Czy matka w sądzie może reprezentować syna ? - forum prawne

Proszę o odpowiedż na następujące pytanie, może ktos z Państwa miał podobną sytuację lub może pan Jacek odpowie : czy mogę być pełnomocnikiem lub przedstawicielem mojego syna na sprawie o alimenty.Dodam, że chodzi o apelację, bo sprawa się odbyła zasądzono 700 zł na 19 letniego syna maturzystę, ale tatuś w apelacji pisze ,że może płacić 500 zł,bo biedny (majątek ogromny, dochody głodowe - praca i działalność na czarno ) W 1 instancji miałam adwokata ,a właściwie syn miał , ja byłam swiadkiem ,nie mogłam być na sali, nie mogła zadawać pytań byłemu mężowi, więcej bym pomogła ,gdybym słyszała zeznania i mogła zadawać pytania.CZy jest taka możliwość , żeby być '
"adwokatem "syna i jakie ewntualnie pismo powinnam ja lub syn złożyć.Nie stać mnie teraz na adwokata ,druga rzecz ,że niewiele pomógł.....Występowałam o 1000 zł, przez 9 lat płacił na syna 300 zł i nie było żadnych podwyżek.

Do Basia47..... jak sama napisałaś Twój syn ma 19 lat więc w rozumieniu naszego prawa jest osobą pełnoletnią i nie możesz nadal być jego niańką / przepraszam za określenieale robię to celowo aby wyjaśnić stosunek wzajemny osób zainteresowanych/ niestety obecnie Twój syn ma prawo występować sam w swoim imieniu lub z adwokatem,który będzie go reprezentował.Ciebie może powołać na świadka, ale to udział zazwyczaj jednorazowy / chyba,że będzie Cię powoływał na każdą ze spraw ale na to musi wyrazić i zawsze musisz wnieść coś nowego do sprawy w swoich zeznaniach/ Prawdą jest,że adwokaci z Urzędu nie wkladają zbyt wiele zaangażowania w sprawy,gdyż mają płacone ryczałtem a obrońca z wyboru za wejście na sprawę + setki kombinacyjnych dodatków co daje trzykrotnie wyższe gaże...pozdrawiam

[b]Basia47[/b] TAK możesz być pełnomocnikiem syna na każdej sprawie alimentacyjnej. Wystarczy, że syn wystawi Ci pełnomocnictwo i możesz obyć sie bez adwokata. W sprawie syna to Ty bedziesz najlepszym jego adwokatem.
Powodzenia(tu)

Andrzeju chyba nie do końca wiesz o czym piszesz .... syn jest pełnoletni więc może albo sam siebie bronić albo zlecić obronie osobie z odpowiednimi uprawnieniami czyli adwokatowi ... przed sądem w sprawie nie może być pełnomocnikiem strony piekarz albo kucharka / z całym szacunkiem dla obydwu zawodów/

Dziękuję za zainteresowanie.Byłam w sądzie i odpowiedziano mi tak jak pisze Andrzej, tzn.mogę reprezentować syna, jeśli napisze upoważnienie.Na swoje usprawiedliwienie powiem ,że nie chcę być niańką,syn też nie chciałby tego, ale on nie ma pojęcia jak w sądzie można kłamać, a ja jednym pytaniem wytknę byłemu mężowi brak wiarygodności, wiem ,co mówił i pisal w poprzednich sprawach ; o rozwód alimenty podział majątku,niestety nie notuje sobie ,co gada,więc jego zeznania są często sprzeczne, nie trzymają się kupy,a to chyba świadczy o jego braku wiarygodności. Nie chcę wciągać w to syna .Pozdrawiam wszystkich ojców z klasą Basia

W trakcie trwania sprawy o podwyższenie alimentów syn skończył 18 lat. Już następnego dnia musiał stać się dorosły i występować w swojej sprawie. Napisał pismo zgodnie z którym ja zostałam jego pełnomocnikiem. Mimo tego faktu syn musiał sam odpowiedzieć na wiele pytań. Żądano od niego DOKŁADNYCH informacji na temat ile kosztuje jego miesięczne utrzymanie, ile wynosi koszt jego zajęć dodatkowych i zainteresowań.
Apelacja była zaskoczeniem. Na rozprawie nie pozwolono nam mówić. Sprawdzono listę obecności i po krótkim naszym pobycie na korytarzu ogłoszono wyrok podtrzymujący wyrok sądu pierwszej instancji. Jako uzasadnienie podano, że w trakcie trwania poprzedniej sprawy przedstawiłam taki i taki materiał dowodowy, który nie pozwolił na inną decyzję sądu. W związku z czym wyrok utrzymano w mocy. Nie pozostaje więc nic innego jak życzyć Ci powodzenia.

widać to pazerne i wredne babsko , ojca to zawsze zgnoić