Czy lepiej wystąpić o separację czy o rozwód - forum prawne

Mam 2 dzieci w wieku 10 i 5 lat w tym jedno dziecko niepełnosprawne. W małżeństwie pozostaję od 11 lat. Obecnie uważam, iż nastapił całkowity rozkład naszego małżeństwa (psychiczny, matrialny i fizyczny), czy trwały - trudno to ocenić- od 2 miesięcy mąż mieszka osobno, w urządzonej przez siebie pracowni na podwórzu, ja w mieszkaniu z dziećmi, nasze kontakty są sporadyczne i tylko wtedy, gdy absolutnie konieczne. Mąż nie interesuje się rodziną, ma zasądzone alimenty, ale muszę je od niego "wyciągać" na siłę, bardzo dużo pije, bywa też agresywny w stosunku do mnie, wiem również, że mnie zdradzał i uważam, że teraz tym bardziej nie jest mi wierny. Obawiam się jednak czy ze względu na dzieci uzyskam rozwód. Czy w ogóle w obecnym momencie mam na niego szanse? I jak długo trwałaby taka sprawa? Czy nie byłoby korzystniejesze dla mnie najpierw orzeczenie separacji? Pragnę wyprowadzić się domu (należy do niego), w związku z czym muszę zaciągnąć kredyt na zakup mieszkania, a nie chcę i nie mogę (mąż ma wysokie dochody, ale nie jest nigdzie zatrudniony) uczynić tego bez prawnego uregulowania sytuacji. Uprzejmie prosze o radę.

Witaj Najpierw musisz odpowiedziec sobie na pytanie czego ty oczekujesz- chcesz rozwodu czy separacji. Wiedze ze widzisz czym to rozni. Jednak czy nastapil trwaly i zupelny rozklad pozycia malzenskiego ocenia to sad. Separacja nie jest etapem wstpnym przed orzeczeniem rozwodu. Jest to poprostu czas do namyslu dla maloznkow czy chca byc razem czy nie. Jesli jestes zdecydowana ze nie - to wystap o rozwod. Widze z tego co opisujesz ze bylby to rozwod z jego winy - ze wzgledu ze nie dochowal CI wiernosci , pije- jednak kazdy ten fakt musialabys udowodnic przed sadem , np. przez zeznania swiadkow; W wypadku orzeczenia rozwodu sad decyduje o tym u kogo zostana dzieci i kto bedzie na nie placil alimenty, oraz jesli zlosysz taki wniosek o podzial majatku wspolnego - domyslam sie ze nie macie intercyzy- czyli byloby wszystko uregulowane co CI sie nalezy. Pozniej mozna jeszcze wnioskowac o alimenty dla CIebie jesli sad orzeknie o winie twojego meza- skoro twierdzisz ze zarabia duzo. Nie bedzie istotne czy bedziesz mogla wykazac jego dochody czy nie - bo sad zasadzajac alimenty bierze pod uwage faktyczne mozliwosci zarobkowe - czyli nie tyle ile zarabi a ile moglby gdyby chcial. Sprawa zalezy tak naprawde od postawy meza i "zawalenia" takimi sprawami w sadzie.

wystąp o rozwód!!!!!!!!