec rodzica. Tyle co mogę Ci poradzić. Pozdrawiam